Kogo Andrzej Duda wskaże jako swojego następcę?

Kiedy kończy się kadencja Andrzeja Dudy

Kandydat PiS w wyborach prezydenckich, podobnie jak kandydat Platformy Obywatelskiej, zostaną wskazani być może dopiero w ostatnim momencie zgłaszania list wyborczych i zatwierdzenia ich przez Państwową Komisję Wyborczą. Wybory prezydenckie w Polsce 2025 stanowią jednak nie tylko zwarcie partii politycznych, także miejsce dla kandydatów obywatelskich, istotne jest także to, komu swego poparcia udzieli ustępujący prezydent Andrzej Duda. Kiedy kończy się kadencja Andrzeja Dudy? Jakie są przedwyborcze scenariusze i możliwości jego działania?

Kiedy kończy się kadencja Andrzeja Dudy?

.Druga kadencja prezydenta Andrzeja Dudy kończy się w sierpniu 2025 r., w pięć lat po jej rozpoczęciu uroczystym zaprzysiężeniem przed parlamentem. Koniec kadencji Andrzeja Dudy oznacza konieczność rozpisania wyborów parlamentarnych przez Marszałka Sejmu. Wyznacza on datę wyborów prezydenckich na dzień wolny od pracy przypadający nie wcześniej niż na 100 dni i nie później niż na 75 dni przed upływem kadencji urzędującego prezydenta. Najbardziej prawdopodobną datą jest dziś niedzielę 18 maja 2025 r. dla przeprowadzenia pierwszej tury wyborów, oraz 1 czerwca 2025 r. dla przeprowadzenia drugiej tury wyborów. W drugiej turze wyborów prezydenckich zostaje wskazanych dwóch kandydatów, którzy w pierwszej turze otrzymali od głosujących największe poparcie.

Wybory prezydenckie 2025 stanowią dla prezydenta Andrzeja Dudy wydarzenie polityczne wielkiej wagi, w którym już wszakże nie może wystartować. Prawo nie daje mu takiej możliwości, po sprawowaniu przez dwie kadencje urzędu prezydenta. Nie oznacza to jednak, że może wyłącznie przyglądać się biernie temu, co dziać się będzie w kampanii prezydenckiej. Szczególnie jeśli ograniczone będą szanse, aby wybory prezydenckie 2025 roku mógł wygrać kandydat dający gwarancję kontynuowania polityki realizowanej przez dekadę – dwie kadencje – Andrzeja Dudy.

Kogo poprze Andrzej Duda w wyborach prezydenckich?

.O to, czy swojego kandydata w wyborach prezydenckich 2025 będzie miał prezydent Andrzej Duda, pytany był w TVN24 Stanisław Żaryn z Kancelarii Prezydenta. „Myślę, że pan prezydent nie będzie miał swojego kandydata. Być może zdecyduje się wskazać, który z kandydatów jego zdaniem jest najlepszym kandydatem na prezydenta” – powiedział Stanisław Żaryn. Dopytywany, czy „namaści kogoś na swojego następcę”, doprecyzował, że „nie spodziewa się, żeby kogoś namaścił”.

Pojawiający się w opinii publicznej nazwiska: Marcin MASTALEREK czy Jacek SIEWIERA, nie będą kandydatami prezydenta Andrzeja DUDY. „Z tego, co wiem, nie szykuje się żaden prezydencki kandydat” – powiedział Stanisław Żaryn w TVN24. „Różne osoby, w tym również pracujące w kancelarii prezydenta, zgłaszają swoje ambicje, ale nie jest to plan i projekt pana prezydenta” – dodał.

Niebagatelna rola Andrzeja Dudy w tych wyborach

.O tym, kto będzie kandydatem Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich 2025 pisał na łamach „Wszystko co Najważniejsze” Eryk Mistewicz. Jego zdaniem prezydent Andrzej Duda po dwóch kadencjach sprawowania urzędu prezydenta ma nie tylko prawo, ale także obowiązek wskazania tego, kto w sposób najbardziej efektywny będzie mógł kontynuować politykę, której poświęcił dekadę swojego politycznego życia. Jednocześnie – zauważa Eryk Mistewicz – kandydat prezydenta Andrzeja Dudy, mający jego wsparcie, nie musi być to osoba, którą wskaże w tych wyborach Prawo i Sprawiedliwość. Kiedy kończy się kadencja Andrzeja Dudy, wówczas dla dotychczasowego prezydenta ważne było, aby jego następca kontynuował jego politykę, szczególnie w zakresie współpracy transatlantyckiej i polityki rozwojowej.

TVN24/AJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 6 października 2024