Film o Chopinie - superprodukcją 2025
Powstający w wytwórni Akson Studio nowy film o Chopinie zatytułowany „Chopin. Chopin!” ma dotyczyć kilku wybranych wątków z biografii Fryderyka Chopina. Z uwagi na wysokie koszty, zaangażowanie wielu wybitnych twórców, producencki rozmach, już nazywany jest superprodukcją.
Film o Chopinie – wreszcie!
.Premiera pierwszego tak ważnego dzieła filmowego poświęconemu naszemu narodowemu kompozytorowi zaplanowana jest na 2025 r. Nowy film o Fryderyku Chopinie reżyseruje Michał Kwieciński i latem i jesienią 2024 roku wraz z ekipą filmową kręci już filmowe ujęcia w kilku lokalizacjach. Przede wszystkim w Polsce – na Dolnym Śląsku i na Mazowszu, ale także w okolicach Bordeaux we Francji oraz na Majorce. Jak dowiedzieliśmy się, autorem zdjęć do filmu jest Michał Sobociński.
Kto w głównej roli filmu o „Chopin. Chopin!”?
.W filmie „Chopin. Chopin!” w rolę Fryderyka Chopina wciela się młody aktor Eryk Kulm Jr – syn wybitnego polskiego muzyka jazzowego Eryka Kulma. Młody Eryk Kulm ma już kilka wybitnych ról na swoim koncie, przede wszystkim w filmie „Filip” również reżyserowanego przez Michała Kwiecińskiego, za którą to rolę dostał Polską Nagrodę Filmową – Orła oraz nagrodę imienia Zbyszka Cybulskiego, która przyznawana jest obiecującym aktorom o wyjątkowej charyzmie i indywidualności. Co ciekawe, wszystkie sceny, w których zobaczymy Chopina grającego na fortepianie będzie grał również Eryk Kulm – aktor jest bowiem również pianistą.
Film o Chopinie – scenariusz
.Napisanie scenariusza do filmu powierzono Bartoszowi Janiszewskiemu. Międzynarodowa obsada ma mówić zarówno po polsku, jak i po francusku oraz hiszpańsku. Nazwiska innych aktorów biorących udział w produkcji przedstawimy 2 października po prezentacji ekipy w warszawskim Muzeum Fryderyka Chopina.
Z dotychczas ujawnionych informacji wynika, że nowy film o Chopinie pokaże tego kompozytora u szczytu jego kariery, kiedy w Paryżu prawdziwe tłumy przychodzą na jego koncerty. Twórcy chcą przez pryzmat kilku wydarzeń z jego biografii chcą pokazać złożoność osobowości Fryderyka Chopina i spróbować choć trochę odkryć przed widzem tajemnicę jego muzyki.
Chopin wypowiedział muzyczną wojnę przeszłości – i ją wygrał. Bez niego jazz i wiele innych nurtów w muzyce nie byłoby takie, jakie znamy. W jego krótkim życiu towarzyszyły mu trzy siły: miłość, muzyka, choroba, które walczyły o niego do końca. I o tym właśnie będzie film Chopin, Chopin! – o losie i psychice unikalnego, pięknego człowieka – mówił Michał Kwieciński, reżyser nowego filmu o Chopinie „Chopin. Chopin!”.
Chopin film – superprodukcja
.Z informacji, do których dotarli dziennikarze wynika, że budżet filmu wyniesie 64 mln złotych. Twórcy doczekali się dotacji na jego powstanie od Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej.
Za produkcję odpowiada założone przez reżysera tego filmu Akson Studio, znane m.in. z produkcji filmów Andrzeja Wajdy (Tatarak, Katyń, Wałęsa Człowiek z nadziei), Jana Komasy (Miasto 44) oraz najbardziej znanego obecnie polskiego mockumentary czyli serialu „1670” scenariusza Jakuba Rużyłło.
Film „Chopin. Chopin!” nie będzie pierwszą dużą polską produkcją o życiu Fryderyka Chopina. Najbardziej znany do dziś jest obraz Jerzego Antczaka „Chopin Pragnienie miłości” z 2002 r., w którym w rolę kompozytora wcielił się Piotr Adamczyk.
Odgadnąć tajemnicę Chopina
.Do dziś muzyka Fryderyka Chopina pozostaje najsilniejszą polską marką a sam kompozytor głównym polskim nazwiskiem, które wypowiadamy, gdy chcemy obcokrajowcom zacząć przybliżać Polskę. Na ten fakt zwraca uwagę na łamach „Wszystko co Najważniejsze” Artur SZKLENER, od 12 lat dyrektor Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina. „Muzyka Fryderyka Chopina wzbudzała patriotyczne skojarzenia, jeszcze zanim jego partytury opuściły prasy drukarskie. Już jako syn właściciela jednej z najlepszych pensji w Warszawie wieczorami improwizował dla kolegów na tematy historyczne, a goście jego salonu w Paryżu mogli słyszeć całe poematy, których jedynie fragmenty przelewał na papier. Narodowy, patriotyczny rys jego twórczości był czytelny nie tylko dla Polaków. Zauważył go już Robert Schumann, pierwszy międzynarodowy recenzent młodego Chopina (to on zakrzyknął o chopinowskich Wariacjach op. 2: Panowie, czapki z głów, oto geniusz)” – pisze Artur Szklener.
.Z kolei zdaniem profesora muzyki na Brown University w USA Dana Gooleya prawdziwą ojczyzną Fryderyka Chopina jest zaczarowane królestwo poezji – improwizacji. „W latach 20. XIX wieku dorastający Chopin miał wszelkie powody po temu, by wytrwale ćwiczyć improwizację. Aspirując do kariery koncertującego pianisty, wiedział doskonale, że czołowi wirtuozi o międzynarodowej sławie, pokroju Ignaza Moschelesa, a przede wszystkim Johanna Nepomuka Hummla, celowali w improwizowaniu błyskotliwych, „swobodnych fantazji” na tematy sugerowane przez publiczność. Nie dziwi więc, że i on wykonał tego typu popis podczas swego debiutu w Wiedniu w roku 1829. Recenzent „Theaterzeitung” zauważył, że polski wirtuoz w swojej improwizowanej fantazji znalazł właściwą równowagę pomiędzy podobaniem się („wielokrotne odmiany tematów”) a profesjonalnością („spokojny tok myśli”, „czystość przetworzenia”)” – pisze prof. Dan Gooley.
.O próbach zdekodowania porywającego muzyki Fryderyka Chopina pisze muzykolog prof. Mieczysław Tomaszewski. „Widać to wyraźnie – dzieło Chopina wymyka się określeniom nazbyt jednostronnym. Stąd też chyba zwyczaj, nieco dziwny, by jego romantyzm dobarwiać innymi odcieniami. W odczuciu Jana Ekiera twórca ten jest zarazem romantykiem, klasykiem i – jako wyraziciel „najgłębszych stanów wewnętrznych” – ekspresjonistą, natomiast według Stefana Kisielewskiego „tkwili w nim pospołu, proporcjonalnie wydozowani i doskonale zjednoczeni – klasyk, romantyk i impresjonista”. Wreszcie Elżbieta Dziębowska odnajduje u Chopina zespół właściwości cechujących klasyka, romantyka i modernistę. Wniosek nasuwa się jasny: Chopin wyraźnie przerasta epokę, która go wydała” – zauważa prof. Tomaszewski.
Oprac. Anna Druś/WszystkocoNajważniejsze