
Co się stało z europejską lewicą?
Lewica tak silnie rządząca dużą częścią Europy, dziś zatraciła swoje idee i wypychana jest z głównego nurtu ideowych sporów – pisze Jan ROVNY.
Lewica tak silnie rządząca dużą częścią Europy, dziś zatraciła swoje idee i wypychana jest z głównego nurtu ideowych sporów – pisze Jan ROVNY.
Tekst dostępny jedynie w wariancie PREMIUM. Aby założyć Konto PREMIUM - [TUTAJ]. Obecnie Konto PREMIUM jest kontem BEZPŁATNYM.
Jeśli posiadasz już konto PREMIUM, zaloguj się.
Aby nie ominąć istotnych opinii, raz w tygodniu w niedzielę rano wysyłamy bezpłatny newsletter. Zapraszamy do zapisania się:
Miesięcznik opinii "Wszystko Co Najważniejsze" oczekuje na Państwa w EMPIKach w całym kraju oraz wysyłkowo.
Dziś lewica, nie tylko w Polsce, poszukuje swojej drogi ideowej.
Dziś rządzi Polską prawicowo-lewicowa partia o nachyleniu katolicko-narodowym. Dostrzegam w niej sporo podobieństw do PZPR.
We Francji mawia się, że z polityką jest jak z grą na skrzypcach: bierze się je lewą ręką, ale gra się prawą. W Polsce jest dokładnie odwrotnie.
Nie ma sensu pytać, dlaczego wszystkie dzisiejsze ruchy ekologiczne są lewicowe, są one bowiem lewicowe nieomal z definicji, w sposób całkiem nieprzypadkowy.
W wielu miastach Salwadoru do dziś sąsiadują ze sobą place bądź skwery nazwane imieniem Oscara Romero i jego zabójcy D’Aubuissona.
Kto jednak jest populistą? To proste – ten, kogo tak nazwą antypopuliści. A ponieważ z populistami się nie rozmawia, to każda dyskusja jest wygrana przed jej rozpoczęciem.
Zachód miał być daleko z przodu, a jedynym celem Wschodu miał być skuteczny pościg.
Francja powinna nieustannie dążyć nie tylko do dialogu – do przerwania którego zresztą jeszcze nie doszło – ale również nadać swoim propozycjom dla Europy Wschodniej wyższą rangę.