Książe Muhammad ibn Salman na szczycie UE-Rada Współpracy Zatoki Perskiej
Książe koronny Muhammad ibn Salman, będący de facto prawdziwym władcą Arabii Saudyjskiej, pojawił się na mającym miejsce 16 października pierwszym w historii szczycie Unii Europejskiej z przywódcami krajów Zatoki Perskiej. UE za sprawą tego wydarzenia chce docenić wzrost roli na arenie globalnej partnerów z Bliskiego Wschodu.
Muhammad ibn Salman na szczycie UE-GCC
.Chociaż obecność saudyjskiego księcia koronnego Muhammada ibn Salmana na inauguracji pierwszego szczytu UE-Rada Współpracy Zatoki Perskiej (GCC) dodaje całemu wydarzeniu większego znaczenia, to jednocześnie jego obecność budzi sporo kontrowersji – informuje amerykański portal „Politico”. Zdaniem krytyków pomimo całej hucznej otoczki towarzyszącej temu szczytowi, to będzie on miał raczej symboliczną wartość, bez przyniesienia konkretnych rezultatów.
Pomimo ogólnego historycznego charakteru wydarzenia to nie odbywa się ono na tak dużą skalę jakby mogło, gdyż tylko połowa z sześciu krajów Rady Współpracy Zatoki Perskiej wysłało na nie szefów rządów lub przywódców państwowych. Przykładowo najwyższym rangą przedstawicielem Zjednoczonych Emiratów Arabskich na nim jest wicepremier. Kończący swoją kadencję w roli przewodniczącego Rady Europejskiej Charles Michel osobiście zabiegał o zorganizowanie szczytu UE-GCC. Jak zauważył jeden z dyplomatów z krajów arabskich: „to naturalne, że każdy odchodzący lider chciałby zakończyć swoje urzędowanie «z hukiem»”. Następnie dodał, „to jest ten huk”.
W 2018 r. zachodni świat potępił księcia koronnego Muhammada ibn Salmana za zabójstwo amerykańskiego dziennikarza Dżamala Chaszukdżiego w konsulacie generalnym Arabii Saudyjskiej w Stambule. Amerykański wywiad w przeciągu kilku lat śledztwa ustalił, iż niewątpliwie saudyjski książę zatwierdził tę operację. Pozostawiło to pewne rysy w relacjach UE-Arabia Saudyjska, ale w miarę jak kraje Unii Europejskiej potrzebowały nowych dostawców surowców energetycznych – co uległo szczególnemu nasileniu zwłaszcza po pełnowymiarowej inwazji Rosji na Ukrainę – to zachodni przywódcy złagodzili swoje stanowisko.
„Operacje zmiany wizerunku księcia”
.Zdaniem „Politico” obecność księcia MBS na szczycie odbywającym się w przeszklonym, futurystycznym budynku Rady Europy symbolizować będzie systematycznie postępujące wybielanie wizerunki faktycznego władcy Arabii Saudyjskiej. Sam szczyt odbywa się sześć lat po zabójstwie dziennikarza-dysydenta, które miało miejsce 2 października 2018 r. Amerykański portal określa nawet to wydarzenie jako „operacje zmiany wizerunku Muhammada ibn Salmana”. „Unia Europejska w ten wspiera niekończące się oraz wielomiliardowe wysiłki saudyjskiego władcy mające na celu zarazem odbudowę jego własnego wizerunku, jak i całego jego reżimu. I to jest właśnie dokładnie to co przywódcy UE będą robić, jeśli nie zażądają reform w zakresie praw człowieka i rozliczenia jego rządu z popełnionych przestępstw ” – powiedział Claudio Francavilla, dyrektor ds. UE w Human Rights Watch.
16 października do Brukseli przybędą liderzy: Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Arabii Saudyjskiej, Bahrajnu, Omanu, Kataru i Kuwejtu, które wchodzą w skład Rady Współpracy Zatoki Perskiej (GCC). Obradom na szczycie przewodniczyć będą: ze strony UE szef Rady Europejskiej Charles Michel, a ze strony GCC emir Kataru, szejk Tamim bin Hamad Al Thani. Z przywódców krajów UE na szczycie najprawdopodobniej pojawi się prezydent Francji Emmanuel Macron.
Cieniem na współpracy obu bloków kładzie się długa lista dzielących je różnic. Jak poinformowało źródło unijne, jeszcze na dzień przed środowym szczytem nie było jasne, czy UE i GCC będą w stanie przyjąć wspólną deklarację na szczycie. Powodem były trudności z ustaleniem tekstu na temat rosyjskiej agresji w Ukrainie. Stanowisko tych krajów nie jest jednak wcale oczywiste – zaznaczyła ta osoba, przypominając, że poparły one większość rezolucji ONZ w sprawie wojny w Ukrainie, a Arabia Saudyjska zaangażowała się w rozmowy pokojowe.
Kraje OPEC a Rosja
.Na temat rosyjskich dążeń do zacieśniania relacji gospodarczych z państwami arabskimi wchodzącymi w skład OPEC na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” pisze Ekaterina ZOLOTOVA w tekście „Rada Współpracy Państw Zatoki Perskiej a Rosja„. Autorka zwraca w nim również uwagę na czynniki stojące na przeszkodzie w zacieśnieniu więzi handlowych na linii Rosja-OPEC.
„Wydaje się jednak, że potencjalna współpraca z krajami arabskimi budzi więcej entuzjazmu po stronie rosyjskiej. Kraje arabskie są zdania, że choć relacje z Rosją są dziś lepsze niż w trakcie zimnej wojny, to jednak pozostało wiele punktów spornych. Poza trudnościami logistycznymi i finansowymi handel pomiędzy Rosją a krajami arabskimi może napotkać co najmniej dwie duże przeszkody”.
„Po pierwsze, kraje arabskie obawiają się rosyjskich relacji z Iranem i operacji prowadzonych przez Rosję w Syrii. Iran ma silną armię i może liczyć na lojalność wspólnot szyickich w krajach Rady Współpracy Państw Zatoki Perskiej. Kraje arabskie rozumieją wprawdzie, że rosyjsko-irańskie partnerstwo ma swoje granice, ale nie sądzą, aby Moskwa miała porzucić długoterminową współpracę z Teheranem (który należy do Szanghajskiej Organizacji Współpracy, a z Rosją łączy go tymczasowe porozumienie o wolnym handlu) na rzecz zbliżenia z nimi”.
.”Pamiętajmy również, że podczas gdy Katar i Arabia Saudyjska zainwestowały potężne sumy, udzielając wsparcia zbrojnej opozycji w Syrii, Rosja od dawna wspiera reżim Asada. Syria może zresztą stać się jeszcze większą kością niezgody, i to już wkrótce, zważywszy na tureckie plany rozpoczęcia operacji na północy kraju w okolicy Manbidżu i Tall Rifat. Zapowiedzi te wywołały reakcję stron zainteresowanych. Rosyjska armia już wysłała dodatkowe siły do swojej bazy na przedmieściach Manbidżu i zwiększyła liczbę personelu wojskowego w Ajn Isa, Ajn al-Arab i Tell Tamer. Według tureckich doniesień Moskwa rozmieściła również system obrony przeciwlotniczej Pancyr-S1 w Al-Kamiszli” – pisze Ekaterina ZOLOTOVA.
WszystkocoNajważniejsze/MJ