Prognozy wzrostu światowego PKB na rok 2023 i 2024

Międzynarodowy Fundusz Walutowy obniżył prognozy wzrostu światowego PKB na 2023 r. do 2,8 proc., a na 2024 r. do 3 proc. - podano w kwietniowej edycji World Economic Outlook. Według MFW dezinflacja jest oczekiwana we wszystkich głównych grupach krajów.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy obniżył prognozy wzrostu światowego PKB na 2023 r. do 2,8 proc., a na 2024 r. do 3 proc. – podano w kwietniowej edycji World Economic Outlook. Według MFW dezinflacja jest oczekiwana we wszystkich głównych grupach krajów.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy z prognozami na 2023 i 2024 r.

.„Przewiduje się, że globalny wzrost PKB, szacowany na 3,4 proc. w 2022 r., spadnie do 2,8 proc. w 2023 r., czyli o 0,1 punktu procentowego mniej niż przewidywano w aktualizacji WEO ze stycznia 2023 r., zanim wzrośnie do 3,0 proc. w 2024 r. Dla gospodarek rozwiniętych przewiduje się spadek wzrostu PKB w 2023 r. do 1,3 proc. zanim wzrośnie do 1,4 proc. w 2024 r. Przewiduje się, że około 90 proc. gospodarek rozwiniętych odnotuje spadek wzrostu PKB w 2023 roku. W przypadku rynków wschodzących i gospodarek rozwijających się, perspektywy gospodarcze są średnio lepsze niż w przypadku gospodarek rozwiniętych, ale różnią się bardziej w zależności od regionu. Średnio oczekuje się, że w 2023 r. wzrost gospodarczy w krajach EM i gospodarkach rozwijających się wyniesie 3,9 proc. i wzrośnie do 4,2 proc. w 2024 r.” – napisano w raporcie MFW.

Globalna inflacja w 2023 i 2024 r.

.„Prognoza podstawowa przewiduje spadek globalnej inflacji zasadniczej z 8,7 proc. w 2022 r. do 7,0 proc. w 2023 r. Prognoza ta jest wyższa (o 0,4 punktu procentowego) od prognozy ze stycznia 2023 r., ale też prawie dwukrotnie wyższa od prognozy ze stycznia 2022 r. Dezinflacja jest oczekiwana we wszystkich głównych grupach krajów, przy czym około 76 proc. gospodarek ma doświadczyć niższej inflacji zasadniczej w 2023 r.” – dodano.

W prognozie MFW oczekuje się, że w 2023 r. inflacja bez uwzględnienia cen żywności i energii będzie spadać na całym świecie znacznie bardziej stopniowo: jedynie o 0,2 punktu procentowego, do poziomu 6,2 proc.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy wskazuje także, iż inflacja powinna spaść do poziomu docelowego w 2025 r.

„Oczekuje się, że powrót inflacji do celu potrwa w większości przypadków do 2025 r. Porównanie oficjalnych celów inflacyjnych z najnowszymi prognozami dla 72 gospodarek objętych celem inflacyjnym wskazuje, że w 2023 r. średnia roczna inflacja przekroczy cele w 97 proc. przypadków. Mediana odchylenia od celu ma wynieść 3,3 punktu procentowego. W 2024 r. inflacja nadal ma przekraczać cele inflacyjne w 91 proc. przypadków, przy oczekiwanym medianowym odchyleniu o około 1 punkt procentowy” – oceniają analitycy MFW.

„Natomiast wśród krajów posiadających przedział celu inflacyjnego oczekuje się, że w 2024 r. inflacja znajdzie się w docelowym przedziale w około 50 proc. przypadków. Do 2025 r. oczekuje się, że inflacja będzie bliska wartościom docelowym (lub środkowym punktom przedziału wartości docelowych), z medianą odchylenia wynoszącą zaledwie 0,2 punktu procentowego” – napisano w publikacji.

Kwestia kredytów

.Międzynarodowy Fundusz Walutowy twierdzi, że możliwe jest też dalsze zacieśnienie warunków finansowych na świecie.

„Alternatywny scenariusz zakłada dodatkowe umiarkowane zaostrzenie warunków kredytowych. (…) Ogólnie wpływ na to ma spadek podaży kredytów i wyższe oprocentowania dla firm niefinansowych i gospodarstw domowych. Zakłada się, że zasób rzeczywistej akcji kredytowej banków w Stanach Zjednoczonych zmniejszy się w 2023 r. o 2 proc. w stosunku do wartości bazowej – co stanowi około jedną dziesiątą spadku odnotowanego w latach 2008-2009 i odpowiada wzrostowi spreadów kredytowych dla przedsiębiorstw średnio o 150 punktów bazowych w 2023 r. – napisano w raporcie.

„W wyżej wymienionym prawdopodobnym scenariuszu alternatywnym, przy dodatkowym zaostrzeniu warunków kredytowych, globalna inflacja zasadnicza spada o około 0,2 punktu procentowego więcej w 2023 r., częściowo z powodu niższych cen surowców na świecie. W 2023 r. ceny ropy naftowej spadają średnio o 3 proc. bardziej niż w scenariuszu podstawowym. Następuje niewielki dodatkowy spadek inflacji z wyłączeniem żywności i energii” – dodano w projekcji.

Złote czasy krajów rozwiniętych się kończą?

.„Katastrofizm się dobrze sprzedaje. Przedstawianie procesów ekonomicznych jako walki dobra ze złem, ludzi pracy z wielkim kapitałem – jest pewnie atrakcyjne publicystycznie, ale nie do końca prawdziwe” – pisze Piotr ARAK, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Jak podkreśla, „inflacja nie jest dzisiaj problemem czysto monetarnym. Finansjalizacja gospodarki (nadmierny rozwój rynków finansowych) powoduje, że szoki gospodarcze są silniejsze i dużo bardziej zmienne – to przeciwieństwo the great moderation, czyli poprzedniej epoki. Dzisiaj coraz częściej mówi się o okresie po kryzysie finansowym 2008 r. jako o okresie tzw. great volatility, w którym czynniki rynkowe, w połączeniu z wojną w Ukrainie, pandemią i zmianą klimatu, spowodują znaczną wariancję rocznych wskaźników gospodarczych. Czy to spisek kapitału przeciwko pracownikom? To raczej wypadkowa wielu procesów ekonomicznych trwających od kilkudziesięciu lat”.

„Jest jednak pewna nauka sprzed połowy wieku. W latach 70. dwa rodzaje rozwiązań okazały się szczególnie pomocne. Krótkoterminowo było to ograniczanie zużycia paliw i energii – USA wprowadziły m.in. ograniczenia prędkości na drogach. Symbolicznym przykładem może być skrócenie długości wyścigów samochodowych przez NASCAR” – pisze Piotr ARAK.

Ekonomista podkreśla, że „na dłuższą metę kryzys naftowy w latach 70. pobudził natomiast inwestycje w energooszczędność i inwestycje w niskoemisyjne źródła energii – jak atom oraz energia odnawialna. Dzisiaj widzimy podobne ruchy – Międzynarodowa Agencja ds. Energii rekomenduje niskokosztowe metody ograniczania zużycia gazu. Jednocześnie przyśpieszamy inwestycje w nowoczesną energetykę odnawialną”.

PAP/WszystkoCoNajważniejsze/PP

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 11 kwietnia 2023