Wojsko Polskie stworzy Centrum Implementacji Sztucznej Inteligencji

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosił, że w Wojsku Polskim powstaje Centrum Implementacji Sztucznej Inteligencji. Zapewnił, że dla polskiego rządu sprawy cyberbezpieczeństwa, sztucznej inteligencji i inwestycji w najnowocześniejsze technologie są absolutnym priorytetem.
Za kilka lat żadna armia nie będzie w stanie funkcjonować bez sztucznej inteligencji
.Szef MON w Dowództwie Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni w Legionowie wziął udział w odprawie dotyczącej sztucznej inteligencji w Siłach Zbrojnych RP.
Podczas późniejszej konferencji prasowej Kosiniak-Kamysz podkreślał, że aby dobrze chronić Polskę, trzeba inwestować w bezpieczeństwo na różnych poziomach. „Musimy być odporni, szczególnie dezinformacja jest niebezpieczna, jest jedną z najsilniejszych broni jaka jest dzisiaj używana” – zaznaczył szef MON.
Zapewnił, że dla polskiego rządu sprawy cyberbezpieczeństwa, sztucznej inteligencji i inwestycji w najnowocześniejsze technologie są absolutnym priorytetem. „To są nasze zadania główne” – oświadczył.
Władysław Kosiniak-Kamysz przypomniał, że MON przyjęło strategię rozwoju sztucznej inteligencji do 2039 roku, a najbliższe pięć lat będzie kluczowym czasem dla pozycji Polski. Zaznaczył, że stworzenie Centrum Implementacji Sztucznej Inteligencji jest jednym z elementów rozwoju tej strategii. Zaznaczył, że Centrum to powstaje w ramach Dowództwa Komponentu Ochrony Cyberprzestrzeni, który jedną z najbardziej rozwiniętych tego typu jednostek w NATO.
Szef MON zwracał też uwagę, że za kilka lat żadna armia nie będzie w stanie funkcjonować bez sztucznej inteligencji. „Mamy tego pełną świadomość (…), wiemy dobrze, że bez implementacji dzisiaj sztucznej inteligencji nie będzie możliwości szkolenia żołnierzy, podejmowania decyzji, działań o charakterze logistycznym oraz prowadzenia operacji, zarządzania polem walk” – mówił.
Centrum Implementacji Sztucznej Inteligencji zadba o cyberbezpieczeństwo Polski
.Wiceszef MON Cezary Tomczyk podkreślał, że Polska ma jedne z najnowocześniejszych cyberwojsk w całym NATO, a powstanie Centrum Implementacji Sztucznej Inteligencji, to „kolejny krok do budowania naszego bezpieczeństwa”.
Dodał, że średnio w roku dochodzi do 5 tys. ataków na sieci wojskowe w Polsce. „Statystycznie co dwie godziny jest jakiś atak na polskie sieci wojskowe i polscy żołnierze bronią nas przed tym, przed ujawnieniem wrażliwych informacji, przed skompromitowaniem naszych sieci wojskowych. To jest dzisiaj kluczowe zadanie” – wskazał Cezary Tomczyk.
Wojska Obrony Cyberprzestrzeni – jak podaje MON – to specjalistyczny komponent sił zbrojnych odpowiedzialny za zapewnienie bezpieczeństwa w kolejnej domenie operacyjnej jaką jest – obok wody, lądu, powietrza i przestrzeni kosmicznej – cyberprzestrzeń. „Wojska Obrony Cyberprzestrzeni posiadają zdolności do realizowania pełnego spektrum działań – od obronnych, przez rozpoznawcze po ofensywne. Dowództwu Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni podporządkowane są jednostki poziomu taktycznego. Dowództwo odpowiada również w resorcie obrony narodowej za kluczowe obszary związane z kryptologią, cyberbezpieczeństwem oraz budową i eksploatacją systemów IT” – wskazał resort obrony.
Unia Europejska przespała rewolucję
.Niczym biały rycerz Europa chełpi się, że jako pierwsza wprowadziła w życie „AI Act”. Lecz co stało się z nadzieją, którą budził raport Draghiego, że uda się uruchomić dodatkowe pieniądze na badania i innowacje? Jak pamiętamy, pewne obietnice zostały poczynione: Ursula von der Leyen wspominała coś o odblokowaniu 100 miliardów dla „europejskiego CERN-u sztucznej inteligencji”. Ale czy mamy rzeczywiście do czynienia z przyspieszeniem i przeskalowaniem tych działań?
W kwestii AI Trump (przy udziale prywatnego kapitału) jest już dwa kroki przed nami. Przyswoił sobie zalecenia Draghiego, mając świadomość, że w tym globalnym wyścigu pełną pulę zgarnie ten, kto będzie pierwszy. Jak w swoim czasie zrobił Reagan, ogłaszając program „gwiezdnych wojen”. Amerykański pragmatyzm i szybkość decyzji wygrywają z europejską prokrastynacją i doktryną „się zobaczy”.
„Jeśli Europa nie przymusi się do zdecydowanych działań, pozostanie wobec Stanów Zjednoczonych i Chin graczem drugiego planu” – zaznacza Olivier BACCUZAT, dziennikarz, zastępca redaktora naczelnego L’Opinion.
Artykuł dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/olivier-baccuzat-ai-act/
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB