Prof. Włodzimierz SULEJA we „Wszystko co Najważniejsze”

27 listopada 1948 r. urodził się prof. Włodzimierz SULEJA, historyk specjalizujący się m.in. w dziejach myśli politycznej XIX i XX wieku oraz opozycji demokratycznej po 1945 r., współpracownik podziemnych struktur dolnośląskiej „Solidarności”, w 1989 r. członek Wrocławskiego Komitetu Obywatelskiego jako szef komisji programowej, w latach 2000–2013 dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Redakcja przypomina z tej okazji teksty prof. Włodzimierza SULEI opublikowane na łamach „Wszystko co Najważniejsze”.

27 listopada 1948 r. urodził się prof. Włodzimierz SULEJA, historyk specjalizujący się m.in. w dziejach myśli politycznej XIX i XX wieku oraz opozycji demokratycznej po 1945 r., współpracownik podziemnych struktur dolnośląskiej „Solidarności”, w 1989 r. członek Wrocławskiego Komitetu Obywatelskiego jako szef komisji programowej, w latach 2000–2013 dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Redakcja przypomina z tej okazji teksty prof. Włodzimierza SULEI opublikowane na łamach „Wszystko co Najważniejsze”.

Misja uniwersytetu

.„Od wieków misją uniwersytetu było poszerzanie wiedzy. Tej, która była dziełem korporacji uczonych. przekazywanej do społecznego krwioobiegu. Dostarczanej niegdyś żakom, a dzisiaj studentom. We współczesnym, wciąż błyskawicznie zmieniającym się świecie, musi zatem pojawić się pytanie, czy owo skądinąd staroświeckie pojmowanie istoty owej misji sprawdza się w całkowicie odmiennych realiach, przy wciąż na nowo weryfikowanym systemie wartości. Czy nadal trwa ona w swym historycznym, uniwersalnym kształcie?” – pyta prof. Włodzimierz SULEJA w tekście „Misja uniwersytetu”.

Jego zdaniem „nie są to pytania ani teoretyczne, ani tym bardziej abstrakcyjne. A przecież współczesne uniwersytety – pomijając nawet znaczne, nie tylko na polskim gruncie, rozciągnięcie owej szacownej nazwy na uczelnie o najrozmaitszych profilach – o wiele bardziej zaczynają przypominać nowoczesne zakłady przemysłowe, gdzie produktem może okazać się i naukowe osiągnięcie, i magisterski dyplom”.

„Nie potrafię kompetentnie powiedzieć, jak radzą sobie z problemem komercjalizacji nauki matematycy czy biologowie, natomiast jest to zjawisko zabójcze dla humanistyki. A przecież z minionej epoki pozostały, wciąż znakomicie się mające, ideologizacja i dworskość. Dziś, wprawdzie bez szat dialektycznego materializmu, ale za to przyodziane w kostium politycznej poprawności. Jeśli zaś ową przypadłość wzmacnia służalczy konformizm, to nie sposób mówić o rzeczywistej konfrontacji poglądów, autentycznym naukowym dyskursie” – twierdzi prof. Włodzimierz SULEJA.

Jak twierdzi, „uniwersytety, przede wszystkim uniwersytety, winny być strażnikami kulturowego kanonu. Winny go pielęgnować i rozwijać. Student, wszystko jedno jakiego kierunku, choć przede wszystkim w obrębie humanistyki, miast zanurzać się w świecie wartości, musi tymczasem nabywać biurokratycznie skonstruowane «kompetencje» tudzież «umiejętności społeczne», równie odległe tak od autentycznych społecznych potrzeb, jak i rzeczywistości”. 

„Doskonale widoczne, zwłaszcza na humanistycznych kierunkach, drastyczne obniżenie poziomu studiów, w znacznym stopniu wywołane wdrażaniem tzw. procesu bolońskiego, przekłada się na nowy model absolwenta – osobnika bezkrytycznego, powierzchownego, charakteryzującego się przekonaniem, że intelektualna zawartość jego umysłu zmieści się w Wikipedii” – pisze prof. Włodzimierz SULEJA.

Trzy niezwykłe książki

.Prof. Włodzimierz SULEJA w tekście „Trzy niezwykłe książki. Siostry Wanke o niezwykłych postaciach dolnośląskiej Solidarności” zwraca uwagę, że „od roku 2011 na rynku wydawniczym obecna jest skromna, acz znacząca seria, poświęcona bohaterom Solidarności, zainicjowana pospołu przez wrocławski oddział Instytutu Pamięci Narodowej oraz wydawnictwo Profil, przy współudziale regionalnego Zarządu Związku tudzież Ośrodka «Pamięć i Przyszłość». Bohaterom, którzy odeszli …”.

Historyk zaznacza, że „w tej unikatowej w skali kraju inicjatywie od roku 2013 uczestniczą autorki: Małgorzata Wanke-Jakubowska i Maria Wanke-Jerie. Ich wkład w powodzenie wydawniczej inicjatywy jest wymierny i znaczący, bowiem przedstawiły pospołu sylwetki trzech osób: pierwszego przywódcy Solidarności jeleniogórskiej Romana Niegosza, twórcy kontrwywiadu Solidarności Walczącej Jana Pawłowskiego oraz symbolu wrocławskiego sierpniowego strajku 1980 roku, Tomasza Surowca”.

„W dziele zachowania, ale i przywracania pamięci sprawne pióra Autorek przywołały biografie niekiedy skrajnie odmienne, choć na swój sposób podobne. Poprzez zaangażowanie, wierność ideałom Solidarności, przedkładanie interesów ogółu ponad własny. A przy tym, co szczególnie godzi się podkreślić, nie unikały stawiania pytań trudnych i opisywania zachowań niejednoznacznych – słabości, które bohaterowie byli jednak w stanie przezwyciężać” – pisze prof. Włodzimierz SULEJA.

W jego opinii „biografie, spisane niezwykle rzetelnie, choć z widoczną sympatią do przedstawianych bohaterów, zasługują na wnikliwą lekturę. Przede wszystkim dlatego, że przynoszą rzeczywisty, a nie wydumany, lukrowany obraz tak czasu, w którym żyli, jak też ich samych. W dobie kryzysu autorytetów czy sztucznym, medialnym ich kreowaniu warto przypomnieć samemu sobie i pokazać młodszym, wchodzącym w życie pokoleniom, że krach komunizmu poprzedziło pojawienie się w obrębie wielkiego ruchu społecznego ludzi, którzy – z najrozmaitszych zresztą pobudek – zdecydowali się na realny, twardy opór. I, co ważniejsze, zwyciężyli”.

WszystkoCoNajważniejsze/SN

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 27 listopada 2023