Rosja mobilizuje migrantów z Azji Centralnej na wojnę z Ukrainą - ISW
Na Kremlu zapadła decyzja o zintensyfikowaniu represji wobec migrantów zarobkowych z krajów Azji Centralnej, posiadających rosyjskie obywatelstwo; nagłaśnianie przypadków przestępstw popełnianych przez te osoby ma stworzyć warunki do łatwiejszego mobilizowania migrantów na wojnę z Ukrainą – poinformował amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Rosja mobilizuje migrantów z Azji Centralnej
.Szef rosyjskiego MSW Władimir Kołokolcew przekonywał w ostatnich dniach, że migranci popełniają więcej przestępstw niż etniczni Rosjanie, a także usprawiedliwiał obławy przeprowadzane na migrantów w celu ich mobilizacji do wojska. Minister określił te działania jako „standardowe egzekwowanie prawa”. Jak informuje Instytut Studiów nad Wojną, niepokojące doniesienia napływają też z Komitetu Śledczego, gdzie zapadła decyzja o wznowieniu umorzonych wcześniej postępowań karnych wobec migrantów z rosyjskimi paszportami.
Obecnie migranci posiadające rosyjskie obywatelstwo muszą mieć się na baczności, ponieważ grożą im kary niewspółmierne do popełnionych przestępstw, a następnie szybka mobilizacja na wojnę z Ukrainą – twierdzi amerykański think tank. Komitet Śledczy zdecydował, że wzmożoną kontrolą zostaną objęci także członkowie rodzin oraz znajomi „podejrzanych” migrantów, co potencjalnie poszerzy bazę rekrutacyjną armii – ocenia ISW za kanałem na Telegramie WCzK-OGPU, często cytowanym przez opozycyjne rosyjskie media. Jak dodano, środki masowego przekazu kontrolowane przez Kreml otrzymały w ostatnim czasie zalecenie, by zwrócić szczególną uwagę na przypadki przestępstw na tle etnicznym. Rosyjskie władze liczą, że stworzy to warunki sprzyjające bardziej masowej niż dotychczas mobilizacji migrantów.
Obławy na rosyjskich ulicach
.Pod koniec sierpnia ówczesna wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar poinformowała, że migranci zarobkowi z krajów Azji Centralnej, którzy od lat mieszkają w Rosji i posiadają obywatelstwo tego państwa, są siłą przywożeni na Ukrainę, a następnie przetrzymywani tam pod strażą i zmuszani do walki w szeregach rosyjskiej armii. 20 października niezależne media z Rosji donosiły o obławach na migrantów, przeprowadzanych przez specjalne siły policji (OMON) podczas piątkowych modlitw w meczetach w obwodzie moskiewskim. Jedną z osób, które zostały uprowadzone, a następnie zmuszone do wstąpienia do armii był Mamut Useinow – znany piosenkarz pochodzący z okupowanego Krymu.
Rosyjskie paszporty jako zachęta mobilizacyjna
.Doniesienia o rekrutowaniu na wojnę z Ukrainą przybyszów z krajów Azji Centralnej pojawiają się co najmniej od lata 2022 roku. Jak informowały ukraińskie władze i niezależne media z Rosji, jedną z zachęt oferowanych takim osobom są obietnice dotyczące uzyskania rosyjskich paszportów. Ponadto Kreml prowadzi w Azji Centralnej, m.in. w Kazachstanie, różnego rodzaju kampanie reklamowe, promujące służbę w armii agresora.
Rosja Putina – państwo totalitarne?
.Na temat ewolucji systemu politycznego putinowskiej Rosji, który przeszedł drogę od autorytaryzmu ku totalitaryzmowi, na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” pisze Nigel GOULD-DAVIES w tekście „Rosja zatapia się w totalitaryzmie„.
„Przed wojną reżim miał jasne autorytarne porozumienie z ludnością: nie mieszajcie się do polityki, a państwo zostawi was w spokoju. Mimo trwającego od dekady spadku realnych dochodów dla większości Rosjan była to atrakcyjna propozycja, zwłaszcza że represje stawały się coraz bardziej dotkliwe”.
„Wojna spowodowała jeszcze większy ucisk. Polityka opozycyjna i niezależne media zostały zdelegalizowane. Według nowych przepisów za choćby wspomnienie o „wojnie” grozi 15 lat więzienia. Nasiliła się cenzura i inwigilacja internetu, pojawiło się też oprogramowanie do wykrywania autorów anonimowych wpisów. Jednak największa zmiana nie dotyczy stopnia, lecz rodzaju represji – reżim stara się teraz nie tyle zniechęcić ludzi do podejmowania działań politycznych, ile zachęcić ich do popierania wojny. Owo żądanie aktywnego wsparcia, a nie tylko przyzwolenia oznacza zasadnicze przejście od rządów autorytarnych do totalitarnych. Państwowe media i Kościół prawosławny serwują teraz zjadliwą i histeryczną propagandę wojenną. Propaganda ta jest wprowadzana do szkół, uniwersytetów i administracji. Społeczeństwo rosyjskie jest militaryzowane”.
„Jednak mimo publicznych (czasem jaskrawo pokazowych) wyrazów poparcia niewiele jest oznak prawdziwego masowego entuzjazmu dla wojny. Nasilenie represji sugeruje, że Kreml nie wierzy w akceptację wojny przez społeczeństwo. Reżim rozpoczął „częściową mobilizację” ponad 300 tys. poborowych dopiero we wrześniu 2022 roku, następnie werbował więźniów, ponieważ rządzący wyczuwali niepokój społeczny. Według sondaży Kremla większość społeczeństwa opowiada się obecnie za rozmowami pokojowymi”.
.”Opinia elit ma w Rosji większe znaczenie niż poglądy ludności. Reżim potrzebuje elit do pełnienia podstawowych funkcji; są one również w stanie lepiej chronić interesy władzy. Przedwojenny układ gwarantował posłuszeństwo elit w zamian za względne bogactwo i bezpieczeństwo, w tym możliwość podróżowania i wysyłania swoich pieniędzy i rodzin na Zachód” – pisze Nigel GOULD-DAVIES.
PAP/Aleksandra Akińczo/WszystkoCoNajważniejsze/MJ