Otwarcie Notre Dame z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy

Prezydent RP ujawnił na platformie X przebieg rozmowy, którą przeprowadził z prezydentem Ukrainy. Andrzej Duda przekonywał Wołodymira Zełenskiego, że amerykańska koncepcja odnośnie dalszej polityki wobec walczącej Ukrainy jest słuszna.

W sobotę 7 grudnia prezydent Andrzej Duda złoży wizytę w Paryżu, gdzie weźmie udział w otwarciu odbudowanej katedry Notre Dame.

Państwo symbolicznie przekaże odbudowaną świątynię Notre Dame Kościołowi

.W związku z ponownym otwarciem paryskiej katedry Notre Dame zaplanowano trzy oficjalne wydarzenia na przełomie listopada i grudnia.

W piątek 29 listopada prezydent Francji Emmanuel Macron złoży siódmą w ciągu pięciu lat i ostatnią wizytę na placu budowy, aby podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego dzieła.

Następnie w sobotę 7 grudnia odbędzie się nabożeństwo, a państwo symbolicznie przekaże odbudowaną świątynię Kościołowi. Przed nabożeństwem planowane jest krótkie wystąpienie Macrona na placu przed katedrą. Jak podkreślił w komunikacie Pałac Elizejski, ta formuła zapewnia przestrzeganie rozdziału państwa od Kościoła.

Uroczystość 7 grudnia będzie miała charakter polityczny; zaproszeni na nią zostali przedstawiciele państw, które wsparły finansowo odbudowę, przy czym – jak zaznaczył Pałac Elizejski – nie wszystkie są reprezentantami kultury chrześcijańskiej. W wydarzeniu nie weźmie udziału papież Franciszek. Podczas uroczystości obecny będzie również prezydent Andrzej Duda.

Z kolei dzień później, w niedzielę 8 grudnia o godz. 10.30 odbędzie się w Notre Dame pierwsza msza święta, celebrowana przez arcybiskupa Paryża Laurenta Ulricha, w obecności ponad 150 biskupów francuskich, jak i z innych krajów, a także kapłanów i wiernych reprezentujących parafie diecezji paryskiej.

Tego dnia świątynia znów będzie dostępna dla wszystkich i przez pierwszy tydzień – do 14 grudnia – otwarta będzie do godz. 22. Przewidywany jest system darmowych biletów, które będzie można zarezerwować w dniu wizyty bądź dzień albo dwa przed nią. Katedra będzie mogła pomieścić od 1900 do 3000 osób.

Pożar w Notre Dame wybuchł w kwietniu 2019 roku; odbudowa trwała pięć lat. Prace nadal trwają, choć jest to już etap wykończenia. Jak poinformował Pałac Elizejski, nadal zarezerwowane są środki na ten cel w wysokości 140 mln euro, ale niewykluczone są cięcia w tym budżecie.

Francja na nowo odkrywa również, że jest ziemią piękna

.„Piękna pejzaży, miasteczek, ulic, kościołów, fasad kamienic, placów, obrazów, muzyki, języka, literatury – całego tego piękna odziedziczonego po Grekach i Rzymianach, utrwalonego i przeobrażonego przez Kościół, także narzuconego przez niego; całego tego piękna, które wyemancypuje się od niego, aby zostać ostatecznie zwrócone przeciwko jego magisterium. Piękna kobiet również, piękna kobiet zwłaszcza. Kobiet, które poprzez postać Maryi Dziewicy zdobyły w brutalnym średniowieczu wyjątkową pozycję w świecie. W XII wieku Francja jest zarazem krajem miłości dworskiej i katedry pod wezwaniem Maryi Dziewicy. Język francuski wywiódł słowo dame (pani) od łacińskiego domina, tej, która stawiała czoła swojemu panu (dominus). Chrześcijaństwo odziało kobietę w szatę szacunku i godności. Sprośny i zapalczywy panek klękał odtąd przed swoją dulcyneą. Niepiśmienny i prostacki chłop błagał Najświętszą Panienkę, aby zechciała ochronić jego plony. We Francji kobieta nie jest ani usuwana w cień, ani pogardzana. Francja jest kobietą” – pisze w swoim artykule Éric ZEMMOUR, francuski pisarz, felietonista „Le Figaro”.

„Kontemplując płonącą iglicę Notre-Dame, myślę jak wszyscy o Victorze Hugo. Gdy w latach 30. xix wieku zainicjował akcję ratowania katedry, groziła jej kompletna ruina. Iglica wzniesiona w xiii wieku została rozebrana w czasie rewolucji” – dodaje autor.

„Powieść Katedra Marii Panny w Paryżu jest apoteozą ludzi anonimowych, rzemieślników i inżynierów, którzy przez wieki wznosili tę budowlę. Anonimowość akceptowana, wręcz pożądana fascynuje poetę, dumnego, narcystycznego, wpisującego się w dziewiętnastowieczny kanon poety wyklętego”.

„Co więcej, zniszczenie francuskiej tożsamości zaczęło się wraz z pogardą dla piękna. W imię postępowości, nowoczesności, wolności twórczej, pragnienia łamania niegdysiejszych kodów odrzucono kult piękna na rzecz koncepcji sztuki „konceptualnej”, która uprzywilejowała przede wszystkim przekaz i rewolucyjny zamysł. Piękno i naród francuski były w jednakowy sposób kontestowane. Trwało to przez cały xx wiek. W 1939 roku Jean Giraudoux napisał: „Na terenie całego kraju trwa powszechne niszczenie naszego bogactwa przyrodniczego i urbanistycznego. Wszystko, co we Francji podobne jest do Francji, od razu znajduje swojego obrazoburcę, a ten obrazoburca jest Francuzem. Najbardziej zaskakującą cechą tej rzezi jest łatwość, z jaką następuje” – pisze Éric ZEMMOUR.

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 28 listopada 2024