Początek września to dla wielu powrót do szkoły, pracy i codziennych zajęć. Nie stanowię wyjątku od tej reguły i także dla mnie wrzesień jest naznaczony spotkaniami, odpisywaniem na zalegające od kilku tygodni maile i przygotowaniami do nowych projektów.
Część z nich okazuje się wyjątkowo przyjemna, jak np. robienie zdjęć na dachu Grand Palais.
Miejsce to zaiste niezwykłe, jeden z najbardziej imponujących architekturą i rozmiarami dachów Paryża. Ogromna powierzchnia i panoramiczny widok na miasto. Miejsce to jest całkowicie zamknięte dla zwiedzających i nie da się tam dostać inaczej, aniżeli na zaproszenie z samego Grand Palais.
Zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć z tego jedynego w swoim rodzaju miejsca.
Joanna Lemańska