Mateusz ŁUKOMSKI: Zmiana kultury obywatelskiej. Młodzi tworzą swoją przestrzeń w debacie publicznej

Zmiana kultury obywatelskiej. Młodzi tworzą swoją przestrzeń w debacie publicznej

Photo of Klub Młodych Autorów

Klub Młodych Autorów

Platforma opinii prowadzona przez Instytut Nowych Mediów, przy redakcji miesięcznika „Wszystko co Najważniejsze".

Dzisiejsze pokolenie młodych, dojrzewających też w epoce pełnej niepewności, coraz wyraźniej pokazuje, że nie chce być jedynie obserwatorem wydarzeń. Chce być ich współtwórcą. Widać to w szkołach i na uczelniach, w samorządach, w organizacjach pozarządowych, w inicjatywach obywatelskich, które młodzi prowadzą między sobą.

.Ponad dekadę temu, jeszcze jako uczeń gimnazjum, zacząłem swoją przygodę z działalnością społeczną i polityczną. Od tamtej pory obserwuję z bliska, jak zmienia się sposób zaangażowania młodych ludzi w życie społeczne i polityczne. I choć początki były trudne, dziś widzę pokolenie, które coraz bardziej świadomie chce wpływać na kierunek rozwoju Polski.

Pierwsze lata mojej aktywności przypadają na czas, gdy angażowanie się w życie publiczne w młodym wieku było domeną outsiderów. Rzadko kiedy spotykałem rówieśników, którzy chcieliby poświęcić swój czas na wolontariat, pracę w samorządzie szkolnym lub aktywność obywatelską. Inicjatywy społeczne bywały odbierane z pobłażliwym uśmiechem albo jawną drwiną. Dopiero później, wraz ze wzrostem świadomości politycznej młodych, której niestety towarzyszy narastająca polaryzacja, klimat zaczął się zmieniać.

Z perspektywy ponad dziesięciu lat można dostrzec, jak szeroko rozwinęły się formy młodzieżowej aktywności: od debat i wolontariatu, przez pracę w organizacjach pozarządowych, po działania w administracji publicznej i projektach badawczych. Jako członek Rady Młodzieży przy Prezydencie RP mogę obserwować nowe pokolenie liderów, które – w przeciwieństwie do realiów sprzed dekady – nie boi się zabierać głosu, organizować własnych inicjatyw i kształtować swojego otoczenia. W ostatnich latach w tym obszarze szczególną popularność zdobyły takie formy aktywności, jak m.in. rady młodzieżowe, projekty obywatelskie, aktywność w NGO oraz programy wymiany międzynarodowej. Wokół młodych ludzi rośnie przestrzeń do działania, a jednocześnie rozwijają się postulaty polityczno-społeczne wyraźnie kojarzone z naszym pokoleniem. Mając stały kontakt z uczniami, studentami i doktorantami, można zauważyć, jak ogromny potencjał jest jeszcze do wykorzystania. Jednocześnie sporym wyzwaniem wśród młodych pozostaje edukacja historyczna, odporność na dezinformację oraz zrozumienie współczesnych procesów politycznych.

.W ciągu ostatniej dekady zmieniła się nie tylko sama skala młodzieżowego zaangażowania, ale także jego charakter. Młodzi ludzie nie myślą już wyłącznie o aktywności w kategoriach symbolicznych, lecz coraz częściej oczekują realnego wpływu, konkretnych narzędzi i przestrzeni do podejmowania decyzji. To efekt szerszej transformacji kulturowej, która wprowadziła nowe rozumienie obywatelskości: nie jako abstrakcyjnego ideału, szkolnego wzorca, ale raczej zestawu kompetencji możliwych do zdobycia i rozwijania.

Dużą rolę odegrała tu cyfryzacja życia społecznego. Media społecznościowe, choć niosą liczne ryzyka, jednocześnie umożliwiły szybkie organizowanie inicjatyw, wymianę wiedzy i mobilizowanie rówieśników wokół konkretnych celów. Te mechanizmy sprawiły, że młodzi przestali być biernymi odbiorcami przekazu, a stali się aktywnymi uczestnikami debaty. Przede wszystkim jednak narzędzia cyfrowe demokratyzują dostęp do sfery publicznej. Pozwalają zabrać głos każdemu, niezależnie od miejsca zamieszkania lub zaplecza instytucjonalnego. Warto również zauważyć, że zaangażowanie młodzieży przestało być domeną jakiejś konkretnej grupy politycznej lub subkultury. Po raz pierwszy od wielu dekad aktywność obywatelska młodych jest zjawiskiem przekrojowym, obejmującym różne środowiska, wrażliwości i sposoby myślenia. To z jednej strony wzmacnia pluralizm opinii, z drugiej zaś wymusza większą dojrzałość debaty wewnątrzpokoleniowej. Młodzi muszą uczyć się prowadzenia sporów, podejmowania decyzji w grupie, odpowiedzialności za słowo i konsekwencji własnych działań, tj. umiejętności, które jeszcze dekadę temu rozwijało niewielu.

Zmienia się także rola instytucji publicznych, które coraz częściej otwierają się na młodzieżowe głosy. Coraz powszechniejsze są konsultacje społeczne z udziałem młodych, programy rozwoju kompetencji obywatelskich, a także partnerstwa między NGO, szkołami, uniwersytetami i samorządami. To ważny sygnał: młodzież nie jest traktowana wyłącznie jako grupa „do edukowania”, ale jako partner, który może realnie współtworzyć politykę państwa. Takie podejście w dłuższej perspektywie wzmacnia kapitał społeczny i zwiększa zaufanie do instytucji. Jednocześnie rośnie świadomość, że aktywność obywatelska nie musi być budowana wyłącznie na emocjach sporu politycznego. Pod tym względem coraz wyraźniej widać rosnącą rolę podcastów i tematycznych grup dyskusyjnych, które stały się dla młodych jednym z głównych źródeł wiedzy oraz przestrzenią wymiany opinii. To tam kształtuje się nowy rodzaj edukacji obywatelskiej: bardziej dynamiczny, oparty na analizach i rozmowach z ekspertami. Warto tu przytoczyć fenomen zainteresowania tematem geopolityki i geostrategii, które w ostatnich latach niezwykle przyciągają uwagę młodych ludzi chcących lepiej rozumieć procesy międzynarodowe. Dzięki tym oddolnym inicjatywom młode pokolenie odchodzi od intuicyjnych ocen na rzecz zdobywania kompetencji.

Równolegle znaczenia nabierają kwestie związane z odpornością na manipulację i plagę tzw. fake newsów. Młodzi ludzie, funkcjonujący w dynamicznej przestrzeni cyfrowej, potrzebują narzędzi, które pozwolą im odróżnić informację od komentarza, wiedzę od emocji, analizę od propagandy. Edukacja medialna – dotąd niedoceniana – staje się jednym z kluczowych elementów współczesnego wychowania obywatelskiego. Wzrost świadomości na tym polu może w przyszłości przesądzić o jakości debaty publicznej i odporności państwa na zewnętrzne wpływy. Najważniejszym zjawiskiem, które można dziś dostrzec, jest jednak stopniowe przejście od uczestnictwa reaktywnego do uczestnictwa sprawczego. Młodzi nie angażują się już wyłącznie po to, by „być częścią dyskusji”, ale po to, by mieć wpływ na wynik tej dyskusji. Chcą kształtować rzeczywistość, budować instytucje, wpływać na przestrzeń społeczną i polityczną. To naturalny etap dojrzewania pokolenia, które wchodzi w dorosłość w świecie nieporównanie bardziej złożonym niż ten sprzed dekady, a zarazem bardziej otwartym na inicjatywę oddolną.

.Dzisiejsze pokolenie młodych, dojrzewających też w epoce pełnej niepewności, coraz wyraźniej pokazuje, że nie chce być jedynie obserwatorem wydarzeń. Chce być ich współtwórcą. Widać to w szkołach i na uczelniach, w samorządach, w organizacjach pozarządowych, w inicjatywach obywatelskich, które młodzi prowadzą między sobą. To pokolenie nie ma jednej twarzy ani jednego zestawu poglądów – łączy je jednak przekonanie, że przyszłość Polski nie jest sprawą abstrakcyjną, lecz realnym zadaniem, które warto podjąć. Dziesięć lat temu takich postaw było znacznie mniej. Dziś stanowią one coraz mocniejszy fundament kultury obywatelskiej. Jeśli ten trend się utrzyma, młodzi nie tylko zmienią sposób prowadzenia debaty publicznej, ale w dłuższej perspektywie mogą nadać jej nowy, bardziej odpowiedzialny i świadomy kierunek.

Mateusz Łukomski

Klub Młodych Autorów
Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 11 grudnia 2025