NATO i Japonia zacieśniają współpracę

NATO i Japonia zacieśniają współpracę

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte i premier Japonii Shigeru Ishiba zgodzili się 9 kwietnia zintensyfikować współpracę w zakresie przemysłu obronnego – podała agencja Kyodo. Mark Rutte zwrócił uwagę na zagrożenia dla bezpieczeństwa wywołane wojną Rosji przeciwko Ukrainie i działaniami Chin w regionie Indo-Pacyfiku.

NATO i Japonia zacieśniają współpracę

.Po spotkaniu z Markiem Rutte, który przebywa z wizytą w Tokio po raz pierwszy jako szef NATO, Ishiba powiedział na wspólnej konferencji prasowej, że „silniejsze NATO przyniesie Japonii ogromne korzyści”. Dodał, że Japonia z zadowoleniem przyjmuje rosnące zaangażowanie Sojuszu w regionie Indo-Pacyfiku.

W oświadczeniu podkreślono także, że Japonia i NATO sprzeciwiają się wszelkim jednostronnym próbom zmiany status quo siłą lub przymusem na Morzu Wschodniochińskim i Morzu Południowochińskim. Jak zwraca uwagę Kyodo jest to „oczywiste odniesienie do Chin”. Mark Rutte podkreślił potrzebę współpracy NATO-Japonia w kluczowym momencie dla bezpieczeństwa i stabilności w regionie euroatlantyckim i Azji w związku z trwającą wojną na Ukrainie oraz dążeniem Chin do rozbudowy militarnej i kontroli nad kluczowymi technologiami oraz łańcuchami dostaw.

Rozwój nowoczesnych technologii podwójnego zastosowania

.Zapowiadana intensyfikacja współpracy Tokio z Sojuszem Północnoatlantyckim ma objąć rozwój najnowocześniejszych technologii podwójnego zastosowania, które mogą być wykorzystywane do celów cywilnych i wojskowych – przekazano. Japonia, jako jeden z członków grupy IP4 (czterech partnerów NATO z regionu Indo-Pacyfiku, do której należą również Korea Południowa, Australia i Nowa Zelandia) rozszerzyła w ostatnich latach swoje stosunki obronne nie tylko z USA, ale i państwami Azji, w tym szczególnie Filipinami, oraz Europy.

W udzielonym 9 kwietnia wywiadzie dla agencji Kyodo Rutte ponownie skrytykował Chiny za wspieranie Rosji w wojnie przeciwko Ukrainie. Podkreślił także, że Chiny mają więcej okrętów wojennych na morzach niż Stany Zjednoczone i oczekuje się, że do 2030 r. będą posiadać tysiąc głowic nuklearnych. „Nie możemy być naiwni w kwestii Chin” – podsumował Mark Rutte dodając, że w związku z tym Japonia i NATO muszą dalej wzmacniać współpracę.

NATO musi przełączyć się na tryb wojenny

.”Możemy zapobiec kolejnej wielkiej wojnie na terytorium NATO i zachować nasz styl życia. Wymaga to od nas wszystkich szybszych i silniejszych działań. Trzeba przyjąć sposób myślenia charakterystyczny dla czasów wojny. Musimy przyspieszyć naszą produkcję obronną i zwiększyć wydatki na obronność” – twierdzi Mark RUTTE w opublikowanym na łamach „Wszystko co Najważniejsze” tekście „NATO musi przełączyć się na tryb wojenny„.

„Jestem zaszczycony, że mogę rozpocząć tę kluczową rozmowę z obywatelami krajów NATO, zwłaszcza z tymi mieszkającymi w Europie i Kanadzie. Będę szczery: sytuacja w zakresie bezpieczeństwa nie wygląda dobrze. Bez wątpienia jest najgorsza w moim życiu. I podejrzewam, że w Waszym również”.

„Z Brukseli na Ukrainę jedzie się jeden dzień. Zaledwie jeden dzień – tak niedaleko nas spadają rosyjskie bomby. Tak blisko latają irańskie drony. Niewiele dalej walczą żołnierze Korei Północnej. Każdego dnia ta wojna powoduje więcej zniszczeń i śmierci. Każdego tygodnia na Ukrainie jest ponad 10 000 zabitych lub rannych po obu walczących stronach. Od lutego 2022 roku wojna ta pochłonęła ponad milion ofiar”.

„Putin próbuje wymazać Ukrainę z mapy świata. Próbuje także fundamentalnie zmienić architekturę równowagi międzynarodowej, która przez dziesięciolecia zapewniała Europie bezpieczeństwo. Próbuje też zniszczyć naszą wolność i styl życia. Jego agresywna postawa nie jest niczym nowym. Jednak przez zbyt długi czas pozostawaliśmy bierni. Najpierw w 2008 r. była Gruzja, a następnie w 2014 r. był Krym. A jeszcze w lutym 2022 roku wielu nie chciało uwierzyć, że Putin rozpocznie pełnoskalową wojnę przeciwko Ukrainie. Ile jeszcze sygnałów ostrzegawczych potrzebujemy, aby się obudzić? Powinniśmy być głęboko zaniepokojeni. Ja z pewnością jestem zaniepokojony”.

„Gospodarka Rosji jest nastawiona na działania wojenne. W 2025 roku jej całkowite wydatki militarne mają wynieść od 7 do 8 proc. PKB, jeśli nie więcej. To jedna trzecia budżetu państwa – i najwyższy poziom od czasów zimnej wojny. Rosyjski przemysł zbrojeniowy produkuje ogromne ilości czołgów, pojazdów opancerzonych i amunicji. To, czego Rosja nie zapewnia w jakości, nadrabia ilością – z pomocą Chin, Iranu i Korei Północnej. Wszystko to wskazuje na jednoznaczny kierunek: Rosja przygotowuje się na długotrwałą konfrontację. Z Ukrainą i z nami”.

„Wrogie działania przeciwko krajom sojuszniczym są realne i nabierają tempa. Złośliwe cyberataki po obu stronach Atlantyku, próby zamachów na terenie Wielkiej Brytanii i Niemiec, eksplozje w składzie amunicji w Czechach, wykorzystywanie migrantów do celów politycznych przez nielegalne przekraczanie przez nich granic Polski, Łotwy, Litwy i Finlandii, zakłócenia sygnałów, które utrudniają funkcjonowanie lotnictwa cywilnego w regionie Bałtyku. Te ataki to nie pojedyncze incydenty. Są częścią skoordynowanej kampanii mającej na celu destabilizację naszych społeczeństw i zniechęcenie nas do wspierania Ukrainy. Omijają nasze mechanizmy odstraszania i przenoszą linię frontu pod nasze drzwi. A nawet do naszych domów”.

LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/mark-rutte-nato-musi-przelaczyc-sie-na-tryb-wojenny/

PAP/Krzysztof Pawliszak/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 9 kwietnia 2025
Fot. NATO North Atlantic Treaty Organization/Flickr.