Emmanuel Macron działa na szkodę Francji [Éric ZEMMOUR]

na szkodę Francji

Éric Zemmour, przewodniczący francuskiej prawicowej partii Reconquête, był w ostatnich dniach gościem telewizji CNews i France 3. Opisał obecną sytuację polityczną Francji, ale także to, jak patrzy na kwestie międzynarodowe.

„Muzułmanie nie mogą tolerować istnienia państwa Izrael” – Éric Zemmour

Éric Zemmour 10 czerwca 2025 r. był w telewizji CNews gościem dziennikarki Sonii Mabrouk, która najpierw zapytała go o zaangażowanie francuskiej skrajnej lewicy przeciwko Izraelowi. Dokładniej – o morską wyprawę europosłanki Francji Niepokornej Rimy Hassan i aktywistki Grety Thunberg. Łódź, na której znajdowały się między innymi obydwie lewicowe działaczki, została przechwycona przez Izrael, zanim dotarła do blokady. Załoga została skierowana na ląd po stronie izraelskiej, gdzie dostała prowiant, a następnie została wydalona samolotem do Francji. Wyprawa ta była dla aktywistek próbą przedstawienia się jako „ofiary przemocy syjonistycznej”. Rima Hassan natychmiast po powrocie do Paryża wzięła udział w antyizraelskim proteście na placu Republiki.

Éric Zemmour bardzo stanowczo wyraził się na temat lewicowej europosłanki: „Jest zwykłą aktywistką propalestyńską. Nic innego nie interesuje jej w życiu. Nie rozumiem, dlaczego się ubiegała o obywatelstwo francuskie, dlaczego je przyznano jej, co łączy ją z narodem francuskim, który zresztą w ogóle jej nie interesuje”. Rima Hassan urodziła się w Syrii w 1992 roku, w środowisku syryjsko-palestyńskim. W 2002 r. dostała się do Francji, a w 2010 r. uzyskała obywatelstwo francuskie. „Król Maroka powiedział, że Palestyna to afrodyzjak Arabów”, dodał prawicowy polityk. Nawiązał także do lidera Francji Niepokornej, Jean-Luc Mélenchona, który aktywnie ubiega się o elektorat muzułmański: „Mélenchon dąży do zniszczenia Francji i zastąpienia jej narodu przez społeczeństwo głównie arabsko-islamskie, a rodowici Francuzi przeszkadzają mu w tym”.

W odniesieniu do konfliktu między Izraelem i Hamasem Éric Zemmour słusznie nie widzi możliwości trwałego pokoju na Bliskim Wschodzie. „W 1947 r. Arabowie odmówili państwa dla tych, którzy zostaną nazwani później Palestyńczykami. Nie mogą tolerować istnienia państwa Izrael, bo według nich Żydzi mają być słabi. Silne i zwycięskie państwo żydowskie na ziemiach, które kiedyś należały do muzułmanów, jest nie do zaakceptowania dla wielu muzułmanów. Izrael próbuje obecnie zagwarantować sobie kilka lat spokoju”. W odpowiedzi na pytanie o ewentualne „ludobójstwo” w Gazie polityk mówi: „Izrael nie ma woli usunięcia całej populacji. Są ofiary poboczne wojny między państwem Izrael i bojownikami Hamasu, którzy zasłaniają się cywilami. Gdyby Izrael naprawdę chciał popełnić ludobójstwo, ze swoją przewagą techniczną, liczby ofiar wyglądałyby zupełnie inaczej”.

W telewizji France 3 w niedzielę 15 czerwca Zemmour był pytany o wojnę między Izraelem i Iranem. Wspomniał o bezpośredniej przyczynie tych wydarzeń, czyli o pogromie z 7 października 2023 r.: „Oznaczało to symbolicznie, że Izrael został cofnięty do czasu, gdy nie istniał, gdy Żydzi byli ofiarami pogromów w Rosji i nie mieli żadnej ochrony. To tłumaczy brutalność odpowiedzi Izraela. Tam nie ma szans na trwały pokój i Izrael musi dalej robić to, co robi: uderzać w Hamas, uderzać w Hezbollah, pomóc w pokonaniu syryjskiego Asada i atakować siedzibę swoich wrogów, czyli Iran”. Pytany o to, czy Zachód musi wesprzeć Izrael, odpowiedział, że jest zwolennikiem sojuszu państw zachodnich i że Izrael do niego należy.

Według niego zachodni decydenci, jak Emmanuel Macron, są popierani przez rosnąca liczbę obywateli muzułmańskich, dlatego prezydent Francji nawołuje do zniesienia blokady wojskowej w Gazie. Zresztą sytuacja we Francji będzie ciągle się pogarszała: „Jeśli się przyjmuje rocznie kilkaset tysięcy imigrantów, z czego większość pochodzi z krajów muzułmańskich i afrykańskich, jeśli już jest ponad 100 000 Afgańczyków, a niedługo może ich być kilka milionów, to znaczy, że zarówno Jean-Luc Mélenchon, jak i Emmanuel Macron działają na szkodę Francji”.

„Emmanuel Macron działa na szkodę Francji” – Éric Zemmour

Przewodniczący Reconquête nie oddziela islamizmu od islamu: „Islamiści odwołują się do tego samego Koranu, to tych samych źródeł. Koran odrzuca wolność jednostki, odrzuca równość, a braterstwo ma być tylko między muzułmanami. Islam i islamizm są więc tożsame. Ale nie wrzucam wszystkich muzułmanów do jednego worka. Niektórzy są w stanie odciąć się od antyrepublikańskich haseł Koranu”.

Éric Zemmour skomentował także słowa prezydenta Macrona, który stwierdził, że ciągłe informowanie o zbrodniach dokonywanych przez przestępców pochodzenia imigranckiego to „pranie mózgów” („brainwash”): „Prezydent Macron jest inkarnacją postnowoczesności, myśli, że ludzie są jednostkami wykorzenionymi, ludźmi bez przeszłości, bez kultury, bez tożsamości. Moje zdanie jest odwrotne. Według Auguste’a Comte’a »zmarli rządzą żywymi«. Emmanuel Macron sprowadza setki tysięcy osób, które mają odmienne tradycje, zwyczaje, kultury, a w dodatku mają skomplikowaną przeszłość związaną z nami. Wywołuje na naszej ziemi prawdziwą wojnę cywilizacyjną”.

„Aby panować nad impulsami społecznymi, nasza cywilizacja rozwinęła samokontrolę poprzez edukację i kulturę. Cywilizacje muzułmańskie wprowadziły natomiast represje i przemoc. Członkowie tych cywilizacji masowo przybywają do nas i gdy zauważają, że nie ma tu żadnych represji reżimowych, to myślą, że wszystko im wolno”, dodał Éric Zemmour. „Młodzi pochodzenia imigranckiego nienawidzą Francji i Francuzów. Udowadniają to dokonywanymi zniszczeniami, napadami, morderstwami, gwałtami, pogardą”.

Przewodniczący Reconquête został zapytany, jakie działania należy podjąć, aby poprawić sytuację we Francji: „Lewica mówi, że to skutek kryzysu socjalnego i naszego rasizmu. Na prawicy odmawia się często bezpośredniego wskazania na imigrację muzułmańską. Tymczasem należałoby mocno uderzyć w środowiska imigranckie odpowiedzialne za wzrost przestępstw: pozwolić policji, by wykonywała swoją pracę tak jak uważa, budować dodatkowe więzienia, obciąć transfery socjalne dla rodzin przestępczych i odebrać obywatelstwo przestępcom, którzy mają podwójne obywatelstwo, i wydalić ich z kraju”. 

W telewizji France 3 Éric Zemmour został także poproszony o skomentowanie odebrania byłemu prezydentowi Nicolasowi Sarkozy’emu Legii Honorowej: „Był prezydentem, reprezentował Francję. Nie powinien być przedstawiany w złym świetle”.

Nathaniel Garstecka

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 16 czerwca 2025