Laurent ALEXANDRE: Kto stoi za Gretą Thunberg?

Kto stoi za Gretą Thunberg?

Photo of Laurent ALEXANDRE

Laurent ALEXANDRE

Pisarz, eseista, przedsiębiorca, anioł biznesu. Stały felietonista tygodnika "L'Express". Absolwent École Nationale d'Administration.

Ryc.Fabien Clairefond

zobacz inne teksty Autora

Ponieważ bluźnierstwo ekologiczne nie zostało jak dotąd zakazane, ośmielam się krytykować tę nową kapłankę ekologii politycznej – pisze Laurent ALEXANDRE

Tak, przekaz Grety Thunberg jest szkodliwy. Jej wypowiedzi przyczyniają się do demonizacji energetyki atomowej; już dziś 86 proc. francuskiej młodzieży uważa, że elektrownie atomowe wydzielają dwutlenek węgla, co sprawia, że są one odpowiedzialne za ocieplenie klimatu.

Chcąc przypodobać się Grecie Thunberg i jej poplecznikom, Emmanuel Macron ogłasza zamknięcie 14 reaktorów do 2035 roku. Decyzja ta skutkować będzie jeszcze większym ociepleniem klimatu, gdyż zastąpienie elektrowni atomowych przez wiatraki i panele słoneczne prowadzić będzie – w przypadku niewystarczającego wiatru czy braku światła słonecznego – do czerpania energii z elektrowni gazowych, które wytwarzać będą 420 g dwutlenku węgla na każdą kilowatogodzinę.

Decyzja Emmanuela Macron w odpowiedzi na apele Grety Thunberg nie tylko zwiększy zanieczyszczenie środowiska, także uzależni Francję od gazu rosyjskiego.

Szwedzka nastolatka i jej spanikowany przekaz są wykorzystywane przez aktywistów ekologicznego katastrofizmu chcących narzucić ludzkości zieloną utopię – koniec ekonomii wolnego rynku i koniec komfortu – która miałaby straszne konsekwencje społeczne i polityczne. Dyskutowałem w jednym z programów telewizyjnych z ambasadorami Grety Thunberg i mogę powiedzieć jedno: oni nie są zieloni, oni są krwistoczerwoni…

Jej wystąpienia, tak jak to na Forum w Davos, mogą wywoływać depresję u młodych ludzi: „Po co w ogóle się uczyć, skoro nie ma dla nas przyszłości?”.

Zza pleców Grety wyłania się gromadka proroków wieszczących koniec świata. Fred Vargas zapowiada, że wymrze 6 miliardów ludzi, a Yves Cochet twierdzi, że z pięćdziesięcioprocentowym prawdopodobieństwem ludzkość wyginie do 2050 roku. Niesłychanie urósł w siłę również nurt maltuzjański – antypostępowy i geopolitycznie masochistyczny. Zielony astrofizyk Aurélien Barrau demonizuje technologię 5G, domagając się jej zakazu. Inni ekolodzy żądają, aby Thomas Pesquet przestał latać w kosmos.

Tymczasem tylko rozwój technologiczny może prowadzić do dekarbonizacji światowej ekonomii. Blokując nowe technologie, zwolennicy odwrotu ekonomicznego spod znaku Grety doprowadziliby do spadku siły nabywczej pieniądza, co skutkowałoby jeszcze liczniejszymi manifestacjami żółtych kamizelek i wyniosłoby do władzy ekstrema! Zwijanie gospodarki może być zabawne, gdy jest się ekologiem-burżujem obserwującym świat z perspektywy ogródka luksusowej kawiarni, ale jest dużo mniej zabawne dla żółtych kamizelek.

Apokaliptyczna wizja prowadzi do antyhumanizmu. Ekolog Jean-Marc Jancovici powiedział niedawno, że „w krajach Zachodu pierwszym sposobem rozsądnej i bezbolesnej regulacji liczby ludności powinno być zaprzestanie leczenia za wszelką cenę chorych w podeszłym wieku…”.

Ekologia polityczna niszczy podwaliny zachodniej cywilizacji.

Podczas gdy u nas załamuje się ręce nad schyłkiem i końcem wszystkiego, to w Chinach w najlepsze rozwijają się nowe technologie. Gdy poplecznicy Grety krzyczą, że „nasza planeta płonie”, Chiny, zachwycone naszym geopolitycznym samobójstwem, stają się technologicznym liderem.

A może Greta jest obiektem chińskiej manipulacji? Dlaczego tak łatwo przychodzi jej podporządkowywać sobie masochistyczną Francję spod znaku Macrona – przypomnijmy: jedno z dwóch najbardziej ekologicznych państw świata według naukowców z uniwersytetu Yale – ale nie Chiny? Dzięki energetyce atomowej Francja produkuje najmniej dwutlenku węgla w przeliczeniu na wartość PKB ze wszystkich krajów świata. Zieloni ukrywają przed Francuzami, że pożary w Afryce Subsaharyjskiej odpowiadają za 17 – 24 proc. światowej emisji gazów cieplarnianych!

.Jesteśmy świadkami narodzin nowej religii – wokół bogini, która stwierdziła w jednym z wpisów na Twitterze, że jest obdarzona supermocami! Wyznała: „Przed rozpoczęciem szkolnego strajku nie miałam energii, przyjaciół, do nikogo się nie odzywałam. Siedziałam w domu, miałam zaburzenia odżywiania. Odkąd znalazłam sens życia, wszystko to zniknęło jak ręką odjął…”. Pytanie, czy reszta ludzkości musi ulec zbiorowej panice, by przyspieszyć wyzdrowienie świętej Grety.

Laurent Alexandre
Przekład: Andrzej Stańczyk

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 25 września 2019