François d’ALANÇON: Dominik Saski. Od powstania listopadowego do integracji we Francji

Dominik Saski. Od powstania listopadowego do integracji we Francji

Photo of François d’ALANÇON

François d’ALANÇON

Dziennikarz „La Croix” specjalizujący się w problematyce międzynarodowej, szczególnie w kwestiach bezpieczeństwa europejskiego. Absolwent Sciences Po. Potomek Dominika Saskiego.


Znany francuski dziennikarz François d’ALANÇON
poświęcił kilka lat na poszukiwania informacji o swoim przodku, Polaku walczącym w powstaniu listopadowym. Dotarł do fascynujących dokumentów i dowiedział się o swoich polskich korzeniach. Dominik Saski zachowany ku potomnym. A fascynacja francuskiego dziennikarza polską historią trwa.

Wybór miejsca zamieszkania oraz wsparcie ze strony władz lokalnych

.Po upadku powstania listopadowego rząd Ludwika Filipa I nie podzielał odczuć francuskiej opinii publicznej, która solidaryzowała się z polskimi powstańcami, widząc w nich towarzyszy broni z czasów napoleońskich.

Ponieważ monarcha obawiał się znacznego napływu uchodźców politycznych, nakazał objąć ich ścisłym nadzorem policyjnym. Ustawa o obcokrajowcach z 21 kwietnia 1832 ograniczała swobodę przemieszczania się imigrantów i poddawała ich kontroli przez policję. Rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych, hrabiego Antoine’a d’Argouta, z dnia 1 kwietnia 1833 cedowało na to ministerstwo kontrolę imigrantów, podlegających dotąd ministerstwu wojny. Celem zabiegów monarchy i rządu było również uniknięcie potencjalnego konfliktu z Rosją.

Z takimi ograniczeniami politycznymi i prawnymi musiał liczyć się dwudziestodziewięcioletni Dominik Saski, gdy 20 lutego 1832 w Strasburgu przekraczał granicę Francji. Miał za sobą dwanaście lat służby w 8 Pułku Piechoty Liniowej, w szeregi którego wstąpił w wieku 18 lat. Na pozwoleniu na przekroczenie granicy[1] – ważnym na okres trzech miesięcy – wydanym przez Dyrekcję Policji Wolnego Miasta Krakowa na jego nazwisko oraz na nazwisko jego towarzysza podróży, Walentyna Nowickiego, widnieją pieczęcie francuskich poselstw w miastach znajdujących się na trasie ich marszruty. Były to Wrocław, Drezno (5 II 1832), Lipsk, Weimar (12 II 1832), Frankfurt (15 II 1832) oraz Strasburg.

Pierwszego marca 1832 Dominik Saski trafił do zakładu emigracyjnego (fr. dépôt) w Besançon, a jego kolejnym przystankiem było Chalon-sur-Saône, gdzie znalazł się 12 czerwca 1833. Zmiany miejsca pobytu – nie tylko w jego przypadku, gdyż dotyczyło to wszystkich uchodźców polistopadowych we Francji – nie odbywały się na zasadzie wolnego wyboru, lecz były rezultatem rozlicznych zabiegów samych zainteresowanych celem wymuszenia na władzach zmiany narzuconej lokalizacji.

Zarówno władze Besançon, jak i sami mieszkańcy przyjęli polskich uchodźców z życzliwością. Oficerowie i żołnierze szeregowi zostali najpierw skoszarowani, następnie oficerom pozwolono na zamieszkanie na terenie miasta. Dominik Saski zamieszkał przy rue Neuve 17, u pana Becka.

Jego certyfikat uchodźcy[2] wspomina o kopii zaświadczenia wystawionego 15 grudnia 1831 przez generała dywizji Henryka Dembińskiego, byłego wodza naczelnego i byłego gubernatora wojskowego Warszawy, potwierdzającego jego nominację na stopień kapitana w 21 Pułku Piechoty Liniowej, a także okres dwunastoletniej służby oraz wysokość uposażenia (1,20 franka dziennie).

W kwietniu 1833 roku około trzystu Polaków bez zgody władz opuściło zakład w Besançon i przez Szwajcarię udało się do Frankfurtu nad Menem – siedziby parlamentu Związku Niemieckiego – gdzie przyłączyło się do próby zbrojnego powstania liberałów i republikanów. Po niepowodzeniu rebelii rząd Ludwika Filipa I postanowił zamknąć wszystkie zakłady znajdujące się przy granicy z Włochami, Szwajcarią i Niemcami. Polakom powracającym ze Szwajcarii do Francji odmówiono wjazdu, a tym, którzy przekroczyli granicę nielegalnie, odebrano uposażenie. Pod presją władz rosyjskich i niemieckich, które obawiały się powrotu polskich uchodźców do kraju i zbrojnego przyłączenia się przez nich do ruchów rewolucyjnych, w dniu 5 maja 1833 władze francuskie zarządziły przeniesienie uchodźców w głąb kraju. Polacy z departamentu Doubs zostali rozproszeni w małych grupach na terytorium departamentów oddalonych od granicy.

Dominik Saski miał trafić najpierw do Caen w północno-zachodniej Francji, a następnie, 17 maja 1833, do Saint-Brieuc w Bretanii, ale uzyskał od ministra spraw wewnętrznych pozwolenie na zamieszkanie w Chalon-sur-Saône. W tamtym czasie nie przebywał już w Besançon, gdyż po tym, jak dostał zgodę na opuszczenie stolicy Franche-Comté, osiadł w oddalonej o trzydzieści kilometrów miejscowości Baume-les-Dames, gdzie zdążył nawiązać kontakty z lokalnymi notablami, a zwłaszcza z Jeanem Josephem Antoine’em de Courvoisierem, byłym parlamentarzystą i byłym ministrem sprawiedliwości, członkiem rady miejskiej, którego został „protegowanym”.

W liście do mera i członków rady miejskiej Baume-les-Dames[3] Dominik Saski prosi o interwencję u władz centralnych i uzyskanie zgody na „dalszy pobyt w tym mieście – [jego] drugiej ojczyźnie”. Pisze o jego „gościnnym stylu”, o „[swoich] dniach spędzanych na studiowaniu literatury i kulcie sztuk pięknych”, zapewniając, że jest gotowy zrzec się rządowego uposażenia, byle tylko „nie pozbawiać [go] tego słodkiego życia”[4]. W dniu 15 maja 1833 rajcy miejscy przyjęli uchwałę popierającą jego prośbę, przywołując w dokumencie „grzeczność jego manier” i „upodobanie dla sztuk”.

Uchwała wywołała konflikt między władzami lokalnymi – radą miasta, ale także prefektem i podprefektem – przychylnymi prośbie Dominika Saskiego, a ministerstwem spraw wewnętrznych, które nie zamierzało ustępować. Wywiązała się korespondencja[5] między, z jednej strony, podprefektem Baume-les-Dames i prefektem Doubs w Besançon, a z drugiej, prefektem Doubs a ministerstwem spraw wewnętrznych w Paryżu.

W piśmie z dnia 25 maja 1833[6] do prefekta Doubs minister spraw wewnętrznych (II Biuro Generalnej Dyrekcji Policji) odrzucił prośbę rady miasta Baume-les-Dames jako „pozaprawną” i nakazał prefektowi „dopilnować wykonania poleceń rządu”. Dzięki wstawiennictwu prefekta Doubs Dominik Saski otrzymał jednakże zgodę na pobyt w Chalon-sur-Saône.

Dominik Saski nie porzucił idei powrotu do departament Doubs. Tydzień po przyjeździe do Chalon-sur-Saône, 18 czerwca 1833, skierował do prefekta departamentu Saona i Loara[7] wniosek o przyznanie paszportu na okres piętnastu dni, aby udać się do Baume-les-Dames w celu „uregulowania ważnych spraw”. Następnego dnia otrzymał zgodę, niemniej dostał nakaz walidacji paszportu przez prefekta Doubs i powrotu do Chalon-sur-Saône w ciągu piętnastu dni.

Dominik Saski dalej ponawiał prośby o możliwość powrotu do departamentu Doubs, spotykając się dwukrotnie z negatywną odpowiedzią ministerstwa spraw wewnętrznych. „Ten uchodźca nalega na zgodę na powrót do departamentu Doubs” – pisał minister spraw wewnętrznych 27 czerwca 1833 do prefekta Saony i Loary. „Proszę powiadomić go, iż nie jest obecnie możliwe, aby został poczyniony jakikolwiek wyjątek w postanowieniu o oddaleniu wszystkich Polaków od tej części granicy, aczkolwiek nie tracę z oczu tytułu, który do życzliwości administracji dają panu Saskiemu rozważne jego zachowanie oraz zainteresowania, jakie dostrzegają w nim szacowni mieszkańcy miasta Baume”[8]. Jedenastego sierpnia 1833 Dominik Saski po raz kolejny otrzymał odmowę ministerstwa spraw wewnętrznych na wniosek o zgodę na powrót do Baume-les-Dames albo w ostateczności na zamieszkanie w Vesoul (departament Górna Saona).

Integracja społeczno-zawodowa

.Dziesięć lat minęło między 12 czerwca 1833, datą jego przyjazdu do Chalon-sur-Saône, a 1 sierpnia 1843, dniem ślubu z Amélie Rose Julie Guillemin, córką Charles’a Guillemina, notariusza w Pierre-de-Bresse. To ważny etap w integracji społecznej Dominika Saskiego. Miał wówczas 41 lat.

Zachowana w archiwum departamentalnym korespondencja między Dominikiem Saskim, lokalną administracją i ministerstwem spraw wewnętrznych dotyczy zgód na zmianę miejsca pobytu oraz procedury nabycia obywatelstwa.

Dominik Saski wielokrotnie uzyskiwał zgodę na wyjazd do Paryża w „sprawach wagi publicznej wymagających jego obecności” (rzadki przywilej, ograniczony do kilku tygodni rocznie, gdyż władze chciały uniknąć koncentracji polskich uchodźców we francuskiej stolicy) czy też na opuszczenie Chalon-sur-Saône w kwestiach związanych z działalnością zawodową[9].

Dziewiątego marca 1836 dzięki pośrednictwu Fortunégo Josepha Petiot-Groffiera, deputowanego Saony i Loary, podsekretarz stanu w ministerstwie spraw wewnętrznych, Adrien de Gasparin, udziela Dominikowi Saskiemu zezwolenia na miesięczny pobyt w Paryżu „u wuja będącego jak on uchodźcą politycznym”[10].

Były kapitan wykonywał różne zawody: komiwojażera, intendenta, agenta biznesowego. Pracował między innymi dla domu handlowego w Beaune. Dziewiętnastego lutego 1839 uzyskał dziesięcioletni patent na piec „o wielkiej użyteczności dla chemii”. Dominik Saski zakończył karierę zawodową jako inspektor rolniczego towarzystwa ubezpieczeniowego L’Abeille Bourguignonne w Dijon.

Korespondencja administracyjna wiele razy wskazuje na jego „relacje legitymistyczne i karlistowskie”[11]. Wydaje się, że zwłaszcza jedna ze znajomości, które nawiązał w tamtym okresie, odegrała dużą rolę w jego integracji społeczno-zawodowej w Burgundii. Otóż poznał on Armanda de Beuveranda, hrabiego La Loyère, generała, byłego inspektora kawalerii, uczestnika kampanii napoleońskich, w tym polskiej z 1807 roku. Hrabia zatrudniał go przez wiele lat jako nadzorcę przy karczowaniu lasu w majątku La Bussière we Flagey-lès-Auxonne (departament Côte-d’Or). Mężczyźni poznali się zapewne w Chalon-sur-Saône, gdzie hrabia posiadał jedną ze swoich nieruchomości, znajdującą się przy placu Châtelet pod numerem 7. Dominik Saski podawał w korespondencji ten sam adres, co wskazuje, że najprawdopodobniej mieszkał w kamienicy należącej do szwagra Armanda de Beuveranda, Antoine’a de Montcoy.

Armand de Beuverand de la Loyère (ur. 1782 w Dijon, zm. 1857 w Chalon-sur-Saône), jego syn Édouard (1816–1879) i trzech innych członków rodziny figurują jako świadkowie kontraktu małżeńskiego Dominika Saskiego podpisanego 30 lipca 1843 przed notariuszem w Beaune[12]. To w tamtym czasie zaczął on posługiwać się tytułem hrabiego, który według tego dokumentu miał odziedziczyć po swoim ojcu Kacprze Saskim, „senatorze, kawalerze wielu orderów”[13]. Żadne źródło nie potwierdza jednak pochodzenia i autentyczności tego tytułu. Kacper Saski (1771–1833), zarządca majątku Sławno, a następnie Jeżowice (parafia Kurzelów) nie pojawia się ani w wykazach polskiej szlachty ani na liście polskich senatorów. Należał raczej do drobnej i mało zamożnej szlachty wiejskiej.

Édouard de Beuverand de la Loyère (1816–1879) utrzymywał zażyłe stosunki z Dominikiem Saskim aż do jego śmierci 5 lutego 1874 w Dijon. W liście z 31 stycznia 1874 do Władysława Czartoryskiego[14], a więc pięć dni przed śmiercią Dominika Saskiego, prosi księcia o pomoc dla jego żony, która, jak pisze, nie ma środków na leczenie sparaliżowanego, będącego u kresu życia małżonka.

Dokumentacja archiwalna związana z nabyciem obywatelstwa dostarcza informacji o pozycji oraz integracji społecznej Dominika Saskiego. Dowiadujemy się, że został pominięty w amnestii cara Mikołaja I z 1 listopada 1831 i skazany 16 września 1834 w imieniu cara na karę śmierci przez powieszenie. To nie tylko wykluczało jego powrót do ojczyzny, ale także niejako wymuszało szybką integrację we Francji, aczkolwiek sam wniosek o nadanie obywatelstwa złożył dopiero po zawarciu związku małżeńskiego w 1843 roku.

Procedura okazała się długa i skomplikowana. Projekt ustawy przesłany w 1831 roku do parlamentu przez La Fayette’a, zakładającej, że wszyscy uchodźcy przybywający do Francji nabywaliby prawo do francuskiego obywatelstwa, został odłożony na bok przez władzę. Dominik Saski otrzymał obywatelstwo dopiero 10 marca 1849, czyli siedemnaście lat po przyjeździe do Francji. Jego wnioski w tej sprawie były regularnie odrzucane w czasach monarchii lipcowej. Czy działo się tak z powodu jego „relacji legitymistycznych”, czy też ze względu na jego „zasoby pieniężne”, których „nie da się do końca ustalić” – gdyż takie określenia padają w korespondencji ministerstwa spraw wewnętrznych[15] – do końca nie wiadomo.

Sprawa nabrała rozpędu dopiero po abdykacji Ludwika Filipa I 24 lutego 1848. Rozporządzenie ministerstwa spraw wewnętrznych z 18 marca 1848 zezwalało uchodźcom, z uposażeniem lub bez, na swobodne przemieszczanie się po terytorium Francji. Dominik Saski ponowił swój wniosek 4 czerwca 1848 w piśmie do prefekta Saony i Loary. W swoim raporcie z 27 lutego 1849 ministerstwo sprawiedliwości wniosek ten zaopiniowało pozytywnie[16].

„W 1843 roku zawarł związek małżeński z Francuzką, co zapewniło mu godziwe środki do życia. W różnych okresach pojawiały się wiadomości, że unika wszelkich stosunków z rodakami oraz że utrzymuje je wyłącznie z osobami należącymi do partii legitymistycznej, której, jak się domniemywa, poglądy podziela. Oprócz tego jest on człowiekiem spokojnym, zajmującym się wyłącznie pracami rolniczymi i uznawanym za godnego pod każdym względem, wedle oceny Pana Prefekta Saony i Loary, korzystania z pełni praw przysługujących obywatelowi francuskiemu”. Obywatelstwo zostało mu ostatecznie nadane 10 marca 1849 zarządzeniem prezydenta Republiki, Ludwika Bonapartego[17]. Miesiąc później, 10 kwietnia, ministerstwo sprawiedliwości przesłało do prefekta Saony i Loary akt nadania obywatelstwa „Panu Dominique’owi Laurentowi Saskiemu”. Miał on wówczas 46 lat.

Dominik Saski a książęta Czartoryscy

.Dominik Saski już po przybyciu do Besançon mało angażował się politycznie, dystansując się od rodaków imigrantów, czego dowodzi zamieszkanie w Baume-les-Dames. „Jest człowiekiem bardzo spokojnym, niepodzielającym odstępstw swoich współziomków, i z tej przyczyny chcącym żyć w oddaleniu od nich” – czytamy w raporcie z przeglądu oficerów z maja 1833 roku, przeprowadzonym przez zakład w Besançon[18]. „Uzależnienie od pomocy rządowej, która mogłaby im w każdej chwili zostać cofnięta, oraz znaczenie dobrej »reputacji« w poszukiwaniu pracodawcy pchają owe osoby do dbania na co dzień o swój wizerunek, kosztem nawet solidarności z towarzyszami wygnania”, podkreśla Valentin Guillaume[19].

Dominik Saski należał do odłamu konserwatywnego Wielkiej Emigracji, skupionego wokół księcia Adama Czartoryskiego i Hotelu Lambert, przychylnego monarchii konstytucyjnej z ograniczeniem praw wyborczych do grupy osób o określonym statusie majątkowym. Zachowana w Bibliotece Książąt Czartoryskich w Krakowie korespondencja Dominika Saskiego z księciem Adamem Czartoryskim, a później jego synem, księciem Władysławem Czartoryskim, pokazuje, jak wielkim szacunkiem darzył przywódcę tego obozu.

W liście z 3 kwietnia 1852 prosi księcia Adama Czartoryskiego o wstawiennictwo u Pierre’a Jules’a Baroche’a, zastępcy przewodniczącego Rady Stanu, w sprawie swojego teścia, Charles’a Guillemina (1798–1857)[20], który 19 stycznia w Paryżu został zatrzymany pod nie do końca jasnym zarzutem usiłowania przeciągnięcia jednego z wojskowych do obozu sprzeciwiającego się zamachowi stanu Ludwika Napoleona Bonapartego z 2 grudnia 1851 i umieszczony w więzieniu Mazas (naprzeciw Dworca Lyońskiego). Interwencja doprowadziła do uwolnienia byłego notariusza, o czym świadczy jego list z podziękowaniami dla księcia datowany na 20 maja 1852[21]. W liście z 23 grudnia 1871 Dominik Saski składa gratulacje księciu Władysławowi Czartoryskiemu z okazji ślubu z Małgorzatą księżną Bourbon-Orleańską, który miał się odbyć 15 stycznia 1872[22].

Jeden z listów Dominika Saskiego do Stanisława Barzykowskiego – byłego członka Rządu Narodowego Królestwa Polskiego, któremu przewodniczył książę Adam Czartoryski, również przebywającego na emigracji w Paryżu, w bliskim otoczeniu księcia – ilustruje jego stan ducha i stanowisko względem tych rodaków, którzy przejawiali ochotę dołączenia do Wiosny Ludów, rewolucyjnego zrywu, jaki od końca lutego do początku lipca 1848 roku zdążył już objąć wiele państw europejskich.

W tym liście datowanym na 1 kwietnia 1848, czyli po abdykacji Ludwika Filipa I 24 lutego tegoż roku i w czasie gdy po raz kolejny złożył wniosek o nadanie obywatelstwa, Dominik Saski prosi o „opinię” adresata listu, ale także „księcia Adama”, w kwestii postawy, jaką należy przyjąć wobec polskich emigrantów, którzy udają się do Niemiec, aby przyłączyć się do buntu[23].

Oto parę ustępów: „Rozumie Pan frasunek i niepokój, jakie podzielam między pragnieniem dołączenia do pozostałych a obawą o zniweczenie mądrych posunięć naszych przywódców. (…) Codziennie z południa suną tędy grupy emigrantów kierujących się do Niemiec. W miastach rozdają proklamacje, każda z innymi podpisami. Za tymi oddziałami idzie kilku Francuzów, ale bez ładu i składu. Być może dałoby się tutaj zwerbować paruset młodych francuskich ochotników po części wyposażonych, ale to trudna do rozstrzygnięcia sprawa wymagająca ostrożności. Ciekawy jestem, jakie są Pańskie na to zapatrywania. Jeśli chodzi o to, co sam mam począć, również czekam na Pańskie zdanie, jest Pan blisko księcia Adama, za którym wszyscy prawdziwi i mądrzy Polacy powinni podążać, gdyż zaiste jest on godny nas prowadzić w tych trudnych okolicznościach! Boję się niestety, że nim cel nasz osiągniemy, przyjdzie nam mierzyć się z wieloma przeciwnościami, gdyż przyznać trzeba, iż wśród naszych biednych rodaków pełno jest szalonych głów i utopistów. Trzeba mieć wszak nadzieję, że ludzie rozsądni przeważą”.

Dominik Saski – „duch” Stefana Żeromskiego

.Dominik Saski mógł być inspiracją dla postaci ducha w Wiernej rzece Stefana Żeromskiego wydanej w 1912 roku. W tej powieści historycznej rozgrywającej się w czasie powstania styczniowego w dworze stanowiącym centrum wydarzeń straszy duch Dominika, nieżyjącego wuja, byłego żołnierza.

Rodzina Stefana Żeromskiego była mocno powiązana z rodziną Dominika Saskiego. Jego brat Wiktoryn (ur. 1805) poślubił Ludwikę Żeromską, a gdy owdowiał, ożenił się z Matyldą Żeromską. Kolejny brat, Jan (ur. 1808), wziął ślub z Józefatą Żeromską (1817–1889), siostrą Ludwiki i Matyldy. Obaj synowie Jana, Ksawery i Gustaw, wzięli udział w powstaniu styczniowym. Gustaw zginął.

W latach młodości Żeromski przebywał w Kielcach i odwiedzał swoją ciotkę Józefatę, szwagierkę Dominika Saskiego, „żywą pamięć epoki”, która opisywała mu wydarzenia obu wielkich polskich powstań. Te opowieści zainspirowały postaci i miejsca wielu utworów pisarza.

Podziękowania

.Ogromne podziękowania kieruję do następujących osób: Barbary Kłosowicz-Krzywickiej, prezes Towarzystwa Opieki nad Polskimi Pamiątkami i Grobami Historycznymi we Francji, za jej rady i udostępnione dokumenty; Eweliny Tarkowskiej, autorki pracy doktorskiej obronionej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie o polskich uchodźcach w Bretanii w czasach Wielkiej Emigracji (Grande Émigration vers la France. Les Polonais dans le département breton des Côtes-du-Nord); Pawła Grzesika, kierownika Działu Historii Muzeum Narodowego w Kielcach, oraz Janusza Pezdy, profesora w Instytucie Historii UJ i starszego kustosza Biblioteki Książąt Czartoryskich w Krakowie.

François d’Alançon
Tekst ukazał się w nr 52 miesięcznika opinii „Wszystko co Najważniejsze” [PRENUMERATA: Sklep Idei LINK >>>]

DOMINIK SASKI – HISTORIA ŻYCIA

4 VIII 1802: przychodzi na świat w Sławnie (powiat Opoczno), jako syn Kacpra Saskiego i Tekli Wysockiej; rodzice chrzestni: Anastazy Radoński, właściciel ziemski ze Sławna, Teresa Radońska, posiadająca majątek ziemski w innej miejscowości.

28 II 1821: zgłasza się na ochotnika do 8 Pułku Piechoty Liniowej dyslokowanego na Mazowszu; następnie rozpoczyna naukę w Szkole Podchorążych w Warszawie.

29/30 XI 1830: w stopniu młodszego aspiranta bierze udział w spisku przeciwko wielkiemu księciu Konstantemu, bratu cara Mikołaja I.

9 XII 1830: podporucznik w 8 Pułku Piechoty Liniowej, dowodzonym przez pułkownik Jana Zygmunta Skrzyneckiego.

13 VI 1831: porucznik w 21 Pułku Piechoty Liniowej, włączonym do korpusu generała Ramorino.

18 IX 1831: wraz z pułkiem przedostaje się do Galicji.

15 X 1831: mianowany kapitanem.

31 XII 1831: otrzymuje zezwolenie na przekroczenie granicy wystawione przez Dyrekcję Policji Wolnego Miasta Krakowa (dla niego i dla Walentyna Nowickiego), ważne trzy miesiące. Pokonuje następującą trasę: Wrocław, Drezno (5 II 1832), Lipsk, Weimar (12 II 1832), Frankfurt (15 II 1832), Strasburg.

20 II 1832: przybywa do Francji.

1 III 1832: przybywa do zakładu emigracyjnego w Besançon.

1 VI 1833: opuszcza zakład w Besançon.

12 VI 1833: przybywa do Chalon-sur-Saône.

16 IX 1834: zostaje skazany na śmierć przez cara Mikołaja I pod nrem 82 („Tygodnik Petersburski”, 1834, nr 85, „Dziennik Powszechny”, 1834, nr 295).

1 VIII 1843: ślub z Amélie Rose Julie Guillemin, córką Charles’a Guillemina, notariusza w Pierre-de-Bresse; troje dzieci: Armand Léonidas (ur. 28 VI 1845 w Alapage-lès-Auxonne), Julie Tecla Mathilde (ur. 29 XI 1850 w Pierre-de-Bresse), Charles Gaspard Louis Saski (ur. 29 XI 1850 w Pierre-de-Bresse). Charles Gaspard Louis Saski (1850–1913) zostanie generałem brygady, autorem trzytomowego opracowania na temat taktyki wojennej Napoleona (Campagne de 1809 en Allemagne et en Autriche, 1899–1902).

10 III 1849: otrzymuje obywatelstwo francuskie (zarządzenie prezydenta Republiki Ludwika Napoleona Bonapartego).

5 II 1874: umiera w Dijon (rue Desvoges 32) w wieku 71 lat.


[1] Dokument w zbiorach rodziny. [2] Archives départementales du Doubs, sygn. M 817–M 826. [3] Tamże. [4] Tamże.[5] Tamże. [6] Tamże. [7] Archives départementales de Saône-et-Loire, sygn. M 1785. [8] Tamże. [9] Tamże. [10] Tamże. [11] Tamże. [12] Archives nationales, oddział w Pierrefitte-sur-Seine, nr inw. 9993 x 4, sygn. BB/11/580. [13] Tamże. [14] Muzeum Narodowe w Krakowie – Biblioteka Książąt Czartoryskich, sygn. BCzart 6681. [15] Archives départementales de Saône-et-Loire, sygn. M 1785 oraz Archives nationales, oddział w Pierrefitte-sur-Seine, nr inw. 9993 x 4, sygn. BB/11/580. [16] Tamże. [17] Archives nationales, oddział w Pierrefitte-sur-Seine, nr inw. 9993 x 4, sygn. BB/11/580. [18] Archives départementales du Doubs, sygn. M 817–M 826. [19] Valentin Guillaume, Les sources historiques du quotidien en exil, e-Migrinter, 2016, URL: http://journals.openedition.org/e-migrinter/699. [20] Muzeum Narodowe w Krakowie – Biblioteka Książąt Czartoryskich, sygn. BCzart 5656. [21] Tamże, sygn. BCzart 6681. [22] Tamże, sygn. BCzart 7107. [23] Tamże, sygn. BCzart 6608 IV, s. 7–8.

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 7 maja 2023