„Wszystko co Najważniejsze” po ukraińsku

Miesięcznik „Wszystko co Najważniejsze”

Miesięcznik „Wszystko co Najważniejsze” teraz także w wersji ukraińskiej. Artykuły w języku ukraińskim dostępne są w 39. numerze magazynu oraz na stronie internetowej: українською мовою.

.W najnowszym numerze polskiego miesięcznika opinii „Wszystko co Najważniejsze” ukazał się specjalny dodatek w języku ukraińskim. W nim znajdują się artykuły polskiego premiera Mateusza MORAWIECKIEGO, wybitnego szachisty i lidera rosyjskiej opozycji Garriego KASPAROWA, polskiego ekonomisty prof. Marcina PIĄTKOWSKIEGO, a także szefa kampanii prezydenckiej Aleksieja NAWALNEGO, Leonida WOŁKOWA. O Ukrainie i współczesnej Rosji w 39. numerze „WcN” piszą: francuski historyk i współautor epokowej “Czarnej księgi komunizmu” Stephane CURTOIS; historyk, a w latach 2011-2016 prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Łukasz KAMIŃSKI i filozof polityki Jan ROKITA.

Autorzy „Wszystko co Najważniejsze” zwracają również uwagę na przyszłość kontynentu, Unii Europejskiej i relacji z Rosją. Premier Mateusz MORAWIECKI podkreśla: „Putin wypowiedział wojnę nie tylko Ukrainie, ale całemu Zachodowi”. Andius KUBILIUS, premier Litwy w latach 1999-2000 i 2018-2012 opisuje w jaki sposób Ukraina może dołączyć do Unii Europejskiej w ciągu najbliższego roku. Wiktor SUWOROW, były oficer GRU, autor książek wskazuje jednoznacznie: „Putin przegra. A jego porażka doprowadzi do kolejnej wielkiej smuty w Rosji.”.

Teksty publikowane na łamach „Wszystko co Najważniejsze” poświęcone są agresji Rosji na Ukrainę, ale nie tylko. Liderzy opinii, politycy i dyplomaci analizują perspektywy, trendy i wyzwania stojące przed współpracą polsko-ukraińską. Prof. Marcin PIĄTKOWSKI, ekonomista w Akademii Leona Koźmińskiego, autor książki „Europejski lider wzrostu. Polska droga od ekonomicznych peryferii do gospodarki sukcesu” trafnie zauważa, że nikt nie przypuszczał, że tak potrzebna Polsce migracja będzie rezultatem katastrofy humanitarnej i nieuzasadnionej agresji Rosji na Ukrainę. Podkreśla jednak, że nie ma wątpliwości, że Polska stanie na wysokości zadania i przyjmie wszystkich uchodźców, co do jednego. Nasi goście z Ukrainy mogą się z tego tekstu dowiedzieć, że przy rekordowo niskim bezrobociu i otwartym społeczeństwie – są oni u nas mile widziani. I choć mierzymy się z wyzwaniami, szczególnie związanymi z mieszkalnictwem, rynkiem energii czy demografią, to jesteśmy gotowi wspólne je pokonywać.

Dla tych, którzy chcą dowiedzieć się więcej o polskiej historii i związkach polsko-ukraińskich, konieczna jest lektura wyjątkowego eseju pisanego piórem Jana Rokity, filozofa, działacza opozycji solidarnościowej, posła na Sejm w latach 1989-2007 i byłego przewodniczącego Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej. Jan ROKITA odwołuje się do wspólnych polsko-ukraińskich tradycji, przenikania się kultur i współdzielonej historii. I choć wiele w tej historii możemy odnaleźć krzywd, to Autor potrzebnie zwraca uwagę na to, co nas łączy.

W artykule „Nasza wspólna dziejowa ojczyzna” czytamy: kiedy Sowiety się w końcu rozpadają, Polska jako pierwsze państwo na świecie z nieskrywaną satysfakcją uzna niepodległą Ukrainę. Zwycięska „Solidarność” i sławne gnieźnieńskie kazanie Jana Pawła II o „dwóch płucach Europy” całkowicie bowiem odmienią sposób myślenia Polaków o świecie, a o wschodnich sąsiadach Polski w szczególności.

Te i kolejne artykuły, które redakcja „Wszystko co Najważniejsze” kieruje do ukraińskich przyjaciół dostępne są na stronach 9-12 39. numeru miesięcznika „Wszystko co Najważniejsze”, a także na łamach portalu: [LINK: українською мовою].

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 26 marca 2022