"Cool Pics (86). Paryski wczesny październik"
Początek października przywitał Paryż pięknym słońcem i bezchmurnym niebem. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że od ponad tygodnia nie widziałam ani deszczu, ani chmur. Liście na drzewach dopiero powoli zaczynają zmieniać kolory i na razie dominuje jeszcze zieleń. Dla fotografa to jeden z najpiękniejszych momentów do długich spacerów. Z drugiej jednak strony sporo w tym monotonii, bo w sumie codziennie jest bardzo podobnie. Chyba zaczyna mi trochę brakować deszczu i kałuż… Tymczasem zapraszam na serię zdjęć z pogranicza lata i jesieni.
Joanna Lemańska