Wybory 2050. Credo Karola NAWROCKIEGO

Wybory prezydenckie 2025 odbędą się w niedzielę 18 maja. Wszystkie najnowsze sondaże przedwyborcze wskazują, że niezbędna będzie druga tura, w niedzielę 1 czerwca 2025 r., w której do drugiej tury przejdą kandydaci większości rządowej (Rafał TRZASKOWSKI) i największej partii opozycyjnej (Karol NAWROCKI). W poniedziałek 28 kwietnia 2025 r. debata prezydencka odbyła się w Super Expressie, credo Karola NAWROCKIEGO wybrzmiało po raz kolejny.
Credo Karola NAWROCKIEGO na zakończenie debaty prezydenckiej:
„Świat jest na etapie geopolitycznego przełomu. Widzimy, co dzieje się na wschodniej i zachodniej granicy państwa polskiego.
Polska dziś potrzebuje silnego prezydenta na trudne czasy.
Prezydenta stabilnego emocjonalnie, ale też stabilnego ze swoimi poglądami.
Mój program „Plan 21” tworzyłem razem z Polkami i Polakami na blisko trzystu spotkaniach w polskich powiatach. To jest nasz wspólny program dla Polski, „Plan 21”.
Z niego wynika też, że potrzebujemy dziś prezydenta niezależnego. Prezydenta niezależnego od niemieckich fundacji, jak pan Rafał Trzaskowski, niezależnego od Sorosa, niezależnego od Donalda Tuska.
Potrzebujemy prezydenta, który będzie głosem Polek i Polaków i będzie mówił: po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy.
Tak, moi kochani rodacy, będę Waszym głosem.
Będę głosem tych wszystkich Polaków, którzy chcą Polski z aspiracjami, Polski ambitnej, Polski z centralnym portem komunikacyjnym i z elektrownią atomową, z drogami, z infrastrukturą kolejową.
Tak, będę głosem tych wszystkich Polek i Polaków, którzy chcą żyć w dobrobycie i chcą żyć w Polsce bezpiecznej z co najmniej 300-tysięczną armią polską.
I będę głosem tych wszystkich, którzy chcą normalności i którzy chcą obrony swojego prezydenta przed obcymi ideologiami.
Niech żyje Polska. Proszę o głos 18 maja. Bądźmy razem” – zakończył swoje credo Karol NAWROCKI w podsumowaniu debaty prezydenckiej w Superexpressie.
Program wyborczy Karola NAWROCKIEGO 2025
Kandydat obywatelski startujący w wyborach prezydenckich 2025 z wsparciem największej partii opozycyjnej, prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol NAWROCKI w swoim programie wyborczym proponuje m.in.:
- niepodległą, suwerenną, bezpieczną Polskę;
- nie dla zakłamywania polskiej historii – „nie zabierzecie nam naszej przyszłości i wejdziemy odważnie w przyszłości, bo wiemy kim jesteśmy”;
- nie dla nielegalnej imigracji – potrzebujemy bezpiecznych, chronionych i patrolowanych granic;
- ośrodki deportacji zamiast ośrodków integracji dla nielegalnych imigrantów;
- tak dla bezpiecznej Polski, wolnej od nielegalnych imigrantów na ulicach polskich miast;
- należy odrzucić pakt migracyjny – „dla mnie jest ważne bezpieczeństwo, a nie to czy pochwalą mnie w Brukseli”;
- trzeba wypełnić te kontrakty zbrojeniowe, które nie podobają się Unii Europejskiej z uwagi na to, że chce ona budować przemysł europejski, a my potrzebujemy realizacji zamówień z USA (500 wyrzutni HIMARS) i Korei Południowej;
- Polska potrzebuje 300 tys. armii, która będzie dobrze wyposażona i zdolna do odparcia wroga;
- Polska pokoju, a nie wojny – ale żeby wojny nie było Polska musi się zbroić;
- tak dla silnej obecności Polski w NATO;
- sojusz ze Stanami Zjednoczonymi to jedna z fundamentalnych gwarancji bezpieczeństwa Polski;
- bezpieczna Polska w dniu codziennym – nie dla wysokich rachunków za prąd, nie dla wysokich cen artykułów spożywczych;
- natychmiast należy wprowadzić VAT zero procent na żywność;
- zdobycze socjalne Zjednoczonej Prawicy, wypracowane we współpracy z Solidarnością, należy bronić i zachować;
- nie dla pracy Polaków w niedzielę, nie dla zabierania Polakom 800 plus, nie dla likwidacji 13. i 14. emerytur;
- Polska potrzebuje strażnika ładu społecznego, a nie kogoś kto nie ma zdania w żadnej sprawie;
- Zielony Ład trzeba odrzucić, a o polskich rolników karmiących polskie społeczeństwo należy dbać;
- nie dla prywatyzacji, czy zabierania pieniędzy polskiej państwowej służbie zdrowia;
- tak dla polskiej złotówki;
- nie dla wprowadzenia euro w Polsce;
- polska gospodarka potrzebuje takich wielkich inwestycji jak Centralny Port Komunikacyjny, elektrownie atomowe, porty, drogi itp. – „Polska ambitna, a nie Polska mikromanii”;
- tak dla inwestycji w Polsce lokalnej;
- należy bronić wolność słowa i pluralizm polityczny w Polsce;
- nie dla cenzury politycznej.
LK/AJ