MenuJean-Marie Le Pen nie jest Pol Potem czy Baszarem al-Asadem. Nie narzucił ludowi jarzma. Publiczną zniewagę – krzykliwą radość ze swojego zgonu – zaskarbił sobie swoimi poglądami. W tej postawie wyraża się rys głęboko ideologiczny francuskiego ludu, gotowego uchybić najbardziej elementarnym zasadom moralnym, aby wznieść w górę sztandar teoretyczny.
Żydzi często byli „kanarkiem w kopalni”, tym małym ptakiem, którego śmierć sygnalizowała nieuchronność wybuchu gazu. Dziś także nim są.
Francja nieustannie waha się między zadowoleniem i gniewem. Buduje swoją chwałę, a potem nagle popada w apatię.
Europa patrzy na Francję i wstrzymuje oddech.
Najnowsze sondaże pokazują, że obóz prezydencki działał skutecznie między pierwszą a drugą turą wyborów parlamentarnych.
Myśleliśmy, że te czasy są już za nami, na zawsze. Niestety, tak nie jest.
Władzę przejmuje nowe pokolenie. Czeka nas przełom, o jakim nam się nawet nie śniło.
Antysemityzm wrócił do Francji głównie za sprawą przesłania skrajnej lewicy i zgrupowanych wokół niej osób.
Kohabitacja, której widmo zawisło nad Francją, jest sportem walki, i mogę opisać na podstawie trzech obszarów, w jaki sposób przebiegała pierwsza z ni...
Jordan Bardella pchnął swoją partię w stronę przejęcia władzy we Francji.
Istnieje wieloletnia przyjaźń francusko-polska oparta na wspólnej kulturze, wspólnej religii i kluczowych momentach w naszej historii, kiedy staliśmy ...
