Norwegia zwiększy swój budżet obronny do 2 proc. PKB do 2026 r.

Norwegia

Norwegia zwiększy nakłady na obronność do co najmniej 2 proc. PKB do 2026 roku, osiągając długo oczekiwany cel członków NATO – ogłosił we wtorek premier Norwegii Jonas Gahr Store.

.”Podstawą do zwiększenia budżetu obronnego o 11 mld koron do 2026 roku jest analiza cen ropy i gazu” – podkreślił Store. Konieczność inwestycji uzasadnił zobowiązaniami po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Szczegółowy plan wzrostu wydatków na wojsko ma zostać przedstawiony sojusznikom na lipcowym szczycie NATO w Wilnie. Norwegia tym samym zamierza zwiększyć swoje nakłady na obronność do 2 proc. PKB.

Na początku 2023 r. premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że Polska zamierza zwiększyć wydatki na wojsko w br. do nawet 4% PKB, co stanowiłoby największe wydatki zbrojeniowe w stosunku do PKB wśród wszystkich państw członkowskich Sojuszu Północnoatlantyckiego. „To być może będzie największy procent pieniędzy przeznaczonych na armię wśród wszystkich państw NATO” – stwierdził premier.

Norwegia zwiększa wydatki wojskowe do 2 proc. PKB

.Jak zauważają media, ojczyzna sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga do tej pory nie miała konkretnego planu, w jaki sposób i kiedy osiągnie cel 2 proc. PKB. W tym roku Norwegia zwiększyła wydatki na obronność o 10 proc., mają one osiągnąć poziom 1,43 proc. PKB. W 2022 roku kraj ten przeznaczył na wojsko 1,57 proc. PKB.

Raport specjalnej norweskiej komisji

.Store przyznał, że dobry stan norweskiej gospodarki sprawia, że zarządzanie według celu procentowego jest dla kraju „bardziej wymagające”. Rząd Norwegii ogłosił zwiększenie wydatków na obronność przed zaplanowaną na środę prezentacją raportu specjalnej komisji, która ma oszacować, w jaki sposób najlepiej zabezpieczyć norweskie bezpieczeństwo na najbliższe dziesięciolecia. Według przecieków do mediów w dokumencie znajdzie się również krytyka niedostatecznych zdolności operacyjnych sił zbrojnych.

Polska z największą armią UE

.Na temat tego, iż jeśli Polska spełni ambitne plany modernizacji i zwiększenia siły własnej armii, to będzie dysponowała największą armią lądową w całej UE, na łamach “Wszystko Co Najważniejsze” pisze Alexandre MASSAUX w tekście “Największa siła militarna Unii Europejskiej“.

“Warszawa uchwaliła nowe prawo obronne w 2022 roku. Jak podaje polski rząd, polska armia liczy obecnie ok. 111,5 tys. żołnierzy zawodowych i 32 tys. żołnierzy wojsk obrony terytorialnej. Na mocy nowych przepisów polska armia zostanie docelowo zwiększona do ok. 300 tys. żołnierzy – 250 tys. żołnierzy zawodowych i 50 tys. żołnierzy wojsk obrony terytorialnej. Jeśli te liczby zostaną osiągnięte, polska armia przewyższy 200-tysięczną armię francuską, która jest obecnie największą armią w UE. „Polska musi dysponować siłami zbrojnymi adekwatnymi do tej sytuacji, która jest dzisiaj – siłami, które będą zdolne odeprzeć atak i które będą na tyle silne, by do tego ataku nie doszło. By ich siła odstraszająca wystarczyła, aby do takiego ataku zniechęcić” – podkreśla Jarosław Kaczyński, lider rządzącego PiS”.

.”Dzięki stale rosnącemu budżetowi obronnemu, zwiększonemu zaangażowaniu w misje UE i NATO, korzystnym czynnikom geopolitycznym oraz dużemu potencjałowi rekrutacyjnemu Polska ma dobrą pozycję, aby nadal wzmacniać swoje siły zbrojne. Świadczą o tym zresztą ostatnie zakupy. W ostatnich latach Polska dokonała szeregu poważnych zakupów broni w celu modernizacji i wzmocnienia swoich sił zbrojnych. W 2016 roku zamówiła w niemieckiej firmie Krauss-Maffei Wegmann 100 czołgów najnowszej generacji Leopard 2A5. Z kolei od polskiej firmy WZM zakupiła transportery opancerzone Rosomak, które służą do transportu oddziałów i wsparcia logistycznego na polu walki. W 2018 roku Polska zawarła umowę z amerykańską firmą Raytheon na zakup systemu Patriot, najnowocześniejszego systemu obrony przeciwlotniczej. Zakup ten był jednym z największych zakupów obronnych w historii Polski i został wyceniony na 4,75 mld dolarów. Polska kupiła także samoloty myśliwskie F-35 od amerykańskiej firmy Lockheed Martin – zamówiła 32 myśliwce z tej serii, które zastąpią wysłużone myśliwce MiG-29 i Su-22. Zamówiono również wojskowe drony, w tym drony MQ-9 Reaper produkowane przez amerykańską firmę General Atomics. Od 2022 roku zakupy te znacznie przyspieszają. W Korei Południowej Polska kupiła 288 systemów wielokrotnych wyrzutni rakietowych K239 Chunmoo i 1000 czołgów K2 od Hyundai Rotem. W USA Warszawa zamówiła 116 nowych czołgów Abrams. Dla porównania – Francja, Niemcy i Wielka Brytania mają obecnie podobno po 200 czołgów” – pisze Alexandre MASSAUX.

Wiodąca rola Polski w Europie Środkowej

.Na temat wzrostu polskiej pozycji na arenie międzynarodowej na łamach “Wszystko Co Najważniejsze” pisze Diane FRANCIS w tekście “Polski czas“.

“Polskie przywództwo pomaga wypełnić geopolityczną próżnię powstałą wskutek słabnącego wpływu sił, które tradycyjnie dominowały w kształtowaniu polityki zagranicznej Europy. Wielka Brytania przegłosowała wyjście z Unii Europejskiej w 2016 r., co wydatnie ograniczyło zdolność tego kraju do kształtowania reakcji Europy na zagrożenie ze strony Rosji. Jednocześnie w całym okresie swoich rządów Putin wykazywał zdolność kooptowania polityków i biznesmenów z Francji i Niemiec, oferując im porozumienia handlowe, gazociągi oraz inne benefity. Nie przez przypadek rosyjski dyktator w 2014 r. wybrał Niemcy i Francję do rozmów w formacie normandzkim, by zakończyć wojnę wywołaną przez Rosję we wschodniej Ukrainie. Podejście to zaowocowało nieudanym protokołem mińskim i przygotowało grunt do pełnej inwazji na Ukrainę w 2022 r. Polska próbuje obecnie ostrzec świat przed niebezpieczeństwem ze strony Rosji Putina. „To nie jest regionalny konflikt. Ta wojna – wojna Rosji przeciwko Ukrainie – to zarzewie światowego pożaru, ta wojna dotknie i nasze i wasze kraje. O ile już tak się nie stało” – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas debaty generalnej Zgromadzenia Ogólnego ONZ w 2022 r.”.

“Wiodąca rola Polski w kierowaniu reakcją Europy na inwazję Putina buduje niespotykane wcześniej więzi między narodem polskim i ukraińskim. W przeszłości narody te dzieliły boje i spory historyczne. Jednakże obecnie łączy je egzystencjalne zagrożenie ze strony dzisiejszej Rosji. Sondaże prowadzone na Ukrainie regularnie wskazują Polskę jako najbliższego partnera Ukraińców”.

.”Podczas gdy Kreml cynicznie ukrywa morderczą inwazję na Ukrainę pod nazwą „braterstwa narodów słowiańskich”, to Polacy – słowiańscy sąsiedzi Ukrainy – zaoferowali prawdziwie braterskie wsparcie. Właśnie to będzie kształtować sytuację geopolityczną w regionie. Po pokonaniu Rosji Ukraina prawdopodobnie zacieśni partnerstwo z Polską, tworząc potężny blok w polityce europejskiej. Obydwa te narody razem będą mieć liczący się głos w szerszym świecie demokratycznym. Geopolityczne centrum Europy przesuwa się na wschód, a Polska mu przewodzi” – pisze Diane FRANCIS.

PAP/Daniel Zyśk/WszystkoCoNajważniejsze/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 2 maja 2023