Krwawi władcy Czeczeni. Kto wykreował klan Kadyrowów?

Klan Kadyrowów

Klan Kadyrowów, który od początku stulecia rządzi Czeczenią, republiką na Kaukazie Północnym, wchodzącą w skład Federacji Rosyjskiej, został wykreowany przez mafię i Federalną Służbę Bezpieczeństwa – wynika z reporterskiego śledztwa, przeprowadzonego przez Projekt, niezależny kanał na Telegramie.

„Biografia pełna krwi” – dokument o dynastii Kadyrowów

.Projekt opublikował (m.in. w serwisie Youtube) trwający 2,5 godziny film zatytułowany „Biografia pełna krwi”, opowiadający nie tylko o krwawych rządach Ramzana Kadyrowa, lecz także o jego ojcu i innych członkach rodziny. Dziennikarze Projektu ustalili, że rosyjskie służby rozpoczęły poszukiwania kandydatów na stanowisko przyszłego przywódcy Czeczenii już latem 1999 roku, jeszcze przed wybuchem działań wojennych w Dagestanie i Czeczenii, nazwanych potem drugą wojną czeczeńską.

Achmat Kadyrow, ojciec obecnego przywódcy Czeczenii Ramzana, a wówczas główny mufti republiki, był jednym z tych, których Rosjanie brali pod uwagę, jeśli chodzi o postawienie na czele zbuntowanej republiki po obaleniu Asłana Maschadowa, wybranego w uznanych za uczciwe wyborach w Czeczenii (Maschadowa Rosjanie zabili w 2005 roku). Kadyrow senior w tzw. pierwszej wojnie czeczeńskiej walczył przeciwko Rosjanom, ale potem przeszedł na ich stronę. Tylko on jednak, jak podkreślają dziennikarze śledczy, zgodził się na warunki rosyjskich służb.

Projekt ustalił, że rodzina Kadyrowów doszła do władzy w Czeczenii po konsultacjach z ówczesnym zastępcą szefa FSB Germanem Ugriumowem i przywódcą znanej z okrucieństwa czeczeńskiej grupy przestępczej określanej mianem „łazańskiej” Mowładim Atłangerijewem w 1999 roku. Gang ten – twierdzą dziennikarze – miał mieć powiązania z FSB, dlatego poszukiwania kandydata na nowego przywódcę Czeczenii powierzono właśnie jego wodzowi.

Mafia i FSB – twórcy klanu Kadyrowów

.”Kadyrow (Achmat – przyp. red.) i Ugriumow spotkali się po raz pierwszy w mieszkaniu Atłangerijewa w Machaczkale, następnie Kadyrow został przywieziony do Moskwy, gdzie zatrzymał się w apartamencie gangstera (…) Stamtąd został zabrany na pierwsze rozmowy z Putinem” – pisze Projekt. Achmat Kadyrow zdecydował się przyjąć ofertę Kremla, by stanąć na czele Czeczenii po tym, gdy zaoferowano mu ogromne korzyści, m.in. 5 mln dolarów w gotówce i drogi dom w Soczi, kurorcie nad Morzem Czarnym.

Projekt zauważa, że większość osób zaangażowanych w ówczesne negocjacje z FSB już nie żyje, a ich zgony nie były naturalne. Sam herszt łazańskiej bandy Atłangerijew prawdopodobnie został zabity w 2008 r. przez ludzi Kadyrowa juniora. Podobny los spotkał byłych dowódców polowych Rusłana i Sulima Jamadajewów, do których Kreml również zwracał się z propozycją bycia szefem marionetkowych władz, zanim zwrócili się do Achmata Kadyrowa. Co ciekawe, Ugriumow zmarł nagle i w niewyjaśnionych okolicznościach na początku rządów Putina.

Kadyrow senior został w 2000 r. szefem prorosyjskiej administracji Republiki Czeczeńskiej, a w 2003 r. – jej prezydentem. Rok później Kadyrow senior zginął w ataku terrorystycznym na stadionie w Groznym, w Dzień Zwycięstwa. Dziennikarze Projektu twierdzą, że zamach na Kadyrowa mógł zostać zainscenizowany przez FSB po tym, gdy jego stosunki z Kremlem zaostrzyły się, ponieważ rosyjskie władze odmówiły przekazania Groznemu wpływów ze sprzedaży czeczeńskiej ropy naftowej. Jednocześnie poprawiały się relacje na linii Moskwa – Ramzan Kadyrow.

„Warto zauważyć, że Ramzan Kadyrow, który w tym czasie był szefem ochrony swojego ojca, nie był tego dnia na stadionie. Z nieznanych przyczyn przebywał tego dnia w Moskwie, a niemal natychmiast po wybuchu pod ochroną służb został przewieziony na Kreml, na spotkanie z Putinem” – napisali dziennikarze i dodają, że trzy tygodnie później zmarł brat Ramzana, Zelimchan, rzekomo z powodu ostrej niewydolności serca.

W chwili śmierci ojca Ramzan Kadyrow miał 28 lat, w myśl przepisów nie mógł więc zostać prezydentem Czeczenii. Do osiągnięcia odpowiedniego wieku fotela prezydenckiego pilnował mu Ału Ałchanow, radziecki i rosyjski aparatczyk narodowości czeczeńskiej. Po oddaniu władzy w Czeczenii Ramzanowi Kadyrowowi został wiceministrem sprawiedliwości w Rosji. Ramzan Kadyrow do dziś niepodzielnie i krwawo rządzi Czeczenią, dzięki przyzwoleniu Władimira Putina.

Czy Rosja może się rozpaść?

.Na temat tego, czy Rosji grozi rozpad z powodu dążeń niepodległościowych mniejszości etnicznych, na łamach „Wszystko co Najważniejsze” pisze Władimir MIŁOW w tekście „Czy Rosja może się rozpaść?„.

„Wielu komentatorów opiera teorie o możliwym rozpadzie terytorialnym Rosji na porównaniach z upadkiem Związku Radzieckiego. Porównania te są jednak kompletnie nietrafione. Sytuacja we współczesnej Rosji radykalnie różni się od tej z ostatnich lat istnienia ZSRR. Spójrzmy na przykład na strukturę etniczną – w późnym Związku Radzieckim etniczni Rosjanie stanowili tylko 50 proc. populacji, a rozpad kraju miał swoje podłoże w tym, że w jego skład wchodziły zdominowane przez narodowości tytularne republiki narodowe, w których Rosjanie stanowili mniejszość. Żadna z byłych republik radzieckich nie była zdominowana etnicznie przez Rosjan – Rosjanie zawsze należeli do znaczącej mniejszości”.

„Obecna Rosja wygląda pod tym względem zupełnie inaczej. Etniczni Rosjanie stanowią aż 81 proc. populacji, co oznacza, że kraj jest etnicznie znacznie bardziej jednorodny niż dawny Związek Radziecki. Większość rosyjskich terytoriów – zwłaszcza tych rozwiniętych przemysłowo – to obszary zdominowane przez etnicznych Rosjan, którzy raczej nie opowiadają się za separatyzmem. Co więcej, udział mniejszości etnicznych w całej populacji Rosji pozostaje zdecydowanie niższy niż nieetnicznych Rosjan, których udział w całej populacji wynosi 19 proc. Około 5 proc. całkowitej populacji stanowią grupy etniczne posiadające odrębną państwowość poza granicami Rosji: Ukraińcy, Białorusini, Ormianie, Azerowie, Gruzini, Tadżycy, Kirgizi, Koreańczycy itp. Narody te w większości nie żyją na ograniczonych obszarach, ale są rozproszone po całym terytorium Rosji, dlatego nie można ich uważać za grupy etniczne, które mogłyby domagać się niepodległości. Pozostaje więc niecałe 15 proc. rosyjskiej populacji, które można zakwalifikować jako mniejszości etniczne zamieszkujące określone terytoria Rosji. Nawet jeśli założymy, że wszystkie one oddzielą się od kraju, nie będzie to oznaczać jego rozpadu, ponieważ lwia część terytorium, zdominowana przez etnicznych Rosjan, pozostanie nienaruszona”.

.”Większość z 21 rosyjskich republik etnicznych i czterech obwodów autonomicznych jest nimi tylko z nazwy i w rzeczywistości przeważają w nich etniczni Rosjanie. Udział etnicznych Rosjan w całkowitej populacji wynosi aż 98 proc. w Żydowskim Obwodzie Autonomicznym, 82 proc. w Karelii, 80 proc. w Chakasji, 68 proc. w Chanty-Mansyjskim Okręgu Autonomicznym, 66 proc. w Nienieckim Okręgu Autonomicznym, 65 proc. w Komi, 64 proc. w Adygei i Buriacji, 62 proc. w Udmurcji i Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym, 57 proc. w Ałtaju, 54 proc. w Czukockim Okręgu Autonomicznym i 53 proc. w Mordowii” – pisze Władimir MIŁOW.

PAP/Sebastian Markiewicz/WszystkocoNajważniejsze/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 19 czerwca 2024