Jaka Francja po wyborach? Starcie trzech najważniejszych sił politycznych w kraju w pierwszej debacie telewizyjnej

debata przedwyborcza we Francji

Podatki, atom, imigracja, bezpieczeństwo, wiek emerytalny, islamizm to główne tematy w pierwszej debacie telewizyjnej między trzema kandydatami na premiera Francji po przedterminowych wyborach 30 czerwca / 7 lipca.

Pierwsza debata przedwyborcza liderów

Urzędujący premier – macronista Gabriel Attal (35 l) próbował dać odpór wizji Francji socjalnej Manuela Bomparda (38 l) z Francji nieujarzmionej i Francji prawicowej Jordana Bardelli (28l) ze Zjednoczenia Narodowego. 

Jordan Bardella, George Attal i Manuel Bompard – debata przedwyborcza we Francji, 25 czerwca 2024 r.

Dynamiczna i momentami bardzo ostra debata trzech młodych liderów obfitowała w argumenty, ale i inwektywy. Pojawił się również polski wątek obniżenia cen i podatków na energię w czasie rządów Mateusza Morawieckiego, wskazany przez Bardellę jako wzór na politykę podatkową w kryzysie i skuteczna metodę, zdaniem lidera prawicy, na stymulowanie siły nabywczej obywateli.

Nie obyło się bez argumentów ad personam i bezpośrednich ataków. Bardella został nazwany hipokrytą przez urzędującego premiera Attala z uwagi na propozycję ograniczenia praw osób z podwójnym obywatelstwem z jednej strony i posiadanie rosyjskiej doradczyni w PE Tamary Wołkowej – z drugiej. Attal został uznany przez lidera lewicy za pacynkę Macrona, zaś sam premier uznał obu swoich oponentów za niegodnych zaufania, którzy proponują rozwiązania z księżyca w celu oszukania społeczeństwa i zdobycia władzy.

Debata przedwyborcza bez poruszania kwestii polityki zagranicznej, Ukrainy ani UE

Z zaskakujących propozycji kandydatów komentatorzy wymieniają podniesienie wieku emerytalnego nawet do 66 lat dla osób później zaczynający pracę (Jordan Bardella), czy debatę nad ewentualnym ograniczeniem sektora nuklearnego we Francji (co przedyskutowanie w Zgromadzeniu Narodowym zaproponował Manuel Bompard). Lider lewicy zaproponował również zamrożenie cen energii oraz koszyka ponad stu produktów „niezbędnych do życia każdemu obywatelowi”, ignorując zasady funkcjonowania wolnego rynku. 

Na początku debaty trzej kandydaci musieli wybrać zdjęcia, które reprezentują ich programy. Manuel Bompard wybrał zdjęcie starszej osoby  poszukującej pracy w pośredniaku. „Nie chcemy już Francji, gdzie starsi ludzie muszą chodzić do Pôle emploi (agencji zatrudnienia – red.)” – podkreślił Bombard, zapowiadając anulowanie reformy emerytalnej Macrona podnoszącej wiek emerytalny z 62 do 64 lat. 

„Szkoła jest matką bitew. Podnoszenie poziomu naszych uczniów traktujemy jako absolutny priorytet. Bronię szkoły wiedzy podstawowej, szkoły, w której w centrum naszego projektu stawiamy rozwój nauczycieli i uczniów” – wskazał premier Gabriel Attal, prezentując zdjęcie klasy. 

Jordan Bardella wybrał zdjęcia rachunku za prąd na kwotę ponad 900 euro. Zdaniem lidera prawicy  „Francuzi boją się” otwierania rachunków.

Jordan Bardella (z lewej) i Gabriel Attal – debata przedwyborcza 25 czerwca 2024 r.

Bardella: będę premierem siły nabywczej Francuzów 

Lider obozu zjednoczonej prawicy zapewnił, że obniży VAT na energię do 5,5 %, co ma kosztować budżet 12 mld euro rocznie. Bardella zapewnił, że sfinansuje tę lukę poprzez obniżenie składki Francji do UE oraz pobierze od globalnych firm podatek od tzw. nadprogramowych zysków.

Bardella opowiedział się przeciwko podniesieniu pensji minimalnej, która jego zdaniem jest mechanizmem do tworzenia bezrobocia w kraju. Lider ZN chce jednak obniżyć podatki dla osób poniżej 30. roku życia, aby zapobiec „emigracji” talentów 

„Nie będzie podwyżki francuskich podatków” obiecał z kolei Gabriel Attal.

Bompard szczegółowo opisał natomiast „przedziały podatkowe” zaplanowane przez Nowy Front Ludowy. „Chcemy udostępnić więcej transz, aby zapewnić większą progresywność. 92% Francuzów zapłaci takie same podatki lub mniej, 8% najbogatszych zapłaci więcej”. 

Bardella.zaatakował Bomparda: „Zamierzacie podnieść podatki dla pracujących Francuzów”. Attal zaatakował natomiast lidera lewicy, ironizując, że może należałoby podnieść pensję minimalną do 3 tys. euro. 

Bompard ostro potępił zaś „prezenty podatkowe” rządu Attala. Lider lewicy oskarżył premiera o „wyrzeczenie się dochodów państwa po dokonaniu pewnej liczby darowizn podatkowych, z których skorzystały wielkie fortuny tego kraju”. Zaś Bardelli zarzucił: „Zamierzacie zorganizować przechwytywanie zasobów i środków od 30% najbiedniejszych, aby przekazać je 30% najbogatszym.

Debata przedwyborcza i jeden z tematów dominujących: imigracja

Bardella zadeklarował: „zobowiązuję się do drastycznego ograniczenia przepływów migracyjnych” w przypadku zwycięstwa, na co Bompard stwierdził, że obecna Francja została skonstruowana również przez migrantów; a 1/4 społeczeństw ma korzenie imigranckie. Imigracja zaś przenosi rocznie Francji 10 mld euro zysku. Lider lewicy wytknął Bardelii włoskie korzenie imigranckie. „Kiedy twoi przodkowie przybyli do Francji, twoi przodkowie polityczni (jak Jean-Marie Le Pen) mówili to samo co ty” – zadrwił Bompard z Bardelli. 

Attal: wyzwanie klimatyczne jest jednym z największych naszych czasów 

„Wyzwanie klimatyczne jest jednym z największych wyzwań naszego pokolenia” – stwierdził Gabriel Attal. Premier zaproponował 300 000 remontów, leasing socjalny dla osób modernizujących budynki. 

„Jestem przeciwny wprowadzeniu zakazu sprzedaży nowych pojazdów spalinowych  do 2035 r.” – zapewnił z kolei Bardella. „Znajdziemy się w społeczeństwie w stylu kubańskim, w którym tylko ludzie, którzy zarabiają bardzo dobrze, będą mogli kupić samochód”. „50% francuskich emisji jest związanych z naszym importem” – podkreślił lider prawicy.

„Myślę, że musimy dzisiaj uwolnić się od ograniczeń ciążących na przedsiębiorstwach. Chcę, żebyśmy rozwinęli patriotyzm gospodarczy”, aby zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych we Francji. Emmanuel Macron osłabił naszą sieć nuklearną” – podkreślił Bardella, broniąc energii jądrowej jako źródła bezemisyjnej energii”. Attal odparł, że to właśnie obóz Macrona zdecydował o budowie 14 nowych reaktorów w kraju. 

Jordan Bardella, Gabriel Attal, Manuel Bompard – debata przedwyborcza, 25 czerwca 2024 r.

Szkoła

Zapytany o zakaz noszenia muzułmańskiej abai w szkole Bompard stwierdził: „Przez cały rok szkolny omawialiśmy temat, który nikogo nie dotyczył. Zajęliście wiadomości medialne tym tematem, żeby nie rozmawiać o innych: niedoborów nauczycieli, trudności z dostępem do przyborów szkolnych i podręczników. Jeśli w niedzielę zagłosujecie na Nowy Front Ludowy, szkoła będzie naprawdę wolna od września” – zapewnił lider lewicy. 

Bardella mówił o islamizacji szkoły, na który religijni fundamentaliści wywierają presję. „Chcę, aby każdy pracownik szkoły, który zgłosił incydent, automatycznie korzystał z ochrony funkcjonalnej. Chcę, aby w godzinach szkolnych obowiązywał zakaz korzystania z telefonów komórkowych, także w szkołach średnich. Chcę wielkiego powrotu władzy i mundurków”. 

W obliczu przestępczości i ultra-przemocy wśród nieletnich Bardella zapowiedział kary i zawieszenie zasiłków rodzinnych dla rodziców nieletnich recydywistów,„Zaostrzę sankcje i skalę kar” – zapowiedział prezes Zgromadzenia Narodowego, odrzucając „kulturę wymówek” Bomparda.

Katarzyna Stańko, Paryż

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 25 czerwca 2024