Cool Pics (166). Warszawski miszmasz
.Niedawny wyjazd do Warszawy to pierwsza moja wizyta od blisko dziesięciu lat. Toteż nie mogłam się doczekać odwiedzenia miejsc, które od dawna chciałam zobaczyć, oczywiście z aparatem fotograficznym.
W pierwszej kolejności skierowałam się do przepięknego budynku Politechniki Warszawskiej – i nie poczułam się zawiedziona. Zjawiskowy, kryty dziedziniec głównego gmachu – naprawdę ogromne wrażenie. Urokliwa starówka cała w pastelach, odrobina fotografii ulicy prosto z placu Zbawiciela, architektura, łącząca to, co stare z nowoczesnym, a nawet przejażdżka zabytkowym tramwajem – na szczęście na wszystko to znalazł się czas.
Zapraszam do obejrzenia serii zdjęć z Warszawy, tym razem serii bardzo eklektycznej.
Joanna Lemańska