Armenia i Azerbejdżan negocjują zawieszenie broni

Popołudniowe Espresso

Codzienny newsletter - informacyjne espresso - który trafia do naszych Czytelników, między 14:00 a 16:00.

Kliknij, aby się zapisać: https://wszystkoconajwazniejsze.us20.list-manage.com/subscribe?u=886701f3e0eab29f46d0a6ad1&id=958a1681bc

zobacz inne teksty Autora

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie obraz.png — **Informację zamieniamy w Wiedzę**

Jest czwartek, 15. września, a to jest Popołudniowe Espresso. Zapraszamy Państwa na łyk informacyjnego espresso – esencję mijającego dnia i inspirację na pozostałą jego część. Wyłącznie to, co najważniejsze 🇺🇦

Dzień w skrócie
Wiadomości, które będą miały konsekwencje

Manewry wojskowe Rekin-22 na Bałtyku

Marynarka wojenna poinformowała, że w piątek na wodach terytorialnych Morzach Bałtyckiego oraz międzynarodowych Bałtyku Południowego rozpoczną się manewry pod kryptonimem Rekin-22. W działaniach taktycznych weźmie udział prawie 20 okrętów, między innymi z Polski, Litwy, Łotwy oraz Estonii. Są to kolejne ćwiczenia, po ubiegłorocznych dwóch edycjach „Solidarnej Belony”, w ramach którego prezentowany jest wiodący charakter inicjatywy polskiej Marynarki Wojennej w rejonie Bałtyku.

W związku z ćwiczeniami realizowana będzie operacja ochrony szlaków żeglugowych, niedopuszczenie do blokady państwa od strony morza oraz zapewnienie swobodnego przepływu towarów do wszystkich państw sojuszniczych. „Dodatkowo działania okrętów w morzu wspierać będą samoloty i śmigłowce Sił Powietrznych, Wojska Specjalne oraz specjalistyczne jednostki brzegowe takie jak Morska Jednostka Rakietowa, 6 Ośrodek Radioelektroniczny, dywizjony przeciwlotnicze, bataliony saperów czy Batalion Dowodzenia MW” – przekazał rzecznik prasowy Centrum Operacji Morskich – Piotr Dulas. Manewry realizowane będą we współpracy z siłami Baltic Naval Squadron, w skład którego wchodzą okręty krajów bałtyckich. Udział wezmą również specjaliści Morskiego Oddziału Straży Granicznej, Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa oraz urzędów morskich w Szczecinie i Gdyni.

Premier Szwecji podała się do dymisji po wygranych wyborach przez prawicę

Premier Szwecji Magdalena Andersson w środę (14 września) podała się do dymisji, po tym jak prawicowy blok wygrał niedzielne wybory parlamentarne. Magdalena Andersson jest przedstawicielką partii socjaldemokratów (SAP), które dominuje na scenie politycznej Szwecji od 90 lat. Według najnowszych wyników socjaldemokraci zdobyli w wyborach 30,5 proc. głosów. Partią z drugą największą ilością głosów byli Szwedzcy Demokraci (SD), którzy zdobyli 21 proc. głosów. Jednak w 349-osobowym parlamencie dotychczasowa opozycja, blok prawicowy (Umiarkowana Partia Koalicyjna, Szwedzcy Demokraci, Chrześcijańscy Demokraci i Liberałowie) zdobyli więcej mandatów – 176. Centrolewica ma mieć 173 mandaty.

W reakcji na wyniki wyborów, premier Szwecji Magdalena Andersson złożyła dymisję przewodniczącemu parlamentu. Jak podaje AFP, oczekuje się, że przewodniczący parlamentu udzieli mandatu na utworzenie rządu szefowi Szwedzkiej Partii Umiarkowanej Ulfowi Kristerssonowi, ponieważ lider SD Jimmie Akesson może nie być w stanie zjednoczyć wszystkich czterech partii na czele rządu.

Armenia i Azerbejdżan negocjują kolejne zawieszenie broni

Armenia i Azerbejdżan wynegocjowały zawieszenie broni, aby zakończyć nagły nawrót walk, w których zginęło 155 żołnierzy z obu stron. Armen Grigoryan, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Armenii, ogłosił zawieszenie broni w telewizyjnych wypowiedziach, mówiąc, że weszło ono w życie kilka godzin wcześniej, o 20:00 czasu lokalnego (16:00 GMT) w środę. Poprzednie zawieszenie broni, któremu Rosja pośredniczyła we wtorek, nie osiągnęło sukcesu. Kilka godzin przed oświadczeniem Grigoryana ministerstwo obrony Armenii podało, że ostrzał został wstrzymany, ale nie wspomniało o żadnym porozumieniu o zawieszeniu broni. Azerbejdżan nie poinformował o porozumieniu.

Deklaracja o zawieszeniu broni nastąpiła po dwóch dniach ciężkich walk. Był to najbardziej śmiercionośny wybuch przemocy między dwoma państwami od prawie dwóch lat. W środę tysiące protestujących wyszło na ulice Erewania, stolicy Armenii, oskarżając premiera Nikola Pashinyana o zdradę kraju i żądając jego dymisji. Pashinyan powiedział, że 105 żołnierzy jego kraju zostało zabitych od czasu wybuchu walk we wtorek, podczas gdy Azerbejdżan powiedział, że stracił 50. Władze Azerbejdżanu powiedziały, że są gotowe do jednostronnego przekazania ciał do 100 ormiańskich żołnierzy.

Prof. Jerzy MIZIOŁEK: Wrześniowe triumfy

Od przeszło trzech stuleci wspomnienie odsieczy wiedeńskiej daje nam poczucie dumy. Ale we wrześniu – tak tragicznym w 1939 r. – miały miejsce również inne arcyważne zwycięstwa, jak te pod Orszą (1514), Chocimiem (1621) i nad Niemnem (1920). Ukazują je fascynujące dzieła sztuki, ciągle zbyt mało znane, jak obraz Jana Henryka Rosena w ambasadzie RP w Waszyngtonie? [czytaj więcej]