Górski Karabach opuściło ponad 42 tys. Ormian – jedna trzecia populacji
Armenia poinformowała 27 września, że zarejestrowała 42,5 tys. uchodźców z Górskiego Karabachu. To ponad jedna trzecia ludności separatystycznej enklawy, nad którą kontrolę przejęły w zeszłym tygodniu siły Azerbejdżanu.
.Liczbę ludności Górskiego Karabachu, regionu z ludnością ormiańską, który przez trzy dekady utrzymywał niezależność od Baku, szacuje się na 120 tysięcy.
Na drodze wiodącej z Karabachu do Armenii wciąż są setki samochodów – relacjonuje w środę BBC. Azerbejdżan deklarował, że zapewni tamtejszym Ormianom ochronę należną mniejszościom etnicznym, jednak władze Armenii ostrzegły, że dochodzi do czystek etnicznych.
Operacja zbrojna w Górskim Karabachu
.Azerbejdżan oświadczył 27 września, że stracił 192 żołnierzy w operacji zbrojnej w Górskim Karabachu rozpoczętej w ubiegły wtorek (19 września) i trwającej dobę. Władze separatystycznej enklawy informowały wcześniej, że straciły w walkach 200 ludzi, w tym 10 cywilów.
Po kapitulacji Górskiego Karabachu władze Armenii zapowiadały, że kraj jest gotów przyjąć 40 tys. uchodźców. Później premier Nikol Paszynian zapewnił, że Armenia przyjmie wszystkich chętnych. Armenia liczy około 2,8 mln ludności i napływ 120 tys. uchodźców przed nadchodzącą zimą grozi kryzysem humanitarnym – wskazywała w weekend agencja Reutera.
O co chodzi w konflikcie o Górski Karabach?
.Konflikt o Górski Karabach rozgrywa się między Azerbejdżanem a Armenią. „27 września 2020 r. doszło do kolejnej eskalacji konfliktu” – przypomniała Karolina Wanda OLSZOWSKA.
„Mimo że konflikt w rejonie Górskiego Karabachu ponownie zaistniał w przestrzeni publicznej, tak naprawdę od lat obydwa państwa pozostają w permanentnym stanie wojny. Do pierwszych krwawych walk doszło na początku XX wieku, upadek caratu zapoczątkował trwały konflikt. Po ogłoszeniu niepodległości przez Azerbejdżan i Armenię w 1918 roku rozpoczął się spór o przebieg granicy, a jednym z obszarów najbardziej zapalnych był Górski Karabach. Mimo że zamieszkiwali go głównie Ormianie, dzięki brytyjskiej pomocy trafił w granice Azerbejdżanu. Później ten podział został podtrzymany przez bolszewików. Zdawano sobie sprawę, że obydwa kraje, pozostając w niezgodzie, będą szukać poparcia w Moskwie. Walki nasiliły się ponownie w 1992 roku, gdy parlament azerski odebrał status obwodu autonomicznego Górskiemu Karabachowi. Zawieszenie broni podpisano dopiero dwa lata później, jednak przez następne lata było ono systematycznie łamane” – przypomina Karolina Wanda OLSZOWSKA.
PAP/Wszystko co Najważniejsze/ŻB