Japońskie i słowiańskie duchy w Muzeum Manggha w Krakowie

Japońskie i słowiańskie wyobrażenia istot fantastycznych prezentuje Muzeum Manggha w Krakowie na nowej wystawie czasowej „Sto nocnych zjaw. Duchy, demony i upiory w sztuce Japonii i Zachodu”. Wśród zgromadzonych prac są XIX-wieczne drzeworyty i obrazy polskich malarzy.
Krainy bogów, postaci legendarne i bohaterów walczących z potworami, a także zwierzęta o magicznych zdolnościach
.Tytuł nawiązuje do otwierającego ekspozycję ośmiometrowego zwoju, którzy przedstawia sto nocnych zjaw. Twórcy ekspozycji wskazują, że yokai, czyli japońskie potwory, postaci fantastyczne, chochliki, diabły, upiory i zjawy, zjawiska ponadnaturalne w japońskiej kulturze są wszechobecne, przybierając wiele różnych form i kształtów.
„Dla Japonii to jedne z najważniejszych, najciekawszych tematów. Rozmaite postaci, zjawy, demony, upiory pojawiły się bardzo dawno temu w literaturze i bardzo szybko pojawiły się w sztuce. Były one formą oswajania rzeczywistości. Zawsze są związane z lokalnymi tradycjami, miejscem, stawem, wodospadem, kamieniem, baśnią, lokalną legendą. Są też bardzo związane z lokalnymi społecznościami, dlatego są tak różnorodne, tak wszechobecne. Krótko mówiąc, do dzisiaj Japończycy w nie wierzą” – opowiedziała kuratork wystawy dr hab. Anna Król.
Na wystawie prezentowane są m.in. przedstawiające demony XIX-wieczne drzeworyty barwne z kolekcji Feliksa Jasieńskiego. Ukazują one krainy bogów, postaci legendarne i bohaterów walczących z potworami, a także zwierzęta o magicznych zdolnościach. Jak zaznaczyła kurator ekspozycji, japońskie zjawy rzadko prezentowane są jako postaci przyjazne ludziom.
„Są to istoty, które strzegą miejsc, które psocą, które potrafią zachowywać się bardzo wrednie w stosunku do ludzi. Często niektóre z nich, zwłaszcza demony miejsc, bram, mostów są niebezpieczne, bardzo groźne. Natomiast Japończycy znaleźli sposób na współistnienie z nimi, a najlepszym tego dowodem są fantastyczne mangi, anime, cudowne filmy” – wskazała Anna Król.
W drugiej części wystawy zebrano prace przedstawiające świat mitów i wierzeń słowiańskich. Zwiedzający zobaczą tam prace polskich artystów – m.in. Stanisława Wyspiańskiego, Zofii Stryjeńskiej i Witolda Pruszkowskiego. Kurator zaprosiła do współtworzenia wystawy również artystów współczesnych, którzy na obrazach, muralach i instalacjach przygotowali własne wyobrażenia zjaw.
Wystawa w Muzeum Manggha przedstawi demony z dwóch kręgów kulturowych
.Pomiędzy tymi częściami powstała przestrzeń poświęcona wizjom sennym i wyobrażeniom współczesnych demonów. „To jest serce tej wystawy. Z jednej strony Japonia, z drugiej Słowiańszczyzna, a pomiędzy nimi to, co jest wspólne dla nas wszystkich. Niezależnie od miejsca na globie wszyscy przeżywamy podobne lęki, strachy, koszmary” – zaznaczyła.
W części autorka wystawy zadaje też pytanie o współczesne demony. „Chodzi o demona, który w każdym z nas tkwi. Nie jesteśmy wolni od niego i tylko od nas zależy, czy pozwolimy mu działać. Ten demon doprowadził do Holokaustu, do Zagłady Romów – o tym jest w tej części. Ale także ten demon to jest w dzisiejszych czasach inny. Inny, który ma odmienną tożsamość seksualną, inną wiarę, jest inną narodowość, inny kolor skóry” – wskazała Anna Król. „Ta wystawa nie jest tylko o tych zabawnych zjawach z Japonii. Jest o czymś znacznie głębszym, a wyobrażenia japońskie i słowiańskie są bardzo interesującym i ważnym pretekstem” – dodała.
Ekspozycja pt. „Sto nocnych zjaw. Duchy, demony i upiory w sztuce Japonii i Zachodu” będzie dostępna do 31 sierpnia w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie.
Newsletter KULTURA NAJWAŻNIEJSZA
.”Kultura Najważniejsza” to newsletter, w którym podpowiadamy, co warto obejrzeć, co przeczytać, czego posłuchać, ale i czego – posmakować. Odrywając się od codzienności, chcemy przypomnieć o fascynującym świecie kultury i sztuki, na który warto znaleźć czas.
Sztuka wyraża nasze estetyczne potrzeby. Prowokuje do myślenia, pobudza kreatywność, wyzwala emocje. Pozwala poczuć się wyjątkowo, a co najważniejsze, wzbogaca nas samych. Chcemy razem, wspólnie z Państwem, wybierać, to co najważniejsze w kulturze. W każdy czwartek, punktualnie o godzinie 21.00 znajdą Państwo w swojej skrzynce e-mailowej zbiór propozycji kulturalnych, które warto uwzględnić podczas planowania weekendu.

Przedstawiamy premiery kinowe, a także filmy dostępne na platformach streamingowych dla tych, którzy wolą rozkoszować się kulturą w domowym zaciszu. Przypominamy o klasykach, wracamy do pozycji, które zdobyły największe nagrody filmowe i wywarły wpływ na pokolenia oraz do których nawiązuje współczesna kinematografia – i nie tylko.
Nie zapominamy również o koncertach czy płytach. Muzyka pełni tu ważną rolę. Dzięki „Kulturze Najważniejszej” nie ominie Państwa absolutnie żadne wartościowe wydarzenie.
Zachęcamy do zapisania się do specjalnego, bezpłatnego newslettera „Kultura Najważniejsza”, który pozwoli Państwu zaplanować kulturalny weekend [LINK DO ZAPISÓW].
PAP/MB