Starożytne El Argar – pierwsze miasto-państwo w Europie?
Znajdujące się we wspólnocie autonomicznej Murcji, na południowym wschodzie kraju, ruiny miasta El Argar, mogą być pozostałością po pierwszym w Europie mieście-państwie – twierdzą archeolodzy z Hiszpanii. Pod względem wielkości nie miało odpowiednika w Europie.
El Argar – starożytne miasto-państwo
.W rozmowie z madryckim dziennikiem „El Mundo” autorzy badań wyjaśnili, że szczyt potęgi El Argar przypadł na 2000 r. p.n.e., a wielkością nie dorównywało iberyjskiemu miastu żadne inne w Europie.
„Jedyne na świecie podobnej wielkości miasto mogło występować tylko w Mezopotamii” – twierdzą członkowie zespołu archeologów kierowanego przez Vicente Lullę z Wydziału Prehistorii Uniwersytetu Autonomicznego w Barcelonie (UAB).
Ruiny położonego w gminie Pliego miasta, którego pozostałości znajdują się m.in. na złożu archeologicznym La Almolaya, dowodzą, że uległo ono szybkiemu upadkowi. Nastąpił on około 1550 r. p.n.e.
Społeczeństwo, technologia, obyczaje
.„Z El Argar nie pozostało nic, nawet żadne idee” – podsumowują archeolodzy z zespołu Lulli. Odnotowują też, że społeczeństwo El Argar wykazywało się dużym zaawansowaniem technologicznym, a także szybko zmieniającymi zwyczajami.
Według archeologów El Argar, któremu podlegały tereny o wielkości dzisiejszego terytorium Belgii, było miastem-państwem silnie shierachizowanym o sukcesywnie kurczącej się elicie.
Wraz z rozwojem El Argar jego elity stawały się bogatsze, a zarazem bardziej despotyczne, co ostatecznie doprowadziło do poszerzenia sfery ubóstwa. Obejmowała ona w schyłkowej fazie około 40 proc. mieszkańców miasta.
Naukowcy zauważyli, że wraz z rozwojem El Argar zmieniały się na jego terenie upodobania żywnościowe, np. groch i fasola były stopniowo wypierane przez zboża, głównie jęczmień.
Według autorów badania zagadką pozostaje powód, dla którego mieszkańcy El Argar porzucili model egalitarnego społeczeństwa epoki żelaza na rzecz bogatego, choć niesprawiedliwego społeczeństwa klasowego.
Badanie ekipy hiszpańskich archeologów zostało uhonorowane tegoroczną Krajową Nagrodą Archeologii i Paleontologii przyznawaną przez Fundację Palarq.
Archeologia nierówności
.„Starożytne szkielety, praktyki pogrzebowe i DNA ujawniają nierówności obecne w dawnych społeczeństwach” – pisze prof. Carles LALUEZA FOX, dyrektor laboratorium paleogenomiki w Instytucie Biologii Ewolucyjnej (CSIC – Universitat Pompeu Fabra) w Barcelonie.
Zauważa on, że „Tutenchamon za życia był mało znanym faraonem. Istnieją dowody na to, że pochowano go w pośpiechu. Trumna, w której znaleziono mumię Tutenchamona, została wykonana z litego złota i waży ponad 100 kg. Trudno sobie wyobrazić, jak imponujące musiały być pochówki tak potężnych władców starożytnego Egiptu, jak Cheops, Totmes III czy Ramzes II. Niestety, wszystkie one zostały splądrowane jeszcze w starożytności”.
Jak podkreśla, „wbrew powszechnemu przekonaniu większość archeologów powiedziałaby, że poszukiwanie skarbów nie jest ich głównym celem; chcą zrozumieć codzienne życie minionych cywilizacji. Mimo to skrajności – bajeczne bogactwa królów i trudna egzystencja zwykłych ludzi – pozwalają zrozumieć to, co można uznać za jeden z głównych celów archeologii: badanie ewolucji życia społecznego w starożytności”.
Kwestie te prof. Carles LALUEZA FOX rozwija w tekście opublikowanym na łamach „Wszystko co Najważniejsze”.
PAP/Marcin Zatyka/WszystkoCoNajważniejsze/PP