Rosja umacnia swoje wpływy w Afryce

Republika Środkowoafrykańska

Ruch Zjednoczonych Serc (MCU), partia rządząca prezydenta Republiki Środkowoafrykańskiej (RŚA) Faustina-Archange Touadery, zawarła umowę o współpracy z Jedną Rosją, partią polityczną Władimira Putina. Podpisanie umowy nadzorował propagandysta Grupy Wagnera. Republika Środkowoafrykańska to jeden z najważniejszych afrykańskich krajów dla Federacji Rosyjskiej.

Republika Środkowoafrykańska w sidłach Kremla

.Umowę między partiami podpisano w poniedziałek w Bangi po powrocie Touadery z trzydniowej oficjalnej wizyty w Rosji. Moskwę reprezentował Andriej Klimow, starszy członek Zjednoczonej Rosji i senator rosyjski objęty sankcjami Zachodu za poparcie inwazji na Ukrainę. Ze strony Bangi umowę podpisał Simplice Mathieu Sarandji, wieloletni przyjaciel Touadery.

Przy podpisaniu dokumentu obecni byli ambasador Alekandr Bikantow i Dmitrij Syty, dyrektora Domu Rosyjskiego w Bangi i szara eminencja działającej w całej Afryce byłej Grupy Wagnera, odpowiedzialny za jej finanse i propagandę, również obecny na liście sankcyjnej ministerstwa finansów (Departamentu Skarbu) Stanów Zjednoczonych. Lider opozycji Crepin Mboli-Goumba skrytykował to porozumienie, stwierdzając: „MCU chce naśladować Jedną Rosję – rozrastającą się, opresyjną, mieszającą się z instytucjami państwowymi i sądownictwem oraz uciszającą wszelkie sprzeciwy”.

Umowa Putina z afrykańskim dyktatorem

.Republika Środkowoafrykańska staje się dla Rosji kluczowym afrykańskim krajem. Nie bez powodu Touadera był pierwszym zagranicznym przywódcą, który został przyjęty na Kremlu w tym roku. Według środkowoafrykańskiej agencji prasowej Corbeaunews rozmowy z Putinem koncentrowały się przede wszystkim na eksploatowaniu przez Rosję kopalni złota i diamentów, na eksport których ONZ właśnie zniosła ograniczenia.

Dowodzi tego podpisanie w przededniu spotkania Touadery i Putina memorandum w sprawie zarządzania i eksploatacji zasobów naturalnych afrykańskiego kraju. W zamian Rosja oferuje Touaderze i jego rodzinie osobistą ochronę przed rebeliantami, głównie z sojuszu zwanego Koalicją Patriotów na rzecz Zmiany (CPC-F) oraz symboliczne dostawy pszenicy i paliwa. Touadera liczy też, że najemnicy rosyjscy pomogą mu dożywotnio utrzymać się u władzy po zmianie konstytucji i zniesieniu limitów kadencji. Aby zapewnić sobie łatwy i bezpieczny dostęp do kopalni złota i diamentów, Rosja wymogła pod koniec 2024 roku na Touaderze przekazanie jej bazy wojskowej na wschodzie kraju w Berengo, około 80 km na zachód od stolicy, zdolnej pomieścić nawet 10 tys. żołnierzy.

W Republice Środkowoafrykańskiej, dawnej kolonii francuskiej, rosyjscy najemnicy, którzy działali w kraju od 2018 r., stali się dominującą siłą po ostatecznym wycofaniu wojsk francuskich w 2022 r. W 2020 r. odparli atak rebeliantów na Bangi i od tego czasu stali się głównym partnerem w dziedzinie bezpieczeństwa rządu Republiki Środkowoafrykańskiej. W 2023 r. ambasador Rosji przyznał w rozmowie z Ria Novosti, że w RŚA jest 1890 rosyjskich „instruktorów”, a według najnowszych doniesień mediów rosyjskich, jest ich tam obecnie około 2,5 tys.

Rosja ma tradycję infiltracji krajów afrykańskich od czasów sowieckich

.”Rosyjska retoryka schlebia afrykańskiej goryczy i niechęci do Francji. Prezydent Federacji Rosyjskiej, Władimir Putin, regularnie wygłasza hasła, które można określić jako dekolonialne i antyzachodnie. Na przykład na ostatnim szczycie Rosja-Afryka porównał „walkę Afryki o wolność” do „walki ZSRR o wolność”, dodając, że to Zachód (zwłaszcza Francja) jest odpowiedzialny za trudności, jakich doświadczają kraje afrykańskie. Ta retoryka, która staje się coraz wyraźniejsza, jest podejmowana i powtarzana przez rosyjskie sieci wpływów w krajach będących celem Moskwy” – pisze na łamach „Wszystko co Najważniejsze” Nathaniel GARSETCKA w tekście „Dlaczego powinniśmy interesować się tym, co dzieje się w Afryce?„.

„Tak było w szczególności w Mali, gdzie w 2021 r. doszło do zamachu stanu i przejęcia władzy przez juntę wojskową, która nie zawahała się „zaprosić” rosyjskiej grupy paramilitarnej „Wagner” (nazwanej tak przez Jewgienija Prigożyna i Dmitrija Utkina w hołdzie dla słynnego kompozytora, ponieważ był on ulubieńcem Adolfa Hitlera) do zastąpienia francuskich żołnierzy sił Barkhane, którzy walczyli z organizacjami islamistycznymi w Sahelu, w szczególności z Al-Kaidą Islamskiego Maghrebu i Państwem Islamskim w Wielkiej Saharze. W 2022 r. Francja została zmuszona do zakończenia operacji Barkhane i ewakuacji swoich baz, które zostały natychmiast zajęte przez najemników Wagnera. W trakcie tego procesu wagnerowcy rozpowszechniali kłamstwa o rzekomym zaangażowaniu Francji w zbrodnie wojenne, narażając życie żołnierzy Barkhane”.

„Wrogość wobec Francji jest również widoczna w Nigrze, gdzie demonstranci skandują hasła na rzecz Rosji. Moskwa wzmocniła już swoją obecność w Republice Środkowoafrykańskiej, Libii i Sudanie, ale także w krajach Maghrebu, zwłaszcza w Algierii. Ten szybki postęp zaczyna niepokoić Francję, której wpływy w Afryce kurczą się z roku na rok w wyniku bezsilności jej kolejnych przywódców. Oprócz osłabienia sojusznika (Francja i Polska są członkami Unii Europejskiej i NATO) Polska ma kilka powodów do zaniepokojenia tym, co dzieje się w Afryce”.

.”Istnieje duże ryzyko, że Rosja będzie dążyć do zwiększenia presji migracyjnej z Afryki na całą Europę, zachęcając afrykańską ludność do emigracji na północ. Afryka jest bardzo dynamicznym demograficznie kontynentem. Na początku XX wieku jej całkowita populacja wynosiła 100 milionów (7 proc. populacji światowej), a dziś wynosi 1,4 miliarda (20 proc. populacji światowej) i wciąż rośnie. Nigeria jest najbardziej zaludnionym krajem w Afryce, z ponad 220 milionami mieszkańców. Co więcej, populacja Afryki jest bardzo młoda, ponad połowa ludzi ma mniej niż 20 lat. Europa stanowi dla nich ekonomiczne eldorado, obietnicę lepszego życia. Ta bomba migracyjna może zostać zdetonowana przez Rosję, która nigdy nie wykazała najmniejszego cywilizacyjnego szacunku dla Europy”.

Artykuł dostępny: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/nathaniel-garstecka-kontynent-afrykanski/

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 21 stycznia 2025