Julian CRIBB: Epoka kobiet
Prof. Julian CRIBB

Prof. Julian CRIBB

Epoka kobiet

To, czy kobiety powinny przewodzić ludzkości w XXI wieku, nie jest kwestią równości płci czy polityki. Nie chodzi tu o „feminizm”. Jest to po prostu podstawa przetrwania ludzkości w chwili, gdy stoimy w obliczu poważnego zagrożenia dla naszego istnienia.

Prof. Wolfgang MAZAL: Demografia - być albo nie być Europy
Prof. Wolfgang MAZAL

Prof. Wolfgang MAZAL

Demografia - być albo nie być Europy

Dziś rodzina jest pod presją ideologiczną i ekonomiczną, choćby w zakresie właściwej polityki mieszkaniowej; także pod presją sytuacji na rynku pracy. Jeśli zdecydujemy, że nie będziemy wspierać rodziny, to bardzo możliwe, że cała europejska koncepcja społeczeństwa się rozpłynie.

Michał KŁOSOWSKI: Patrioci mają więcej dzieci. I troszczą się o starszych
Michał KŁOSOWSKI

Michał KŁOSOWSKI

Patrioci mają więcej dzieci. I troszczą się o starszych

Demografia może być najnudniejszym tematem rozważań na świecie. Może, ale nie musi. Kto bowiem zna historię i rozumie choć trochę procesy dziejowe, wie, że bez silnych, wierzących w przyszłość społeczeństw nie ma prosperity.

Romuald LAZAROWICZ: Tęsknota za nieznanym dziadkiem
Romuald LAZAROWICZ

Romuald LAZAROWICZ

Tęsknota za nieznanym dziadkiem

Prezydent Lech Kaczyński przyznał mu Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski, a data śmierci jego i współtowarzyszy co roku przypominana jest jako Dzień Żołnierzy Wyklętych. Jego nazwisko noszą ulice w kilku miastach, szkoła, jest pomnik. Tylko do dziś nie ma jego grobu.

Katarzyna MOKRZYCKA: "Sto idei dla Polski. Długoterminowa polityka prorodzinna. Coś więcej, niż Program 500+"
Katarzyna MOKRZYCKA

Katarzyna MOKRZYCKA

"Sto idei dla Polski. Długoterminowa polityka prorodzinna. Coś więcej, niż Program 500+"

Państwo pod swoim okiem nie tylko wyhodowało wypaczony mechanizm, ale wciąż go pielęgnuje. Polityka prorodzinna w Polsce to bujda na resorach. I to wcale nie dlatego, że rodziny nie dostają wsparcia. Dostają. Bardzo dużo. I duże. Ale jedno do Sasa, drugie do lasa, od wyborów do wyborów, bez planu i ciągłości działania, które można by nazwać strategią czy polityką.