Cool Pics (165). Złote lato w Paryżu
Przerwa w podróżach jest dla mnie zarówno odpoczynkim jak i powrotem do codziennych obowiązków i pracy. Jest jednak coś, co łączy w sobie te dwa elementy. Tym czymś jest robienie zdjęć w Paryżu. Bardzo się za moim miastem stęskniłam i z radością wyruszyłam z aparatem w ręku na paryskie ulice. Po prawie trzytygodniowej przerwie okazało się, że zawitało tutaj lato w pełni, umożliwiając mi to co lubię najbardziej, czyli fotografowanie pięknego światła. Sprawa nie jest jednak taka prosta, ponieważ o tej porze roku trzeba wstać przed 6 rano lub też pozostać w mieście do 21, żeby móc uchwycić tą niezwykłą złotą poświatę. W ciągu dnia słońce jest po prostu zbyt mocne, a wszechobecne cienie i bardzo mocny kontrast raczej utrudniają uzyskanie udanego zdjęcia.
Tymczasem w godzinach wczesnoporannych i późnowieczornych warunki są wręcz idealne. Proszę tylko spojrzeć…
Joanna Lemańska