Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości rozpatruje sprawę RPA przeciwko Izraelowi o popełnienie ludobójstwa na Palestyńczykach w Strefie Gazy

Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości (MTS) rozpoczął rozpatrywanie sprawy wniesionej przez RPA, która oskarżyła Izrael o popełnienie ludobójstwa na Palestyńczykach w Strefie Gazy. W czwartek 11 stycznia są przedstawiane zarzuty RPA, w piątek odpowie na nie Izrael.
.Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości z siedzibą w Hadze jest głównym organ sądowniczym ONZ, powołanym do rozstrzygania sporó między państwami.
Prawnicy reprezentujący RPA zwrócili się do sędziów o nałożenie wiążących wstępnych nakazów na Izrael, w tym natychmiastowego wstrzymania izraelskiej kampanii wojskowej w Strefie Gazy.
„Izrael dopuszcza się ludobójstwa”
.Izrael stosuje wobec narodu palestyńskiego apartheid i dopuszcza się wobec niego aktów ludobójstwa – powiedziała w otwierającym sprawę przemówieniu Adila Hassim, reprezentująca Sąd Najwyższy RPA.
„Republika Południowej Afryki twierdzi, że Izrael naruszył artykuł drugi Konwencji (w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa), popełniając czyny, które mieszczą się w definicji ludobójstwa. Działania te pokazują systematyczny wzorzec postępowania, który spełnia definicję ludobójstwa” – dodała.
„Palestyńczycy w Strefie Gazy są zabijani przez izraelską broń i bomby z powietrza, lądu i morza. Są również bezpośrednio zagrożeni śmiercią głodową i chorobami z powodu zniszczenia palestyńskich miast i ograniczonej pomocy. To czyni ich życie niemożliwym” – podkreśliła Hassim.
„Trybunał nie musi ostatecznie rozstrzygać, czy postępowanie Izraela stanowi ludobójstwo, a jedynie, czy niektóre z tych czynów można uznać za podlegające zapisom konwencji. Oczywiste jest, że przynajmniej niektóre, jeśli nie wszystkie z tych czynów podlegają zapisom konwencji” – dodała.
RPA zarzuca Izraelowi „niszczenie życia Palestyńczyków we wszystkich jego sferach”, które jest wynikiem „ludobójczej retoryki wyższych urzędników izraelskich, która znalazła odzwierciedlenie w działaniach i retoryce żołnierzy IDF (izraelskiego wojska) w Strefie Gazy” – zaznaczył oskarżyciel Tembeka Ngcukaitobi.
Przytoczył komentarze premiera Izraela Benjamina Netanjahu, który niejednokrotnie, omawiając wojnę w Strefie Gazy, odwoływał się do biblijnego nakazu, by naród żydowski „pamiętał, co uczynił jemu Amalek”. „Biblia wspomina, że król Saul otrzymał rozkaz zniszczenia wszystkich mężczyzn, kobiet i dzieci ludu Amalekitów” – dodał. W tradycji żydowskiej Amalekici uznawani są za symbol historycznych wrogów Izraela.
Ngcukaitobi zacytował również komentarze ministra obrony Joawa Galanta, opisujące Palestyńczyków jako „ludzkie zwierzęta”, a także wypowiedzi ministra bezpieczeństwa narodowego Itamara Ben Gwira mówiące, że ci, którzy wspierali i świętowali okrucieństwa z 7 października, powinni być również celem operacji IDF w Strefie Gazy
„Nasz sprzeciw wobec trwającej rzezi ludności Gazy skłonił nas jako kraj do zwrócenia się do MTS” – powiedział prezydent RPA Cyril Ramaphosa o oskarżeniach o ludobójstwo, odrzuconych przez Izrael i Stany Zjednoczone.
„Palestyńczycy doświadczają przemocy z rąk Izraela od 76 lat”
„Palestyńczycy cierpią z rąk Izraela od 1948 roku” – podkreślił minister sprawiedliwości RPA Ronald Lamola, również obecny na czwartkowej rozprawie w Hadze. „Przemoc i zniszczenie w Palestynie nie zaczęły się 7 października, Palestyńczycy doświadczają przemocy od 76 lat” – uzupełnił. „W Strefie Gazy od 2004 roku Izrael sprawuje kontrolę nad przejściami lądowymi i infrastrukturą cywilną. Wjazd i wyjazd do Strefy Gazy jest surowo zabroniony, a Izrael obsługuje jedyne punkty wjazdowe” – dodał.
Proces przed MTS przyciąga globalną uwagę, a zwolennicy obu stron zaplanowali marsze i wiece w Hadze.
Tysiące proizraelskich demonstrantów maszerowało w centrum Hagi w czwartek, niosąc izraelskie i holenderskie flagi oraz plakaty z wizerunkami zakładników Hamasu.
MTS wyda decyzję w sprawie środków nadzwyczajnych jeszcze w tym miesiącu. Nie wyda jednak w tym czasie orzeczenia w sprawie zarzutów o ludobójstwo – to postępowanie może potrwać latami.
Czym jest ludobójstwo?
.Na łamach „Wszystko co Najważniejsze” Tomasz Turejko wyjaśnia definicję ludobójstwa oraz zbrodni przeciwko ludzkości, oraz dlaczego tak ważne jest, by ją jasno sformułować.
„Powszechnie ludobójstwem określana jest niemal każda zbrodnia międzynarodowa popełniona na masową skalę, nierzadko połączona ze szczególnym okrucieństwem sprawców, wymierzona w konkretną grupę narodową, religijną czy etniczną. Nie każda jednak zbrodnia o charakterze masowym, wymierzona przeciwko grupom, jest zbrodnią ludobójstwa w rozumieniu prawa. Co więcej, nie każda zbrodnia ludobójstwa w rozumieniu prawa krajowego jest zbrodnią ludobójstwa w rozumieniu prawa międzynarodowego” – tłumaczy.
Przywołana przez autora definicja zbrodni ludobójstwa przyjęta przez ONZ brzmi następująco:
„W rozumieniu Konwencji, ludobójstwem jest którykolwiek z następujących czynów, dokonany w zamiarze zniszczenia w całości lub części grup narodowych, etnicznych, rasowych lub religijnych, jako takich:
a) zabójstwo członków grupy,
b) spowodowanie poważnego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia psychicznego członków grupy,
c) rozmyślne stworzenie dla członków grupy warunków życia, obliczonych na spowodowanie ich całkowitego lub częściowego zniszczenia fizycznego,
d) stosowanie środków, które mają na celu wstrzymanie urodzin w obrębie grupy,
e) przymusowe przekazywanie dzieci członków grupy do innej grupy”
Tomasz Turejko wyjaśnia trudności, jakie pojawiały się w międzynarodowej polityce w zakresie sformułowania tej definicji, oraz jak trudno jest czasem określić, jakim mianem nazwać konkretne masowe mordy: np. „zbrodnie podobne do rabacji galicyjskiej trudno jest również zakwalifikować jako zbrodnię ludobójstwa (celem ataku była grupa społeczna) lub do zbrodni wojennej (w trakcie rabacji nie może być mowy o istnieniu konfliktu zbrojnego)”. Bez jasnych i konkretnych definicji trudno jest jednak rozliczyć takie zbrodnie.
PAP/Wszystko co Najważniejsze/JT