Gospodarka rosyjska toleruje sankcje lepiej niż przewidywali ekonomiści - MFW

Rosyjska gospodarka toleruje sankcje – nałożone po inwazji na Ukrainę – lepiej niż przewidywali ekonomiści. Prognoza Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) wskazuje, że wysokie ceny energii pomagają kondycji rosyjskiej gospodarki.
.Gospodarka Rosji toleruje sankcj lepiej niż oczekiwano – wynika z opublikowanego we wtorek raportu Międzynarodowego Funduszu Walutowego World Economic Outlook. MFW obniżył prognozy wzrostu dla prawie wszystkich krajów, ale podniósł prognozę dla Rosji – gospodarka tego kraju nadal się kurczy, ale o 6% – co stanowi poprawę w stosunku do kwietniowej prognozy MFW o 8,5% spadku.
Nałożone przez Zachód sankcje na Rosję miały odciąć ten kraj od światowego systemu finansowego i pozbawić Moskwę środków na finansowanie wojny. Jednak, jak wynika z najnowszego World Economic Outlook MFW, rosyjska gospodarka toleruje sankcje lepiej niż przewidywali ekonomiści.
„Szacuje się, że gospodarka Rosji skurczyła się w drugim kwartale mniej niż przewidywano, dzięki lepszemu niż oczekiwano utrzymaniu eksportu ropy naftowej i innych surowców energetycznych. Ponadto, popyt krajowy wykazuje pewną odporność dzięki ograniczeniu wpływu sankcji na krajowy sektor finansowy oraz mniejszemu niż oczekiwano osłabieniu rynku pracy. W związku z tym skutki wojny dla głównych gospodarek europejskich były bardziej negatywne niż oczekiwano, ze względu na wyższe ceny energii, jak również słabsze zaufanie konsumentów i wolniejsze tempo produkcji wynikające z utrzymujących się zakłóceń w łańcuchu dostaw i rosnących kosztów czynników produkcji.” – czytamy w raporcie.
Do negatywnych skutków wojny dla gospodarek europejskich przyczyniła się również wyższa niż oczekiwano inflacja, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych i głównych gospodarkach europejskich. „Spowolnienie w Chinach było gorsze niż oczekiwano w związku z wybuchami epidemii COVID-19 i blokadami, a ponadto wystąpiły dalsze negatywne skutki uboczne wojny na Ukrainie. W rezultacie w drugim kwartale tego roku produkcja światowa uległa zmniejszeniu.” – podaje MFW.
MFW podniósł swoje szacunki dotyczące PKB Rosji na ten rok aż o 2,5 punktu procentowego i obecnie gospodarka tego kraju ma się skurczyć o 6 procent. – To i tak dość duża recesja dla Rosji w 2022 roku. – komentuje główny ekonomista Międzynarodowego Funduszu Walutowego Pierre-Olivier Gourinchas.
Rosyjski bank centralny i rosyjscy decydenci byli już w stanie powstrzymać panikę bankową lub krach finansowy, gdy po raz pierwszy nałożono sankcje – co, jak wyjaśnił Gourinchas, ma być przyczyną wolniejszego spowolnienia PKB Rosji.
Dochody rosyjskiej gospodarki są związane z rosnącymi cenami energii. Na początku 2022 roku baryłka ropy kosztowała mniej niż 80 dolarów. W marcu ceny wzrosły do prawie 129 dolarów; w tym tygodniu spadły poniżej 105 dolarów.(ceny za Brent). Wzrosły również ceny gazu ziemnego.
„Szacuje się, że w drugim kwartale gospodarka Rosji skurczyła się mniej niż wcześniej prognozowano. Eksport ropy i produktów nieenergetycznych pozostaje lepszy od oczekiwań” – czytamy w raporcie. Analitycy zwracają też uwagę, że „rosyjski popyt wewnętrzny również wykazuje pewną odporność” na sankcje – dzięki wsparciu rządu.
Ekonomiści MFW przewidują, że „skumulowany efekt sankcji rośnie w czasie. Z drugiej strony, konsekwencje wojny są negatywne dla głównych gospodarek europejskich bardziej niż oczekiwano”. Raport wskazuje również, że całkowita blokada eksportu rosyjskiego gazu „znacząco” zmniejszyłaby wzrost w strefie euro w 2022 i 2023 roku, zmuszając kraje europejskie do wprowadzenia racjonowania energii, co miałoby negatywny wpływ na główne gałęzie przemysłu.
.Autorzy raportu zwracają także uwagę na kryzys żywnościowy. Ekonomiści MFW podkreślają, że choć w ostatnich miesiącach ceny żywności ustabilizowały się, to wciąż pozostają znacznie wyższe niż w 2021 r. Główną przyczyną inflacji światowych cen żywności, zwłaszcza cen zbóż, takich jak pszenica, była wojna na Ukrainie. Co więcej, ograniczenia eksportu w kilku krajach spotęgowały wzrost światowych cen żywności. Kraje o niskich dochodach, w których żywność stanowi większą część konsumpcji, najdotkliwiej odczuwają skutki tej inflacji.