Zdzisław Beksiński uhonorowany wystawą w Muzeum Historycznym w Sanoku

Zdzisław Beksiński był miłośnikiem, koneserem, wybitnym znawcą muzyki klasycznej - mówił Jarosław Serafin, dyrektor Muzeum Historycznego w Sanoku, które odziedziczyło dorobek artysty. 21 lutego 2025 roku, w 20. rocznicę śmierci Beksińskiego, w Jasionce k. Rzeszowa odbędzie się koncert i wystawa jego dzieł.

Zdzisław Beksiński był miłośnikiem, koneserem, wybitnym znawcą muzyki klasycznej – mówił Jarosław Serafin, dyrektor Muzeum Historycznego w Sanoku, które odziedziczyło dorobek artysty. 21 lutego 2025 roku, w 20. rocznicę śmierci Beksińskiego, w Jasionce k. Rzeszowa odbędzie się koncert i wystawa jego dzieł.

Zdzisław Beksiński i jego miłość do muzyki

.Zdzisław Beksiński urodził się w Sanoku 24 lutego 1929 roku. Skończył architekturę na Politechnice Krakowskiej i wrócił do rodzinnego miasta, gdzie pracował jako plastyk w fabryce autobusów Autosan. W 1977 roku artysta przeprowadził się z rodziną do Warszawy. Został zamordowany 21 lutego 2005 roku w swoim mieszkaniu na warszawskim Mokotowie, kilka dni przed 76. urodzinami. Beksiński, zgodnie z jego wolą, został pochowany w rodzinnym grobowcu w Sanoku.

Zdzisław Beksiński to jeden z najwybitniejszych polskich malarzy współczesnych. Był też grafikiem, rysownikiem, rzeźbiarzem i fotografem. Jego twórczość znana jest na całym świecie i kojarzona nie tylko przez tych, którzy interesują się sztuką.

Tworzył, słuchając muzyki, którą był urzeczony od najwcześniejszych swoich lat. „Przypadek sprawił, że jako 12 letni chłopiec wszedł w posiadanie płyt ebonitowych z muzyką klasyczną. Od tego momentu był wielkim miłośnikiem, w miarę upływu czasu również coraz większym koneserem, a wręcz wybitnym znawcą muzyki klasycznej” – przypomniał w rozmowie Jarosław Serafin, dyrektor Muzeum Historycznego w Sanoku, które odziedziczyło po Beksińskim cały jego dorobek artystyczny i pamiątki.

Zdzisław Beksiński wymieniał swoje obrazy za płyty

.Wśród nich jest kolekcja 1600 płyt i m.in. stąd wiadomo czego Beksiński słuchał. Oprócz kompozytorów neoromantycznych – Gustava Mahlera czy Alfreda Schnittke, wykonawców rockowych, jazzu, muzyki poważnej i filmowej.

„Mamy nagrania, na których w tle słychać Joe Dassina oraz innych bardów francuskich. Muzykę ciężką od Alice Coopera, Gary Glittera, Led Zeppelin, Black Sabbath, Marillion, Pink Floyd do muzyki klasycznej” – dodał prezes Fundacji Beksiński Janusz Barycki, który bywał w domu artysty i nagrywał z nim wywiady.

Zdzisław Beksiński wymieniał swoje obrazy za płyty. „Na przykład pułkownik w NATO przysyłał mu zamówione płyty. Wiem, że we Włoszech też miał tego typu kontakty, że sprzedając obraz prosił o płyty, które były mu akurat przydatne i których chciał posłuchać” – wspomina Ewa Barycka, która z mężem nagrywała Beksińskiego.

„Po to, żeby kiedyś móc go pokazać jako człowieka. Bo wszyscy, patrząc na jego obrazy myślą, że był bardzo ponury, mroczny. To nieprawda. To był człowiek renesansu z olbrzymią wiedzą z dziedziny filozofii, kultury, literatury i psychologii. To wszystko zresztą widać w jego obrazach. Pięknie potrafił pokazać przemijanie, upływ czasu i myślę, że to bardzo działa na publiczność. A poza tym był człowiekiem niezwykle dowcipnym i ciepłym” – podkreśliła Ewa Barycka.

Muzyka wyzwalała w nim emocje

.Beksiński słuchał muzyki, gdy malował, często po kilkanaście godzin dziennie. „Proces twórczy był skomplikowany i czasochłonny. Stworzenie jednego obrazu zajmowało niekiedy dwa, trzy tygodnie. Trudno wskazać bezpośrednie przełożenie Schnittkego czy Mahlera na konkretne dzieła, ale na pewno muzyka była motorem napędowym i jakimś ideałem do którego dążył, ponieważ muzyka wyzwalała emocje. Beksiński chciał, żeby jego obrazy też wywoływały emocje” – dodał Jarosław Serafin.

Stąd pomysł Fundacji Beksiński na pokazanie obrazów artysty w połączeniu z muzyką. Koncert odbędzie się 21 lutego w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym Zen.com Expo w Jasionce koło Rzeszowa.

Zagra 17-osobowa orkiestra, wystąpi pięcioro solistów i sześćdziesięcioosobowy chór. Na początku zabrzmi utwór „Sine Titulo”, skomponowany przez dyrygenta Szymona Sutora. W drugiej części orkiestra wykona „Requiem” Alfreda Schnittkego. Utwory będą połączone dramaturgicznie z prezentacją multimedialną prac artysty.

W przerwie będzie można obejrzeć 30 rzadko pokazywanych obrazów artysty, które wypożyczono z muzeum w Sanoku. Wystawa będzie dostępna także 22 lutego, a kuratorzy opowiedzą o twórczości Beksińskiego.

„Kultura Najważniejsza” – kulturalne wzbogacenie weekendu

.„Kultura Najważniejsza” to newsletter, w którym podpowiadamy, co warto obejrzeć, co przeczytać, czego posłuchać, ale i czego – posmakować. Odrywając się od codzienności, chcemy przypomnieć o fascynującym świecie kultury i sztuki, na który warto znaleźć czas.

Sztuka wyraża nasze estetyczne potrzeby. Prowokuje do myślenia, pobudza kreatywność, wyzwala emocje. Pozwala poczuć się wyjątkowo, a co najważniejsze, wzbogaca nas samych. Chcemy razem, wspólnie z Państwem, wybierać, to co najważniejsze w kulturze. W każdy czwartek, punktualnie o godzinie 21.00 znajdą Państwo w swojej skrzynce e-mailowej zbiór propozycji kulturalnych, które warto uwzględnić podczas planowania weekendu.

Przedstawiamy premiery kinowe, a także filmy dostępne na platformach streamingowych dla tych, którzy wolą rozkoszować się kulturą w domowym zaciszu. Przypominamy o klasykach, wracamy do pozycji, które zdobyły największe nagrody filmowe i wywarły wpływ na pokolenia oraz do których nawiązuje współczesna kinematografia – i nie tylko.

Nie zapominamy również o koncertach czy płytach. Muzyka pełni tu ważną rolę. Dzięki „Kulturze Najważniejszej” nie ominie Państwa absolutnie żadne wartościowe wydarzenie. 

Zachęcamy do zapisania się do specjalnego, bezpłatnego newslettera „Kultura Najważniejsza”, który pozwoli Państwu zaplanować kulturalny weekend [LINK DO ZAPISÓW].

Agnieszka Lipska/ WszystkocoNajważniejsze/ LW

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 16 lutego 2025