Joanna LEMANSKA: Cool Pics (195). Zielono mi
Joanna LEMAŃSKA

Joanna LEMAŃSKA

Cool Pics (195). Zielono mi

Niewielkie, liczące dwa miliony mieszkańców państwo okazało się wymarzonym miejscem do cieszenia się naturą, zażywania kąpieli w krystalicznie czystych, górskich jeziorach i rzekach, a także przede wszystkim ucieczką od nękających Europę upałów. Co prawda w Słowenii też było bardzo gorąco, ale o ile łatwiej znosić ekstremalnie wysokie temperatury  w takim otoczeniu…

Joanna LEMAŃSKA: Cool Pics (189). Wietnam II. Z dala od miasta.
Joanna LEMAŃSKA

Joanna LEMAŃSKA

Cool Pics (189).
Wietnam II. Z dala od miasta.

Po wyjeździe z Hanoi skierowałam się do Zatoki Ha Long, nie mogąc się doczekać zobaczenia zjawiskowych, kredowych skał, wznoszących się niemalże pionowo ponad powierzchnię wody. Pejzaż zatoki nie zawodzi, jednak turystyczny tłok zdecydowanie odbierały urok temu wyjątkowemu miejscu. Niestety okazało się też, że jest ono bardzo zanieczyszczone. Pod tym względem o wiele lepiej prezentowało się kolejne odwiedzone przeze mnie miejsce – Trang An i Tam Coc. Porośnięte bujną, soczystą zielenią skalne formacje, wyglądają zupełnie jak te, położone w Ha Long. Zamiast morza znajdziemy tam jednak malownicze zakola rzeki. Było tak także nieco mniej turystów i możliwość cieszenia się widokami w spokoju i ciszy.

Joanna LEMAŃSKA: Cool Pics (187). Alpejski tydzień
Joanna LEMAŃSKA

Joanna LEMAŃSKA

Cool Pics (187). Alpejski tydzień

Sześć dni i cztery górskie miejscowości: Kitzbühel, Cortina d’Ampezzo, Seefeld i Garmisch-Partenkirchen. Trzy państwa, przenikające się kultury, wszystkie ukształtowane wśród alpejskich szczytów, rozmaitość języków i regionalnych smaczków.

Joanna LEMAŃSKA: Cool Pics (185). Zimowy Rzym
Joanna LEMAŃSKA

Joanna LEMAŃSKA

Cool Pics (185). Zimowy Rzym

Śnieg w Rzymie to rzadkość. Ostatni raz spadł w 2012 roku, toteż mieszkańcy miasta przecierali oczy ze zdumienia. Z fotograficznego punktu widzenia trudno byłoby o lepszą okazję do zdjęć.

Joanna LEMAŃSKA: Cool Pics (183). Paryż w czerni i bieli
Joanna LEMAŃSKA

Joanna LEMAŃSKA

Cool Pics (183). Paryż w czerni i bieli

Z reguły nie przywiązuję zbyt dużej wagi do noworocznych postanowień i najczęściej ich nie realizuję. Jednak w tym roku obiecałam sobie, że będę fotografować więcej ludzi, nie stroniąc przy tym od czerni i bieli. Jak na razie całkiem nieźle udaje mi się wytrwać w tym postanowieniu i mogę się pochwalić powoli rosnącym zbiorem zdjęć dokumentujących paryskie ulice.

Joanna LEMAŃSKA: Cool Pics (178). Poranek w Lyonie
Joanna LEMAŃSKA

Joanna LEMAŃSKA

Cool Pics (178). Poranek w Lyonie

Położona u podnóża Fourvière, Lyońska Starówka (Vieux Lyon) również okazała się idealnym miejscem do uchwycenia porannego światła i mieszkańców miasta spieszących do pracy.

Joanna LEMAŃSKA: Cool Pics (175). Ostatnie, ciepłe dni
Joanna LEMAŃSKA

Joanna LEMAŃSKA

Cool Pics (175). Ostatnie, ciepłe dni

Kiedy lato powoli staje się wspomnieniem, z zapałem staram się korzystać z ostatnich w tym roku, cieplejszych dni. Październikowe słońce zachodzi już około godziny 19 i tym samym późne popołudnia są jednym z moich ulubionych momentów do robienia zdjęć w Paryżu.

Joanna LEMAŃSKA: Cool Pics (173). Zjawiskowe klify Etretat
Joanna LEMAŃSKA

Joanna LEMAŃSKA

Cool Pics (173). Zjawiskowe klify Etretat

Malowały tu takie sławy jak Claude Monet, czy Eugene Boudin. Udając się do Etretat spodziewałam się, że miejsce to jest nieco przereklamowane. Nic bardziej mylnego!

Joanna LEMAŃSKA: Cool Pics (169). Przygoda w Mongolii
Joanna LEMAŃSKA

Joanna LEMAŃSKA

Cool Pics (169). Przygoda w Mongolii

Naadam to jeden z wielu organizowanych w całym kraju festiwali sportowych. Kilkadziesiąt kilometrów od Ułan Bator miałam okazję obejrzeć wyścigi konne, zapasy, łucznictwo i parę innych dyscyplin, a także powoli wczuć się w koczowniczy styl życia, no i przede wszystkim zabrać się za robienie zdjęć. Z kolei wieczór i noc spędzone w górach w towarzystwie rodziny nomadów, pozwoliły na zrobienie nieco bardziej intymnych zdjęć.

Joanna LEMAŃSKA: Cool Pics (168). Deuche, Deudeuche, deux chevaux...
Joanna LEMAŃSKA

Joanna LEMAŃSKA

Cool Pics (168).
Deuche, Deudeuche, deux chevaux...

… pod tymi tajemniczymi określeniami kryje się chyba jeden z najbardziej znanych, kojarzących się z Francją przedmiotów, mianowicie Citroen 2CV. Od Paryża po Marsylię, Francja roi się od tych wyjątkowo sympatycznych samochodów, które nieodłącznie kojarzą mi się z wakacyjną atmosferą i z… filmami Louisa de Funes’a.

Joanna LEMAŃSKA: Cool Pics (167). Gdańskie impresje
Joanna LEMAŃSKA

Joanna LEMAŃSKA

Cool Pics (167). Gdańskie impresje

Przecudna starówka, urokliwe, brukowane uliczki i bursztynowe światło zachęcają nie tylko do spacerów, ale i do bardzo wczesnego wstawania. Tak jak w przypadku wielu pięknych, polskich miast, tak i Gdańsk jest dosłownie oblegany przez turystów. Toteż właściwie jedyna okazja do zrobienia udanych zdjęć trafia się tuż po wschodzie słońca, ok. 5.30 rano.

Joanna LEMAŃSKA: Cool Pics (166). Warszawski miszmasz
Joanna LEMAŃSKA

Joanna LEMAŃSKA

Cool Pics (166). Warszawski miszmasz

Niedawny wyjazd do Warszawy to pierwsza moja wizyta od blisko dziesięciu lat. Toteż nie mogłam się doczekać odwiedzenia miejsc, które od dawna chciałam zobaczyć, oczywiście z aparatem fotograficznym.

Joanna LEMAŃSKA: Cool Pics (165). Złote lato w Paryżu
Joanna LEMAŃSKA

Joanna LEMAŃSKA

Cool Pics (165). Złote lato w Paryżu

O tej porze roku trzeba wstać przed 6 rano lub też pozostać w mieście do 21, żeby móc uchwycić tą niezwykłą złotą poświatę. W ciągu dnia słońce jest po prostu zbyt mocne, a wszechobecne cienie i bardzo mocny kontrast raczej utrudniają uzyskanie udanego zdjęcia.

Joanna LEMAŃSKA: Cool Pics (164). Francuska prowincja, z dala od zgiełku Paryża
Joanna LEMAŃSKA

Joanna LEMAŃSKA

Cool Pics (164). Francuska prowincja, z dala od zgiełku Paryża

Malownicze ruiny zamków, zabytkowe kościoły, zapierające dech w piersiach pejzaże – fotografowanie natury okazało się niezwykle miłą odskocznią od robienia zdjęć w mieście. Dzikie piękno przełomu Loary oraz łagodne, porośnięte soczystą zielenią wzgórza na długo zapadły mi w pamięć.

Joanna LEMAŃSKA:Temat : Cool Pics (163). Kolorowa Lima i jej mieszkańcy
Joanna LEMAŃSKA

Joanna LEMAŃSKA

Temat

Zachwycająca, kolonialna architektura, ukwiecone ulice i parki, a przede wszystkim wyjątkowo barwne fasady budynków, zachęcają do przechadzek i robienia zdjęć. Nie należy także przejść obojętnie obok starego centrum Limy, okolic Plaza de Armas i przylegających ulic.

Joanna LEMAŃSKA: Cool Pics (162). Peru - na zachodnim krańca świata
Joanna LEMAŃSKA

Joanna LEMAŃSKA

Cool Pics (162).
Peru - na zachodnim krańca świata

Szczęśliwie piękne widoki były wielokrotnie urozmaicane obecnością słynnych, południowoamerykańskich zwierząt, takich jak lamy i ich nieco mniej znane kuzynki wikunie andyjskie, czy też trudne do uchwycenia na zdjęciu, majestatyczne kondory.

Andrzej HRECHOROWICZ: Prezydent w Etiopiii
Andrzej HRECHOROWICZ

Andrzej HRECHOROWICZ

Prezydent w Etiopiii

Prezydent RP Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą przebywali w dniach 7-9 maja 2017 r. z wizytą w Etiopii. Prezydent spotkał się z przedstawicielami polskich firm inwestujących w tym kraju. Zabiegał również o poparcie Unii Afrykańskiej dla kandydatury Polski na niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Joanna LEMAŃSKA: Cool Pics (157). Paryskie wschody i zachody
Joanna LEMAŃSKA

Joanna LEMAŃSKA

Cool Pics (157). Paryskie wschody i zachody

Delikatne światło (zupełnie inne niż wieczorem), tajemnicza mgiełka spowijająca paryskie mosty, zachwycają. A czasem, jeśli ma się odrobinę szczęścia, można zobaczyć coś wyjątkowego, coś, czego nie sposób ujrzeć o jakiejkolwiek innej porze dnia…

Andrzej HRECHOROWICZ: Historia z bliska. Opowieść fotografa Prezydenta RP
Andrzej HRECHOROWICZ

Andrzej HRECHOROWICZ

Historia z bliska.
Opowieść fotografa Prezydenta RP

27 marca 2015 wsiadłem w Warszawie, „bladym świtem”, do Dudabusa. Tak rozpoczęła się trwającą do dzisiaj podróż. Po drodze kandydat stał się Prezydentem Rzeczpospolitej, a ja jego osobistym fotografem. Mijają właśnie dwa lata od tego momentu.

Joanna LEMAŃSKA: Cool Pics (155). Pięć godzin w Moskwie
Joanna LEMAŃSKA

Joanna LEMAŃSKA

Cool Pics (155). Pięć godzin w Moskwie

Pięć godzin to zdecydowanie za mało na takie miasto jak Moskwa. To za mało na chyba jakiekolwiek miasto. W tak krótkim czasie można było obejrzeć jedynie Plac Czerwony, bajeczną katedrę św. Bazylego i najbliższą okolicę – most Patriarszy wraz z katedrą Chrystusa Zbawiciela, czy też Bibliotekę im. Lenina. Ten pierwszy kontakt z Rosją był zaskakujący i bardzo intensywny.