Fryderyk Chopin - badania genetyczne odkryją choroby kompozytora

Materiał genetyczny, który udało się pobrać z grobów rodziców oraz siostry Fryderyka Chopina, ma pozwolić poznać prawdę o chorobach, na które cierpiał kompozytor. „Badania były możliwie nieinwazyjne. Po pobraniu materiałów szczątki wróciły do tych samych grobów” – powiedziała Ewa Bogula-Gniazdowska z NIFC. Fryderyk Chopin cierpiał na wiele chorób, w tym m.in. gruźlicę.
Badania genetyczne rodziny Chopina
.Pomysłodawcą i organizatorem badań jest Narodowy Instytut Fryderyka Chopina, prace przeprowadzono we współpracy z ekspertami z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu oraz Instytutu Genetyki Człowieka PAN. „Instytut Chopina od początku swojej działalności interesuje się dolegliwościami, stanem zdrowia i przyczyną śmierci kompozytora. Ostatnie badania genetyczne nie są pierwszym tego rodzaju przedsięwzięciem, ponieważ w przeszłości prowadziliśmy wiele inicjatyw, które miały na celu przybliżenie nas do prawdy o stanie zdrowia Chopina” – powiedziała Ewa Bogula-Gniazdowska z Działu ds. Nauki i Wydawnictw NIFC. Jedną z takich inicjatyw były nieinwazyjne oględziny serca Chopina, które przeprowadzono w 2014 r.
„Odbyły się także rozmowy ze środowiskiem medycznym o tym, w jaki sposób można się dowiedzieć, jakie dolegliwości towarzyszyły Chopinowi za życia. Z przekazów jego bliskich wiemy, że kompozytor był zdania, że współczesna mu medycyna nie jest w stanie zrozumieć, co mu dolega. Sam zresztą chciał poznać przyczynę swojego stanu zdrowia, było to jego życzenie. Staraliśmy się zatem znaleźć sposób, aby spróbować na te liczne pytania odpowiedzieć” – zaznaczyła Bogula-Gniazdowska.
Pewne możliwości badawcze przyniosły ustalenia z Kongresu Chopinowskiego w 2021 r. „W obradach wzięli udział prof. Tadeusz Dobosz z Uniwersytetu Wrocławskiego oraz prof. Michał Witt, dyrektor Instytutu Genetyki Człowieka PAN. Jako środowisko muzykologiczne zapytaliśmy, czy można przeprowadzić badania dotyczące chorób oraz przyczyny śmierci Chopina” – podkreśliła rozmówczyni.
Grób rodziców Chopina
.W tej debacie pojawiła się możliwość kontynowania badań poprzez pobranie materiału genetycznego z grobów najbliższej rodziny Chopina: jego rodziców – Tekli Justyny z Krzyżanowskich oraz Mikołaja Chopina, oraz z grobu jego siostry Emilii, która zmarła przed ukończeniem 15. roku życia. Jak wyjaśniła Bogula-Gniazdowska, „na podstawie materiału pobranego od rodziny genetycy będą próbować zbadać dolegliwości całej rodziny Chopinów”.
Grób rodziców Chopina oraz grób siostry Emilii znajdują się na warszawskich Starych Powązkach. „Badania były możliwie nieinwazyjne. Po pobraniu materiałów szczątki wróciły do tych samych grobów” – zaznaczyła ekspertka z NIFC. Badania zostały przeprowadzone przez medyków z Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu dr Łukasza Szleszkowskiego i Agatę Thannhäuser i trwały od 20 do 22 listopada przy pełnej zgodzie ze strony inspektoratu sanitarnego oraz zarządu cmentarza.
„Sami jesteśmy ciekawi wniosków. Pierwsze dobre informacje, jakie udało nam się uzyskać, to samo pobranie materiału do badań. Było ono możliwe, więc wszystko wskazuje na to, że możemy liczyć na jakieś nowe informacje. Na szczegółową analizę i wyniki musimy jeszcze poczekać” – poinformowała Bogula-Gniazdowska.
Na jakie choroby cierpiał Fryderyk Chopin?
.Fryderyk Chopin (1810-1849) zmarł, mając 39 lat. Był wątły i chorowity od wczesnego dzieciństwa. W wieku 28 lat przy 170 centymetrach wzrostu ważył 45 kg. Za życia rozpoznano u niego gruźlicę i leczono na tę chorobę, m.in. głodówkami i puszczaniem krwi. W Paryżu w 1831 r., w wieku 21 lat, kompozytor miał pierwszy epizod gruźlicy krwioplucia, później często cierpiał na infekcje dróg oddechowych. Kaszel dokuczał mu przez całe życie, a przez dziesięć ostatnich lat zażywał z tego powodu „opium na cukrze”.
„Chorowałem przez te ostatnie dwa tygodnie jak pies: zaziębiłem się mimo 18 stopni ciepła, róż, pomarańcz, palm i fig. 3 doktorów z całej wyspy najsławniejszych: jeden wąchał, com pluł, drugi stukał, skądem pluł, trzeci macał i słuchał, jakem pluł. Jeden mówił, żem zdechł, drugi – że zdycham, 3-ci – że zdechnę” – pisał 3 grudnia 1838 r. przebywający na Majorce Chopin w liście „Do Juliana Fontany w Paryżu”.
„Przewlekła jamista gruźlica płuc z towarzyszącą gruźlicą krtani i jelit jest najbardziej prawdopodobną diagnozą u Chopina, a gruźlicze zapalenie osierdzia i gwałtownie postępująca niewydolność krążeniowo-oddechowa bezpośrednią przyczyną śmierci. Natomiast wciąż są pewne wątpliwości i dopiero analiza genetyczna mogłaby dać nam ostateczne i niepodważalne dowody postawionych hipotez” – zwrócił uwagę w 2021 r. dyrektor Instytutu Genetyki Człowieka PAN w Poznaniu prof. Michał Witt.
Na jakich fortepianach grał Fryderyk Chopin?
.Na temat instrumentów muzycznych Fryderyka Chopina na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” pisze prof. Benjamin VOGEL w tekście „Na jakich fortepianach grał Fryderyk Chopin?”.
„Nie znamy zachowanego oryginalnego instrumentu używanego przez Chopina w okresie do 1830 r. Są jedynie enigmatyczne przekazy na ten temat, jak np. relacja Michaliny Glogerowej z 1825 r., opisująca skromny pokój „bawialny” w mieszkaniu Chopinów na terenie uniwersytetu: „Z innych sprzętów pamiętam tylko bardzo długiego kształtu fortepian, na którym 15-letni Fryderyk rzadko grywał, może dlatego, jak dziś sądzę, że niebogatych jego rodziców nie było stać na nader kosztowny wówczas instrument, odpowiedni geniuszowi młodego mistrza”. Prawdopodobnie miał Chopin też inny, skromniejszy fortepian (zapewne tzw. stołowy, czyli prostokątny), na którym, jak wspominali koledzy z bursy prowadzonej przez jego ojca, codziennie pilnie ćwiczył. Kiedy Chopinowie (po awansie pana domu) przeprowadzili się do większego apartamentu na Krakowskim Przedmieściu, w 1828 roku Fryderyk pisał do swego przyjaciela Tytusa Woyciechowskiego: „Na górze już jest pokój mający mi służyć ku wygodzie, z garderóbki schody do niego wyprowadzone. Tam mam mieć stary fortepian, stare biurko, tam ma być kąt schronienia dla mnie”. „Na dole” stał natomiast fortepian skrzydłowy zbudowany przez Fryderyka Buchholtza, uwieczniony na akwareli Antoniego Kolberga z 1832 roku, zatytułowanej Salon Chopinów w Pałacu Krasińskich. To właśnie ten instrument został zniszczony przez rosyjskich żołdaków w odwecie za zamach na namiestnika Berga, co uwiecznił Cyprian Kamil Norwid w znanym wierszu Fortepian Chopina. Norwid (na emigracji w Paryżu) nie był świadkiem tego nieszczęścia narodowego, lecz jedynie jego wyobraźnia wzniosła się pod niebiosa w poetyckim uniesieniu”.
„Chopin ze swoją muzyką jest polskim dobrem narodowym, docenianym na całym świecie. Pamiątki po nim, rzeczywiste lub nie, stały się niejednokrotnie przedmiotem kultu narodowego, swoistym fetyszem. Jest takim fetyszem np. dom urodzenia Chopina w Żelazowej Woli, pozostałość po oficynie niegdyś pałacu Skarbków, kilka razy przebudowanej i pełniącej różnorodne funkcje (mieszkalna, magazynowa, a nawet obora). Podobnie dzieje się z fortepianami, których kompozytor dotykał lub rzekomo dotykał swą genialną ręką. W Muzeum Instrumentów Muzycznych w Poznaniu jest eksponowany specjalny pokój poświęcony wielkiemu twórcy. Zobaczyć w nim można nie tylko popiersie Chopina, ale i jego maskę pośmiertną, odlew dłoni i… fortepian. Na nim miał grywać u ks. Antoniego Radziwiłła w Pałacyku Myśliwskim w Antoninie podczas pobytów tam w latach 1827 i 1829” – pisze prof. Benjamin VOGEL.
Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina
.Na temat Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie, który cieszy się sporą popularnością na świecie, w szczególności w krajach azjatyckich, na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” pisze Artur SZKLENER w tekście „Chopin powszechny„.
„Kiedy w połowie lat 20. XX wieku Jerzy Żurawlew, polski pianista, kompozytor i pedagog, późniejszy rektor warszawskiego Konserwatorium Muzycznego, jadąc w pociągu, przysłuchiwał się ożywionej dyskusji młodych osób na temat zawodów sportowych, przyszła mu do głowy niezwykła w owym czasie myśl, by połączyć emocje rywalizacji z muzyką klasyczną, a dokładniej – z twórczością Fryderyka Chopina. Tak powstało jedno z najważniejszych wydarzeń pianistycznych na świecie: Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina w Warszawie”.
„Już od pierwszej edycji konkurs miał kilka ważnych celów. Podstawowym była promocja całej twórczości Chopina, w szczególności późnych jego utworów i dużych form, jak sonaty, scherza czy ballady. W tym czasie znane były głównie jego kompozycje liryczne, w wielu krajach kojarzony był prawie wyłącznie z muzyką salonową, a najbardziej nowatorskie dzieła nie były rozumiane i często krytykowano je za dziwaczność czy wręcz chorobliwość. Drugim celem konkursu było sięgnięcie do oryginalnych źródeł muzyki Chopina – w efekcie rozpoczęto prace nad nowym wydaniem jego dzieł wszystkich pod redakcją Ludwika Bronarskiego i Józefa Turczyńskiego, sygnowanym przez samego Ignacego Jana Paderewskiego. Do dziś edycja Paderewskiego jest najpopularniejsza na świecie, choć od lat dostępne jest już nowe źródłowe Wydanie Narodowe pod redakcją Jana Ekiera. Sięgnięcie do oryginalnych partytur miało oczyścić wykonania muzyki Chopina z dość swobodnych interpretacji panujących w tamtym czasie. Kolejnym celem było zainteresowanie szerokiej publiczności muzyką klasyczną i stworzenie w Warszawie rodzaju międzynarodowych igrzysk sztuki, skupiających uwagę muzyków i melomanów z całego świata” – pisze Artur SZKLENER.
Chopin – najpopularniejsza polska marka kulturowa
.O tym, iż twórczość Fryderyka Chopina jest najbardziej rozpoznawalną polską marką kulturową, a jej główną dźwignią jest Konkurs Chopinowski, na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” pisze Artur SZKLENER w tekście „Najsilniejsza polska marka„.
„Konkurs Chopinowski to na pewno jedno z najważniejszych wydarzeń artystycznych na świecie. Dla pianistów to rodzaj olimpiady, czas wielkiego święta muzyki. Moment, w którym – dzięki transmisjom na żywo – słuchacze i muzycy z całego globu łączą się z salą Filharmonii Narodowej w Warszawie, aby podziwiać muzykę Fryderyka Chopina, poznawać nowe wykonania, dyskutować o nich. Myślę, że to jedno z najważniejszych wydarzeń promujących nasz kraj za granicą. W Narodowym Instytucie Fryderyka Chopina myślimy o nazwisku naszego największego kompozytora jak o pewnym symbolu, a wręcz marce kulturowej – najmocniejszej spośród wszystkich kojarzonych z Polską. Nawet gdy ktoś niewiele wie o naszym kraju, gdy odwołujemy się do nazwiska Chopina i jego twórczości – od razu wiadomo, o jaką muzykę i o jaką kulturę chodzi”.
.”Z drugiej strony Konkurs Chopinowski, dzięki swojej tradycji, historii i przede wszystkim dzięki wspaniałym osobowościom artystycznym jego laureatów z całej ponaddziewięćdziesięcioletniej historii jest – mówiąc marketingowo – największą dźwignią „marki” Chopin, najważniejszym wydarzeniem, które pozwala wykorzystać siłę i wręcz swoistą magię jego twórczości”.
PAP/Anna Kruszyńska/WszystkocoNajważniejsze/MJ