Aktywa rosyjskich oligarchów chronione w Szwajcarii

Swiss Bankers Association opublikował analizę szacującą, że szwajcarskie aktywa rosyjskich oligarchów to nawet 200 mld CHF. Na koniec ubiegłego roku całkowita gotówka przechowywana w imieniu klientów przez szwajcarskie banki wynosiła 7,879 mld CHF. Ponad połowa to bogactwo z zagranicy.

.Na międzynarodowej konferencji poświęconej odbudowie Ukrainy, która odbyła się w szwajcarskim Lugano, plany zajęcia 500 mld dolarów, stanowiących zamrożone aktywa rosyjskich oligarchów, w celu sfinansowania odbudowy kraju spotkały się ze stanowczym oporem Szwajcarii, gospodarza konferencji.

Szwajcaria jest jednym z wielu krajów o ścisłych przepisach dotyczących tajemnicy bankowej, które nie są entuzjastycznie nastawione do zajmowania prywatnej własności dla celów politycznych, pisze Patrick Wintour, dziennikarz The Guardian.

Szwajcarski prezydent, Ignazio Cassis, odrzucił plan, mówiąc, że ochrona praw własności jest fundamentem liberalnej demokracji. Podkreślił poważne wątpliwości niektórych przywódców, iż konfiskaty rosyjskich aktywów stworzą niebezpieczny precedens i wymagają szczególnego uzasadnienia prawnego.

Prawo własności jest prawem podstawowym, prawem człowieka. Trzeba zapewnić obywatelom ochronę przed władzą państwa. To właśnie nazywamy liberalnymi demokracjami, stwierdził Ignazio Cassis.

Brytyjski sekretarz spraw zagranicznych, Liz Truss, stwierdziła, że zamrożenie aktywów jest uzasadnione, choćby po to, by wyjaśnić ich własność oraz czy istnieje jakikolwiek związek przyczynowy z wojną lub z przestępstwem, które zostało popełnione, ale zasada proporcjonalności w prawie międzynarodowym również musi być brana pod uwagę.

„Musimy zwrócić największą uwagę na podstawowe prawo jednostki, ponieważ teraz możemy podjąć decyzję, która jest idealna dla sytuacji na Ukrainie, ale stwarzamy możliwość podjęcia tej samej decyzji w wielu innych możliwościach i dajesz dużo więcej władzy państwom, z dala od obywatela, dodaje Liz Truss.

Premier Ukrainy, Denys Szmyhal, przyznał, że to dopiero początek dyskusji, ale odmówił wycofania się z pomysłu, który wielokrotnie przywoływał podczas konferencji.

Proponujemy znalezienie formuły stworzenia krajowego i międzynarodowego ustawodawstwa dla możliwości konfiskaty zamrożonych aktywów w przypadku niesprowokowanej agresji, co będzie regułą. My, jako kraj, który jest pod tą niesprowokowaną agresją, będziemy bardzo głośno mówić o takiej możliwości, bo rozumiemy, że agresor, który zabija naszych ludzi, niszczy naszą infrastrukturę, nasze szkoły, nasze szpitale, powinien za to zapłacić, skomentował Denys Szmyhal.

Prezydent Szwajcarii, Ignazio Cassis, odwlekał kwestię zamrożenia aktywów, jednak pod presją socjaldemokratów, wprowadzono ustawy umożliwiające konfiskatę majątku.

W kwietniu sekretariat stanu ds. gospodarczych (SECO) ogłosił, że zamroził 9,7 mld CHF (8,4 mld funtów) rosyjskich aktywów, ale od tego czasu część z tych pieniędzy została uwolniona. Jedną ze spornych kwestii jest zakres, w jakim członkowie rodziny ukaranego oligarchy mogą zatrzymać majątek w Szwajcarii.

Koło ratunkowe odbudowy, czyli wejście do Unii Europejskiej

.Prof. Aleksander SURDEJ zwraca uwagę, że dochód narodowy Ukrainy spadnie w 2022 roku nawet o 40 proc. Na chwilę obecną w ukraińskim budżecie brakuje miesięcznie 5 miliardów euro na finansowanie niezbędnych wydatków, a dojdą do tego ogromne koszty odbudowy po zakończeniu wojny. Ambasador Polski przy OECD dodaje, że Ukrainie pomóc mogą środki pochodzące z przedakcesyjnych dotacji.

Wieloletni wysiłek łatwiej utrzymać, jeśli Ukraina uzyska potwierdzenie swojej chęci przystąpienia do Unii Europejskiej, a wraz z tym, tak dobrze znane naszemu krajowi, środki z funduszy przedakcesyjnych. Ich wielkość sięgnąć powinna 5–6 proc. ukraińskiego PKB, czyli co najmniej 15 miliardów euro rocznie. Nie będzie to wielkie obciążenie dla państw członkowskich UE, gdyż w przeszłości finansowały one w zbliżonej wielkości reformy i inwestycje przedakcesyjne w państwach Europy Środkowej, komentuje na łamach „Wszystko co Najważniejsze” prof. Aleksander SURDEJ.