Maciej FIJAK: Na czyste powietrze poczekamy 35 lat. Obietnice Donalda Tuska kontra rzeczywistość

Na czyste powietrze poczekamy 35 lat. Obietnice Donalda Tuska kontra rzeczywistość

Photo of Maciej FIJAK

Maciej FIJAK

Krakowianin, działacz społeczny, dziennikarz. Od 2023 r. Radny Dzielnicy XIII Podgórze, redaktor naczelny portalu SmogLab.pl

Przyspieszenie programu Czyste Powietrze miało być przełomem w walce ze smogiem i jednym z filarów nowej polityki państwa. Znaczące deklaracje padały nie tylko z ust premiera, ale znalazły się też w umowie koalicyjnej. Rzeczywistość rozczarowuje: we flagowym rządowym programie od kwietnia do końca sierpnia 2025 roku złożono jedynie 27,8 tys. wniosków. Rok wcześniej w tym samym okresie było ich 133 tys. – spadek sięga niemal 80 proc. – Maciej FIJAK

.Choć nie ma takich spraw wiele, to są kwestie, które zasadniczo nie dzielą Polaków. Oprócz kwestii oczywistych, takich jak nakłady na obronność czy służbę zdrowia, są też mniej oczywiste pola narodowego konsensusu.

Jedną z nich jest ogólna zgoda co do konieczności ochrony dziedzictwa narodowego. Co ciekawe, także tego przyrodniczego. Inną jest sprawa jakości powietrza, którym oddychamy.

Według najnowszego badania aż 87 proc. mieszkańców Polski ma świadomość szkodliwości zanieczyszczeń powietrza[1].

Umowa koalicyjna vs. rzeczywistość

.„Będziemy walczyć ze smogiem m.in. poprzez przyspieszenie procesu wymiany źródeł ciepła oraz termomodernizacji. Wprowadzimy niezbędne zmiany w programie Czyste Powietrze” – tak brzmi fragment umowy koalicyjnej, którą podpisali liderzy obozu rządzącego pod koniec 2023 roku.

Jakby tego było mało, dodatkowe deklaracje składał sam premier. Pod koniec grudnia 2023 roku Donald Tusk przekonywał, że „najbardziej efektywną walką ze smogiem w Polsce będzie termomodernizacja na wielką skalę”. Lider PO precyzował, że „jeśli chodzi o smog, to nie jest tylko kwestia wymiany kopciuchów, bo tak naprawdę najefektywniejszą formą walki ze smogiem w Polsce będzie przede wszystkim błyskawiczna, na wielką skalę, termomodernizacja”.

„Uruchomienie środków europejskich pozwoli nam także na przyspieszenie wymiany kopciuchów. Ten front będzie bardzo szeroki i związany z wielowymiarowymi działaniami na rzecz czystej energii. Sądzę, że w drugiej połowie roku będziemy rekordzistami, jeśli chodzi o tempo zmian w tej dziedzinie. W drugiej połowie roku będzie widać to w powietrzu” – dodawał Donald Tusk w grudniu 2023 roku.

Czyste Powietrze po reformie: 2,5 mln kopciuchów do wymiany

.Postulaty zdecydowanie godne pochwały i napawające optymizmem. Samo Czyste Powietrze to zresztą projekt rozpoczęty przez poprzedników, a więc można dziś stwierdzić, że ponadpartyjny, toteż nie dziwi, a nawet zasługuje na uznanie – wszak 40 tys. osób[2], które każdego roku przedwcześnie umierają z powodu jakości powietrza w kraju nad Wisłą, to reprezentanci absolutnie wszystkich opcji politycznych.

Pomóc w rozwiązaniu tego problemu ma największy tego typu program rządowego wsparcia – wspomniane Czyste Powietrze.

Świeżo zaktualizowany regulamin programu zakłada wymianę 2,5 miliona starych pieców[3]. To właśnie one są głównym powodem fatalnej jakości powietrza w Polsce, szczególnie w okresie od września do kwietnia, gdy pogoda wymusza na nas używanie ogrzewania.

Tu warto przypomnieć, że Czyste Powietrze przeszło w ostatnim czasie reformę. Program zawieszono w atmosferze skandalu pod koniec listopada 2024 roku – z minuty na minutę.

Urzędnicy z niemal 2,5 tys. polskich gmin o wstrzymaniu naborów dowiedzieli się z konferencji prasowej odpowiedzialnego za program NFOŚiGW (o ile mieli trochę szczęścia). Pozostali dowiedzieli się, gdy wyłączono system do obsługi wniosków – co działo się często podczas bezpośredniej obsługi osób zainteresowanych uzyskaniem wsparcia. Pierwszym zderzakiem dla ich frustracji byli właśnie urzędnicy, którzy w imieniu narodowego funduszu pomagają mieszkańcom.

Reforma miała postawić tamę masowym nadużyciom. Okazało się, że masowe nadużycia to w rzeczywistości 6 tysięcy wniosków z niemal miliona złożonych[4].

Przy obecnym tempie czyste powietrze za trzy dekady

.Po głośnym „uszczelnieniu” Czystego Powietrza wsparcie wystartowało ponownie w kwietniu 2025 roku. Wiele osób spodziewało się, że zainteresowanie będzie rekordowe – w końcu cztery miesiące program nie funkcjonował.

Z danych publikowanych przez NFOŚiGW wynika jednak, że jest dokładnie odwrotnie.

Okazuje się, że od momentu uruchomienia dotacji po reformie (kwiecień 2025) obywatele złożyli 27,8 tys. wniosków (do 29 sierpnia 2025 r.). Gdy porównamy to z analogicznym okresem z ubiegłego roku, zobaczymy drastyczny spadek zainteresowania rządowym programem.

W okresie od kwietnia do sierpnia 2024 roku takich wniosków złożono ponad 133 tys. To oznacza, że zainteresowanie programem spadło o jakieś 80 proc. rok do roku.

Dla porównania – w 2024 r. każdego miesiąca składano średnio 22,5 tys. wniosków. Najnowsze dane wskazują, że w pięć miesięcy po reformie programu złożono tyle wniosków, ile w 2024 r. składano w ciągu 1,5 miesiąca i mniej, niż złożono np. w kwietniu 2024 r. (ponad 29 tys. wniosków).

Niebawem poznamy pełne dane za wrzesień, które wyglądają równie źle. To oznacza, że przy obecnym tempie wymiany kopciuchów, czyli ok. 70 tys. urządzeń rocznie (w tym miejscu przyjmujemy uproszczenie: nie wszystkie dotacje oznaczają wymianę urządzenia, ale również część osób wymienia je na własną rękę poza programem, czego nie widać w statystykach), na likwidację 2,5 mln kopciuchów będziemy potrzebować… 35 lat.

Jakby tego było mało, miesiąc temu gruchnęła wieść, że regionalne fundusze ochrony środowiska, które rozdzielają pieniądze do firm i obywateli, zalegają z wypłatami na rzecz polskich przedsiębiorców. Kwota jest kolosalna, bo wynosi miliard złotych[5].

I oczywiście – wśród nich są czarne owce, które trzeba namierzyć. Jednak zdecydowana większość to firmy, które zgodnie z prawem wykonały pracę, za którą powinny dostać wynagrodzenie. Powinno na tym zależeć samemu premierowi, bo jeśli te firmy upadną, to „termomodernizacji na rekordową skalę” nie będzie komu robić.

Zostały dwa lata na spełnienie obietnicy. Wciąż da się to zrobić

.Program Czyste Powietrze miał być dowodem na to, że państwo potrafi zadbać o zdrowie i jakość życia obywateli.

Bo nawet jeśli do kogoś nie trafia argument zdrowotny, to jest też kolejny – cywilizacyjny i ekonomiczny. Ogrzany dom z nowoczesnym źródłem ciepła to po prostu niższe rachunki, mniej energii potrzebnej każdej zimy i wyższy poziom życia.

W końcu środki, które zasilają program, to często pieniądze unijne. Z wielu powodów powinno nam po prostu zależeć na tym, żeby je mądrze wydać. A już na pewno powinno na tym zależeć politykom, pomijając obietnice.

Rząd Donalda Tuska wciąż ma dwa lata, aby odbudować program, wyciągnąć wnioski z fatalnie prowadzonej „reformy” i zrealizować swoje obietnice.

Warto zacząć od diagnozy największych przeszkód dla obywateli – jak np. wysoki próg wejścia związany z koniecznością całościowej termomodernizacji. Dziś mało kto może pozwolić sobie na taką inwestycję (część środków trzeba wyłożyć z własnej kieszeni).

Na miejscu Donalda Tuska zachęcałbym też władze NFOŚiGW, żeby zamiast dalej obrzydzać ludziom program opowieściami o masowych nadużyciach, zamiast mamić opinię publiczną efektami „uszczelnienia” (czyli 80-procentowym spadkiem zainteresowania programem) – spróbowały istniejące przeszkody zlikwidować.

W końcu nikt nie chce czekać 35 lat na czyste powietrze w Polsce.

Maciej Fijak


[1] https://smoglab.pl/najwieksze-takie-badanie-w-historii-sprawdzili-co-polacy-wiedza-o-smogu/
[2] https://naukawpolsce.pl/aktualnosci/news%2C109543%2Craport-rocznie-40-tys-przedwczesnych-zgonow-w-polsce-z-powodu-smogu.html
[3] https://czystepowietrze.gov.pl/wez-dofinansowanie/dokumenty-programowe/dokumenty-obowiazujace/00_ppcp_z_oznak._fm_zal.1_do_uchwaly.pdf
[4] https://demagog.org.pl/analizy_i_raporty/uszczelnienie-czy-chaos-mniej-chetnych-na-program-czyste-powietrze/?fbclid=IwY2xjawNHteJleHRuA2FlbQIxMABicmlkETFqOGtMdXNURXdlSzlqYXBjAR7ftWBupt04jooqOMDTh6t6GuJdpNdRQA35zCx5SJ0lIpIvYtka-etGcbvuXQ_aem_G_Xi3S2XOGecX9Qsr7JJ5g
[5] https://www.youtube.com/watch?v=jntaSR4wyEs

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 1 października 2025