Przyjaźń - słowo klucz w relacjach brytyjsko-polskich
Jesteśmy starymi przyjaciółmi i bliskimi sojusznikami. W momencie, gdy otwieramy nowy rozdział naszych relacji, patrzę bardzo optymistycznie na możliwości jakie niesie dla nas wszystkich przyszłość – twierdzi Christopher PINCHER
Dnia 31 stycznia – lub 1 lutego czasu europejskiego – spełniliśmy obietnicę daną Brytyjczykom: zgodnie z ich życzeniem nasz kraj opuścił Unię Europejską.
Trzy i pół roku, które upłynęły od brexit-weto referendum, to długi okres czasu. Odczułem to na własnej skórze, kiedy jako członek rządu dokładałem starań, aby ustawa o wyjściu z Unii Europejskiej została przyjęta. Wiem, ile z tego powodu wypadło mi włosów, i wiem, jak dłużył się ten okres. W Polsce zaczęto nawet używać słowa „brexitować” – co oznacza sytuację, w której ktoś wielokrotnie powtarza, że zaraz wyjdzie z przyjęcia, ale wcale z niego nie wychodzi. Dziś możemy z dumą stwierdzić, że wyszliśmy z przyjęcia i wypełniliśmy instrukcję daną nam przez obywateli Wielkiej Brytanii.
Dobra wiadomość jest taka, że nie musimy szukać nowego słowa na określenie kolejnego etapu w naszych relacjach – ono już istnieje. Tym słowem jest „przyjaźń”.
Przed nami ważne zadanie: musimy zbudować nowe relacje pomiędzy Zjednoczonym Królestwem i Europą. Będą niewątpliwie inne, niż dotychczas, ale jestem pewien, że zbudujemy przyjazną relację opartą na trosce o interesy wszystkich naszych obywateli.
Stosunki Wielka Brytania – Unia Europejska
.Jak 3 lutego 2020 roku oświadczył premier Boris Johnson, chcemy stworzyć z Unią Europejską relacje oparte na przyjaznej współpracy pomiędzy równymi, suwerennymi stronami, skupione na wolnym handlu. Relacje z naszymi przyjaciółmi z Europy, inspirowane wspólną historią i wspólnymi wartościami.
Nie prosimy o umowę, która byłaby w jakiś sposób specjalna, skrojona na miarę. Zależy nam na umowie o wolnym handlu w stylu umowy z Kanadą, obejmującej towary, usługi i współpracę w innych obszarach. Rozumiemy i zgadzamy się z tym, że dla obu stron niesie to z sobą konsekwencje związane z dostępem do rynku. Niemniej, Wielka Brytania jest przekonana, że istnieje możliwość zawarcia umowy o wolnym handlu przy zerowych cłach i kontyngentach.
Nasza nowa niezależność da nam również swobodę poszerzania horyzontów i stawiania sobie coraz bardziej ambitnych celów. Oznacza to między innymi możliwość wykorzystywania nowych okazji w gospodarce i zwiększania naszego zaangażowania w pracę w organizacjach wielostronnych, takich jak Światowa Organizacja Handlu czy Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Oznacza to również, że będziemy mogli pociągać do odpowiedzialności osoby łamiące prawa człowieka dzięki przyjęciu zapisów tzw. ustawy Magnickiego. Zostało to zapowiedziane przez Królową w mowie wygłoszonej w parlamencie w grudniu 2019 roku, dotyczącej programu legislacyjnego brytyjskiego rządu na kolejny rok.
Jeżeli natomiast chodzi o naszą politykę zagraniczną w szerszym aspekcie, to – jak stwierdził premier Boris Johnson – „Tak, jak byliśmy tu przez dziesięciolecia, przez stulecia, tak nadal tu jesteśmy, aby jak zawsze służyć wsparciem i pomocą. Pozostaniemy wierni swoim zobowiązaniom w ramach NATO i będziemy wzmacniać oparty na prawie ład międzynarodowy oraz mobilizować społeczność międzynarodową w sprawach o istotnym znaczeniu – od edukacji dziewcząt po zmiany klimatu i od praw człowieka po szacunek dla prawa międzynarodowego.”
Współpraca z Polską
.W tych działaniach Polska będzie w dalszym ciągu jednym z naszych kluczowych partnerów, podobnie jak to ma miejsce na forum ONZ, na forum bilateralnym oraz w innych obszarach. Będziemy wspierać działania Polski w Radzie Praw Człowieka oraz w trakcie jej przyszłego przewodnictwa w OBWE.
Wielka Brytania i Polska pozostają zdeklarowanymi sojusznikami w obszarze obrony i bezpieczeństwa. Oba nasze kraje są filarami NATO. W tym roku będziemy razem obchodzić rocznice przełomowych momentów historii oraz bitew, które wywarły tak głęboki wpływ na oba nasze kraje podczas II wojny światowej. Wielka Brytania ogromnie ceni wkład Polski w bezpieczeństwo europejskie i euroatlantyckie.
Od 20 lat jesteście sprawnym i podobnie myślącym sojusznikiem w NATO, oraz jednym z niewielu członków Sojuszu wypełniających zobowiązania w zakresie wydatków i zasobów ludzkich. NATO wydatkuje 2 procent naszego PKB. Brytyjscy żołnierze ramię w ramię z polskimi kolegami służą w północno-wschodniej Polsce, zapewniając bezpieczeństwo naszym obywatelom i naszemu kontynentowi.
Współdziałamy ponadto w walce z bardzo realnym, rzeczywistym zagrożeniem w postaci cyberataków i taktyk hybrydowych, nowych metod prowadzenia działań wojennych, takich jak dezinformacja. Nasze organy ścigania ściśle współpracują w zwalczaniu wspólnych zagrożeń ze strony poważnej przestępczości zorganizowanej.
Rozwój gospodarczy
.Jeżeli chodzi o rozwój gospodarczy, w okresie ostatnich dziesięciu lat eksport z Wielkiej Brytanii do Polski wzrósł ponad dwukrotnie, a eksport z Polski do Wielkiej Brytanii – muszę przyznać, że wyszliście na prowadzenie – ponad trzykrotnie. Wartość naszej wzajemnej wymiany handlowej to niemal 22 miliardy funtów rocznie, a to oznacza, że Polska jest naszym wiodącym partnerem handlowym w Europie Środkowej.
Ściśle współpracujemy z polskim rządem z myślą o tworzeniu nowych możliwości dla firm w Wielkiej Brytanii i Polsce, dla innowatorów i startupów – służą temu regularnie organizowane edycje Forum Biznesu, Handlu i Inwestycji. Chciałbym, aby nasza współpraca w tym obszarze stawała się coraz głębsza, ściślejsza i aby przynosiła coraz większe sukcesy.
Zmiany klimatu
.To jedno z największych wyzwań dla naszego pokolenia; jest to wyzwanie, które wymaga działań na skalę międzynarodową. Dlatego właśnie będziemy wspólnie z Polską działać na rzecz czystego rozwoju, budując zieloną, zrównoważoną i dostatnią przyszłość.
W tym roku Glasgow będzie gospodarzem konferencji COP26. Jestem pewien, że wiele się możemy nauczyć korzystając z doświadczeń Polski, w której odbyła się już aż trzy konferencje COP.
Jesteśmy przekonani, że poprzez zielone finansowanie i rozwiązania opierające się na przyrodzie możemy nadawać tempo skutecznym działaniom globalnym na rzecz klimatu. Dlatego w naszej współpracy z Polską chcielibyśmy skoncentrować się na cenach uprawnień do emisji CO2 oraz na sprawiedliwym przechodzeniu na bardziej ekologiczne źródła energii.
W 2010 roku, gdy po raz pierwszy zostałem posłem, przystąpiłem do parlamentarnej Komisji ds. Energii i Zmian Klimatu. W tamtym czasie 45% energii wytwarzanej w Wielkiej Brytanii pochodziło z elektrowni węglowych. Obecnie przechodzimy na gaz, wycofujemy się z użycia węgla i w coraz większym stopniu korzystamy z zielonych technologii – na przykład z morskiej energetyki wiatrowej. To się da zrobić i wspólnie musimy dopilnować, aby tak się stało zarówno na naszym kontynencie, jak i na całym świecie, ponieważ to pozwoli stawić czoła wyzwaniu, jakim są zmiany klimatu.
Jestem również przekonany, że nasze stosunki bilateralne z Polską będą się w dalszym ciągu pogłębiać i umacniać.
W ubiegłym roku obchodziliśmy setną rocznicę odnowienia stosunków dyplomatycznych i naszej przyjaźni. W trakcie tych stu lat miały miejsce momenty niezwykle wymowne i symboliczne. Pozwolę sobie wymienić tylko kilka: koncert polskiego pianisty i premiera w Royal Albert Hall w 1933 roku – w naszych relacjach był to moment szczególny; wizyta naszej Królowej i jej przemówienie w Sejmie w 1996 roku; i ostatnio mieliśmy oczywiście wizytę Księcia i Księżnej Cambridge w 2017 roku.
Dowodem na to, jak silne są nasze relacje jest zorganizowana przez Ambasadę Wielkiej Brytanii w Warszawie i Ambasadę Polski w Londynie wystawa fotografii, na których uwiecznione zostały istotne momenty z naszej historii. Warto ją zobaczyć, więc zachęcam: proszę tam zajrzeć i przekonać się o sile naszych dwustronnych relacji, zarówn teraz jak i przez minione sto lat.
Diaspora
.Nie można zapomnieć, że nasze relacje umacniają się także dzięki bliskim i długotrwałym związkom pomiędzy naszymi narodami. Przez ostatnich 100 lat wspólnie walczyliśmy, wspólnie łamaliśmy szyfry i wspólnie pracowaliśmy. Wspólna historia zbliżyła nas i nasze kultury do siebie – i to się nie zmieniło.
W Wielkiej Brytanii mieszka około milion Polaków. To nasi koledzy z pracy, sąsiedzi, przyjaciele, często także nasi krewni. W moim okręgu wyborczym – Tamworth – mamy doskonale prosperującą polską społeczność, polskie sklepy, dobrze się z sobą dogadujemy. Te społeczności tworzą żywy most łączący Londyn z Warszawą, Edynburg z Krakowem.
Wątpię, czy jest jeszcze jakaś gałąź przemysłu czy część brytyjskiego społeczeństwa, które nie skorzystały na wiedzy, profesjonalizmie i ciężkiej pracy Polaków – od edukacji, mieszkalnictwa, służby zdrowia po nowoczesne badania, innowacje oraz tego gościa na rogu mojej ulicy, u którego co tydzień kupuję gazety. Ci wszyscy ludzie, Polacy należący do naszej społeczności w Wielkiej Brytanii, wnoszą ogromny wkład w nasze społeczeństwo.
Doskonałym polem dla prezentacji i dalszego umacniania tych kulturowych więzi jest Forum Belwederskie.
Jesteśmy zatem starymi przyjaciółmi i bliskimi sojusznikami. W tym momencie, gdy otwieramy ten nowy rozdział naszych relacji, patrzę bardzo optymistycznie na możliwości, jakie niesie dla nas wszystkich przyszłość. Wiem, że moi polscy koledzy, polski rząd i Ambasada Polski w Londynie również chcą z nami współpracować, aby te nowe możliwości zostały wykorzystane.
Głęboko liczę na to, że pewnego dnia i wy przyczynicie się do rozwoju relacji pomiędzy Polską i Zjednoczonym Królestwem. Jeżeli jeszcze nie byliście w Londynie ani w Tamworth, ani w ogóle w Wielkiej Brytanii, odwiedźcie nas, przekonajcie się, jak u nas jest, zaprzyjaźnijcie się z nami i zobaczcie, czego możemy się wspólnie nauczyć i co możemy wspólnie zrobić. Działajmy razem na rzecz bezpieczniejszej, bardziej ekologicznej, pełnej dostatku przyszłości.
Christopher Pincher
Tekst wystąpienia wygłoszonego 5 lutego 2020 r. w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie