Zapraszam Państwa do osobistej podróży przez najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia, łącząc informację i naukę, szukając zrozumienia w rzeczywistości współczesnych, globalnych wyzwań. Przemoc seksualna w czasie wojny.

Dobrej lektury,
Mateusz Krawczyk
Przegląd tygodnia
Etiopia: Rząd Etiopii ogłosił w czwartek zaprzestanie działań wojennych między wojskami federalnymi a siłami lojalnymi wobec Ludowego Frontu Wyzwolenia Tigray (TPLF), twierdząc, że ma to umożliwić dotarcie pomocy do poszkodowanej ludności cywilnej. Kilka godzin później władze regionu Tigray wydały oświadczenie, w którym zapowiedziały, że zrobią wszystko, co w ich mocy, by humanitarne zawieszenie broni zakończyło się sukcesem.
Korea Północna: Państwo rządzone przez Kim Dzong Una przeprowadziło w tym roku podobno 13 startów rakietowych. Południowokoreańskie i japońskie dane dotyczące lotu wskazują, że ostatni pocisk dalekiego zasięgu przeleciał wyżej i dalej (670 mil, czyli 1080 km) niż jakakolwiek z wcześniejszych prób Korei Północnej.
Ukraina: W miesiąc od inwazji Rosji na Ukrainę, 4,3 mln dzieci (ponad połowa z szacowanej na 7,5 mln populacji dzieci w tym kraju) zostało przesiedlonych – poinformował w czwartek Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF).
Jemen: Państwa arabskie Zatoki Perskiej zbierają się we wtorek na szczycie poświęconym wojnie w Jemenie, który zamierzają zbojkotować rebelianci Houthi. Organizacja Narodów Zjednoczonych, dyplomaci i inne podmioty naciskają na kolejne potencjalne zawieszenie broni, z okazji świętego miesiąca muzułmańskiego Ramadanu, podobnie jak w przypadku rozejmu w ostatnich kilku latach.
Koronawirus: BA.2, podwariant wariantu koronawirusa Omicron, stał się obecnie dominujący na całym świecie, stanowiąc prawie 86 procent wszystkich sekwencjonowanych przypadków, według Światowej Organizacji Zdrowia. Wykryty po raz pierwszy na początku stycznia, jest jeszcze bardziej zakaźny niż jego wysoce zaraźliwe rodzeństwo z Omicronu, BA.1 i BA.1.1
Niewybaczalna zbrodnia
W książce A Woman in Berlin, anonimowo wydanym pamiętniku prowadzonym od 20 kwietnia do 22 czerwca 1945 r., mieszkanka tego miasta opisała powtarzające się gwałty, jakich doświadczały niemieckie kobiety z rąk rosyjskich żołnierzy okupujących stolicę Niemiec pod koniec II wojny światowej. Pamiętnik opublikowano pierwotnie w 1954 r. w Stanach Zjednoczonych. Opisane tam gwałty były z pewnością gwałtami wojennymi. Walki dobiegły końca, ale okupacja części Niemiec nastąpiła jeszcze przed wprowadzeniem kontroli administracyjnej.
Frustracja seksualna żołnierzy łączyła się ze świadomością zwycięstwa i tego, że stoją po silniejszej stronie. Jednocześnie dominowało w nich pragnienie zemsty, wsparte symboliką propagandy wojennej i kultury macho, w której seksualne zawładnięcie kobietami wroga, podobnie jak zawładnięcie ziemią, miastami, wsiami i dobrami, było symbolem zwycięstwa.
Gwałty miały miejsce wszędzie, można je było jednoznacznie kojarzyć z wojną i towarzyszyła im bezkarność. Jednocześnie były postrzegane jako legalne, przez żołnierzy rosyjskich. Były to więc gwałty wojenne popełniane już po wojnie, a nie gwałty wykorzystywane jako broń wojenna, które rosyjscy żołnierze – wykorzystają dzisiaj na Ukrainie.
Masakry pokonanej ludności cywilnej, tortury i przemoc seksualna, często połączone ze splądrowaniem dobytku podczas najazdu i po zwycięstwie, nie były cechą charakterystyczną konfliktów zbrojnych na przestrzeni dziejów. Co prawda sytuacja wojenna stwarza warunki, w których wszelkie działania przestępcze mogą pozostać bezkarne, częściowo dlatego, że trudniej je wykryć. Jednak w ostatecznym rozrachunku decydujące znaczenie ma kultura żołnierza wojennego i status, jaki nadaje on osobie reprezentującej zbiorowego wroga. Na przykład pogarda dla ludzi pewnych ras prowadzi do zmniejszenia świadomości zbrodni popełnianych na ciałach wrogów, którym odmawia się statusu równego człowiekowi.

Przemoc seksualna w czasie wojny
Przemoc seksualna w czasie wojny ma katastrofalne skutki dla dzieci i dorosłych. Z ostatniego raportu ONZ wynika, że w ciągu 12 miesięcy w Demokratycznej Republice Konga odnotowano 1429 przypadków przemocy ze względu na płeć.
W Bośni, Sri Lance, Republice Środkowoafrykańskiej (RCA) i DRK udokumentowano stosowanie gwałtu jako broni wojennej wobec mężczyzn i chłopców. W Jemenie odnotowano 70% wzrost liczby zgłoszeń dotyczących przemocy seksualnej. Jednak żadne statystyki ani liczby nigdy nie oddadzą prawdziwej skali problemu.

Według Organizacji Narodów Zjednoczonych wojna na Ukrainie naraża kobiety i dziewczęta na zwiększone ryzyko przemocy seksualnej. Panel ekspertów ONZ ds. praw człowieka podkreślił: “Historia wielokrotnie pokazała, że wybuch konfliktu i wojny zwiększa narażenie kobiet i dziewcząt na zbrodnie wojenne, zwłaszcza na wszelkie formy przemocy ze względu na płeć, gwałty i handel ludźmi” – stwierdzili eksperci.
Jednym z przykładów takiego zwiększonego ryzyka są gwałty na ukraińskich kobietach dokonywane przez rosyjskich żołnierzy, do których odniósł się minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba. “Kiedy bomby spadają na nasze miasta, kiedy żołnierze gwałcą kobiety w okupowanych miastach – a mamy liczne przypadki, niestety, kiedy rosyjscy żołnierze gwałcą kobiety w ukraińskich miastach – trudno oczywiście mówić o skuteczności prawa międzynarodowego” – powiedział Kuleba, odnosząc się do wezwania do utworzenia specjalnego trybunału w tej sprawie.
W dniach, które upłynęły od inwazji Rosji na Ukrainę, widzieliśmy zdjęcia kobiet rodzących w stacjach metra i noworodków pospiesznie przenoszonych do prowizorycznych schronów przeciwbombowych. Szacuje się, że w ciągu najbliższych trzech miesięcy na Ukrainie urodzi około 80 000 kobiet – wiele z nich bez dostępu do podstawowej opieki zdrowotnej.
Prokurator generalna Ukrainy, Iryna Wenediktowa, ogłosiła pierwsze oskarżenie o gwałt. Kobiety na Ukrainie również wypowiadają się na temat licznych doniesień o gwałtach i nadużyciach seksualnych ze strony rosyjskich żołnierzy. Najnowsze pochodzi od 30-letniej Anastazji Taran, której udało się uciec z miasta Irpin po tym, jak zostało ono zajęte przez siły rosyjskie. “Irpin to piekło” – powiedziała Anastazja ukraińskiemu portalowi informacyjnemu Euromaiden Press. “Gwałcą kobiety, a trupy są po prostu porzucane”.

Przemoc seksualna jako zbrodnia przeciwko ludzkości
.Począwszy od lat dziewięćdziesiątych XX wieku odbyło się wiele konferencji i opublikowano wiele prac badających warunki niezbędne do zaistnienia zbrodni wojennych.
Zgodnie z prawem międzynarodowym przemoc seksualna związana z konfliktami zbrojnymi jest określana jako zbrodnia wojenna lub zbrodnia przeciwko ludzkości. Jeśli jest popełniana z zamiarem wyniszczenia ludności, tak jak podczas ludobójstwa w Rwandzie w 1994 roku, systematyczna przemoc seksualna może być uznana za ludobójstwo. Konsekwencje wykraczają daleko poza indywidualne cierpienia. Przemoc seksualna stosowana w całych społecznościach rozprzestrzenia choroby, niszczy więzi rodzinne i krzywdzi całe pokolenia. Co więcej, przemoc seksualna jako taktyka wojenna wzmacnia nierówności między płciami i normalizuje przemoc seksualną, nawet po zakończeniu konfliktu.
Śledztwo, zwane “Bassiouni”, od nazwiska prawnika, który przewodniczył komisji ONZ ds. praw człowieka (1994), zajmującej się właśnie gwałtami, dotarło do doniesień o lekarzach odpowiedzialnych za badania ginekologiczne kobiet systematycznie gwałconych w Bośni podczas konfliktu. Odkryli oni, że gwałty były stosowane jako narzędzie uzupełniające do czystek etnicznych. Wiąże się to z technikami i propagandą nienawiści oraz przekonaniami agnatycznymi (przekazywanie tożsamości z ojca na syna poprzez ciało kobiety) we współczesnej wojnie. Słowa jednego z oprawców, przytoczone z zeznań ofiar, brzmiały: “Urodzisz dziecko, które będzie cię nienawidzić, ponieważ odziedziczy nienawiść swojego ojca”.
Należy zauważyć, że w przypadku terytorium zdominowanego przez terror, masakry, tortury i gwałty są stosowane jako taktyka kontrolowania populacji. I choć prawo międzynarodowe często jest bezsilne w zapobieganiu tego typu zbrodniom, to właśnie międzynarodowe komisje i śledztwa przyczyniły się do nagłośnienia tego problemu, tworząc jednocześnie największą szansę na ukaranie sprawców.
Podcast tygodnia
