
Joanna LEMAŃSKA
Cool Pics (192). Week-end w Etretat
Ogrody Etretat zachwycają i zadziwiają niczym nieskrępowaną fantazją twórcy i dziełami artystów, którzy wzięli udział w ich powstaniu.

Joanna LEMAŃSKA
Cool Pics (190). Feeeeria barw
Miejscem zupełnie wyjątkowym z kolorystycznego punktu widzenia okazało się Hoi An. Miasto słynące z tysięcy barwnych lampionów, które są zapalane po zmroku. Sprawiają one, że historyczne centrum wręcz hipnotyzuje swoim pięknem. Z kolei za dnia Hoi An zachwyca niezwykle barwną, utrzymaną głównie w odcieniach żółci, architekturą.

Joanna LEMAŃSKA
Cool Pics (189). Wietnam II. Z dala od miasta.
Po wyjeździe z Hanoi skierowałam się do Zatoki Ha Long, nie mogąc się doczekać zobaczenia zjawiskowych, kredowych skał, wznoszących się niemalże pionowo ponad powierzchnię wody. Pejzaż zatoki nie zawodzi, jednak turystyczny tłok zdecydowanie odbierały urok temu wyjątkowemu miejscu. Niestety okazało się też, że jest ono bardzo zanieczyszczone. Pod tym względem o wiele lepiej prezentowało się kolejne odwiedzone przeze mnie miejsce – Trang An i Tam Coc. Porośnięte bujną, soczystą zielenią skalne formacje, wyglądają zupełnie jak te, położone w Ha Long. Zamiast morza znajdziemy tam jednak malownicze zakola rzeki. Było tak także nieco mniej turystów i możliwość cieszenia się widokami w spokoju i ciszy.

Joanna LEMAŃSKA
Cool Pics (187). Alpejski tydzień
Sześć dni i cztery górskie miejscowości: Kitzbühel, Cortina d’Ampezzo, Seefeld i Garmisch-Partenkirchen. Trzy państwa, przenikające się kultury, wszystkie ukształtowane wśród alpejskich szczytów, rozmaitość języków i regionalnych smaczków.

Joanna LEMAŃSKA
Miss Cool Pics (186). Wenecja na biało
Pobyt w Wenecji nie byłby kompletny bez wizyty w Burano – położonym niedaleko, niezwykle kolorowym miasteczku. Po niespełna 40 minutach rejsu barką, można się znaleźć w zupełnie innym miejscu, niemniej pięknym i także przykrytym śniegową kołderką.

Joanna LEMAŃSKA
Cool Pics (185). Zimowy Rzym
Śnieg w Rzymie to rzadkość. Ostatni raz spadł w 2012 roku, toteż mieszkańcy miasta przecierali oczy ze zdumienia. Z fotograficznego punktu widzenia trudno byłoby o lepszą okazję do zdjęć.

Joanna LEMAŃSKA
Cool Pics (184). Biały Paryż
Luty rozpoczął się w Paryżu prawdziwym szaleństwem. Robiłam zdjęcia od ósmej rano do ósmej wieczorem, pięć dni z rzędu, biegając we wszystkich kierunkach i próbując nie odmrozić sobie palców. Nie ma innego wyjścia, kiedy po raz pierwszy od 2013 roku w Paryżu pada śnieg.

Joanna LEMAŃSKA
Cool Pics (182). Week-end w Pradze
O tej porze roku Praga wygląda po prostu magicznie. Piękna i barwna architektura, śnieg, niezliczone mosty – wszystko to składa się na iście bajkową atmosferę.

Joanna LEMAŃSKA
Cool Pics (181). Maiko kształcone na gejsze. Codzienne Kioto
Spędziłam dużo czasu w Gion, czyli w najstarszej części Kioto. Co najmniej kilka razy przemierzałam powolnym krokiem obszar Ponto-chō, chłonąc niezwykłą atmosferę tego miejsca. Okolice Pagody Yasaka i świątyni Kiyomizu Dera, to również miejsca, w których spędziłam długie godziny, gubiąc się w jednych z najbardziej czarujących, średniowiecznych uliczek, jakie kiedykolwiek miałam okazję przemierzać. Efektem tego niemalże codziennego szwendania się jest zbiór zdjęć pokazujących życie miasta.

Joanna LEMAŃSKA
Cool Pics (180). Japonia. Na czerwono
Japonia słynie w równym stopniu z przepięknych, jesiennych barw, które nie mają sobie równych nawet podczas naszej polskiej, złotej jesieni. Złota w Japonii nie ma aż tak dużo, tutaj prym wiedzie czerwień. Krwista, intensywna, wręcz jaskrawa gdy słońce zaświeci trochę mocniej. Wspaniałe parki i ogrody położone w rejonach świątyń i sanktuariów wyglądają bajkowo i surrealistycznie zarazem.

Joanna LEMAŃSKA
Cool Pics (179). Nowy Rok w Moskwie
Moskiewska impreza noworoczna zaskoczyła mnie przeogromną ilością spektakli ulicznych, a także pięknymi choć zarazem dość kiczowatymi dekoracjami świątecznymi. Kostiumy artystów odgrywających wśród przechodniów rozmaite scenki z rosyjskich baśni zachwyciły oryginalnością i fantazją.

Joanna LEMAŃSKA
Cool Pics (178). Japonia w barwach jesieni
Pobyt na Kiusiu okazał się pełen niespodzianek i przede wszystkim pozwolił na podziwianie niebywale pięknych, jesiennych barw, z których słynie Japonia. Świątynie, ogrody, gorące źródła i hektolitry zielonej herbaty… Mam nadzieję, że chociaż część tych cudów udało mi się uchwycić na zdjęciach.

Joanna LEMAŃSKA
Cool Pics (177). Ostatnie chwile w Paryżu...
Pogoda w tym tygodniu dopisywała, tak więc mogłam bez problemu nacieszyć oczy i obiektyw pięknym jesiennym światłem, które o tej porze roku pojawia się zdecydowanie wcześniej w ciągu dnia.

Joanna LEMAŃSKA
Cool Pics (176). Jest takie muzeum w Paryżu...
Musée des Arts Forains, czyli muzeum poświęcone wszystkiemu co związane z wesołymi miasteczkami, znajduje się w położonej poza turystycznym szlakiem dzielnicy Bercy.

Joanna LEMAŃSKA
Cool Pics (175). Ostatnie, ciepłe dni
Kiedy lato powoli staje się wspomnieniem, z zapałem staram się korzystać z ostatnich w tym roku, cieplejszych dni. Październikowe słońce zachodzi już około godziny 19 i tym samym późne popołudnia są jednym z moich ulubionych momentów do robienia zdjęć w Paryżu.

Joanna LEMAŃSKA
Cool Pics (174). Krople, kropelki
Deszczowa aura to nieskończone możliwości robienia zdjęć kroplom, które pojawiają się na rozmaitych szklanych powierzchniach.

Joanna LEMAŃSKA
Cool Pics (173). Zjawiskowe klify Etretat
Malowały tu takie sławy jak Claude Monet, czy Eugene Boudin. Udając się do Etretat spodziewałam się, że miejsce to jest nieco przereklamowane. Nic bardziej mylnego!

Joanna LEMAŃSKA
Cool Pics (172). Architektoniczny zawrót głowy
Dłuższy pobyt w Paryżu i odpoczynek od ciągłych podróży, w końcu umożliwił mi nacieszenie się moim ulubionym miastem. Co prawda nastała już iście jesienna, deszczowo-wietrzna aura, ale i tak z radością i ochotą wyruszam na miasto i odwiedzam ulubione miejsca.

Joanna LEMAŃSKA
Cool Pics (170). Bezkresne stepy Mongolii
Jeśli jednak nie jest się wytrawnym jeźdźcą, to jazda samochodem jak najbardziej także daje szans na poczucie wyjątkowej wolności, którego dostarczają niekończące się stepy.

Joanna LEMAŃSKA
Cool Pics (171). Deszczowo, wrześniowo
Lato pożegnało Paryż pięknie, ponad trzydziestostopniowymi temperaturami, ale niespodziewanie, już 1 września nastała iście jesienna, deszczowa aura.