
Patrząc bez marketingowego zacięcia, stwierdzimy, że prawda jest taka, iż w dłuższym okresie wszystkie państwa naszego regionu, które przystąpiły do UE i wprowadziły niezbędne reformy, gonią Zachód w podobnym tempie jak Polska.

Agresja Rosji zachwiała dotychczasowym porządkiem świata. Stoimy przed prostą alternatywą – możemy mieć do czynienia z pokonaną armią rosyjską stacjonującą za wschodnią granicą Ukrainy lub armią zwycięską na wschodniej granicy Polski. Ufam, że dzięki wysiłkowi cywilizowanego świata Putin wojnę przegra.

Spóźniony amerykański pakiet pomocowy powinien wyleczyć nas zarówno z przygnębienia, jak i samozadowolenia.

Ryzyko islamskiego terroryzmu we Francji i w Europie jest stałe i bardzo wysokie. Pojawią się nowe kryzysy. Z jednej strony zamachy „inspirowane” lub „cywilizacyjne”, które nasilą się wraz z imigracją pozaeuropejską oraz brakiem integracji i „deasymilacją” rosnącej liczby młodych ludzi ponownie zislamizowanych przez islam polityczny i dżihadystyczny islamizm.

Czasy przemian kulturowych są trudne dla tradycyjnych chrześcijan. Amerykański ewangelikalizm okazał się idealnym celem ataków dla tych osób spoza Kościoła i z wewnątrz niego, które chcą wywołać powszechną panikę związaną z chrześcijańskim nacjonalizmem i rasizmem, homofobią oraz wszystkimi innymi źle zdefiniowanymi, ale wciąż śmiertelnymi grzechami naszych czasów.
Nr 63. „Wszystko Co Najważniejsze” jest już dostępny w EMPIKach, Księgarni Polskiej w Paryżu oraz wysyłkowo i w prenumeracie — w Sklepie Idei.
W 62. numerze miesięcznika Wszystko co Najważniejsze znajdą Państwo eseje m.in.: prof. Ryszarda BUGAJA, prof. Krzysztofa PAWŁOWSKIEGO, prof. Jacka HOŁÓWKI, Karola NAWROCKIEGO, Jana PARYSA i prof. Michała KLEIBERA.

W Estonii wszyscy wiedzą, co oznacza Katyń. Mój kraj podczas II wojny światowej i w późniejszych latach także doświadczył licznych okrucieństw. Sowiecka Rosja deportowała dziesiątki tysięcy Estończyków na Syberię.

Jedyny wniosek, jaki nasuwa się dzisiaj w odniesieniu do zdolności świata do radzenia sobie z ludobójstwem i wojnami jest taki, że nieukarane zło powraca.

W zeszłym tygodniu zabrałam z pracowni ramiarsko-artystycznej paciorkową mapę Ukrainy i umieściłam ją na kominku. W moim domu kominek to szczególne miejsce siły, piękna i relaksu. Zimą regularnie płonie tu żywy ogień, migocze kolorowa girlanda światełek, by zapewnić jak najwięcej światła w krótkie i przeważnie ponure dni.

„Każdy numer będzie ukazywać się o północy z soboty na niedzielę. Pierwszy numer ukazuje się kilka dni po tym, jak nastąpił zbrodniczy atak Hamasu na Izrael, gdy obok nas wciąż trwa wojna na Ukrainie, a przyszłość Polski i, szerzej, Unii Europejskiej jest jak nigdy pod wielkim znakiem zapytania. W czasie refleksyjnym, bardzo istotnym dla naszej przyszłości. Uważam, że właśnie w takich sytuacjach powinniśmy wsłuchiwać się w głos mądrych ludzi, korzystać z tego, że są wśród nas, że możemy czerpać z ich wiedzy, doświadczenia.

Filozof języka czy filozof literatury jest w stanie przeczytać Różewicza – i inaczej, i całkowicie na nowo. Warto, by zrobił to jak najszybciej. |