Kształtowanie się nowego układu sił w Europie odbędzie się na poziomie, który dziś ze względu na bardzo intensywną pomoc udzielaną Ukrainie przez Polskę umyka analitykom. Po zakończeniu wojny będzie się też bowiem toczyć gra o przywództwo w regionie.
Wojna na Ukrainie w pełni pokazuje nasz najważniejszy, długofalowy, wspólny interes, jakim jest zapewnienie bezpieczeństwa naszym narodom i całemu kontynentowi europejskiemu.
Czechy i Polska zbliżają się do siebie w czasie, gdy Ukraina pokazuje nam pierwotne znaczenie takich słów, jak rodzina, naród, ojczyzna.
Współpraca z Ukrainą, jej surowce, zasoby i przemysł, a także położenie geopolityczne to klucz do tego, by z Europy Środkowo-Wschodniej uczynić w niedalekiej przyszłości nowego silnego gracza na arenie światowej.
Jest szansa na to, by Polacy i Czesi mogli rozsądną polityką przyczynić się do zwiększenia spójności całej Unii.
W kwestii imponderabiliów Praga i Warszawa stoją w niełatwych czasach ramię w ramię, z potencjałem do odegrania wspólnie ważnej roli.
Uznanie energii jądrowej i gazu ziemnego za akceptowalne źródła w walce ze zmianami klimatycznymi ma kluczowe znaczenie dla Czech i Polski.
Podział na „cywilizowaną” Europę Zachodnią oraz tą „zacofaną” Europę Środkowo-Wschodnią, której na naszych oczach ulega redefinicji.
Trójmorze jest katalizatorem naszych więzi i ambicji, byśmy mieli wpływ na przyszły kierunek rozwoju Europy.
Niech obecne rosyjsko-ukraińskie „braterstwo” będzie namacalnym dowodem słuszności tego poglądu. Być może jesteśmy właśnie świadkami, jak ta XIX-wieczna idea jest grzebana po wsze czasy. A miejscem, gdzie mógłby stanąć jej pomnik, mogłaby być Bucza.
Istnieje problem spychania na margines świadomości literackiej tych dzieł, które ujawniają głębokie zanurzenie w chrześcijaństwo.
Nr 40 „Wszystko co Najważniejsze” już jest w EMPIKach w całym kraju – i w internetowym Sklepie Idei
Nr 40 “Wszystko co Najważniejsze” już jest w drodze do naszych prenumeratorów, w EMPIKach w całym kraju – i w internetowym Sklepie Idei.
Miłość grzesznika niejednokrotnie wymaga uzmysłowienia mu, że grzeszy – i to właśnie czyni Franciszek: jednoznacznie potępia wojnę.
Buczę i Katyń dzieli 400 km i 82 lata. Mariupol i Warszawę niewiele więcej. Tekst opublikowany na łamach dziennika “Le Figaro” 6 maja 2022 r.
Wcześniej czy później Putin i jego ludzie zapłacą za zbrodnie, których są winni. Niemniej jednak teraz mogą w dalszym ciągu trwać przy swojej zbrodniczej logice.
Rola komunikacji w tej wojnie jest kluczowa. Uzmysłowienie zachodniej opinii publicznej, o co tak naprawdę walczy Ukraina i co robi Rosja, będzie fundamentem dalszych decyzji zachodniego establishmentu. |