Suiseki - japońska sztuka eksponowania kamieni

Suiseki – japońska sztuka artystycznego eksponowania naturalnych kamieni to tradycyjny element dekoracji mieszkań w Japonii. Przykłady tej sztuki prezentuje na nowej wystawie Muzeum Manggha.
Na czym polega suiseki?
.Sztuka suiseki polega na eksponowaniu naturalnego kamienia i dostrzeganiu w nim – poprzez jego kształt, kolor lub naturalny wzór – odniesień do krajobrazów. Kolekcjonerów zajmujących się tradycyjną japońską sztuką mniej interesuje geologiczna historia skały, a bardziej jej powierzchnia, mająca się kojarzyć ze znanymi zjawiskami natury, zwierzętami albo konstrukcjami.
– Kamień towarzyszy człowiekowi od zarania dziejów jako budulec, broń, rzecz, z której można wykrzesać ogień. Ale w pewnym momencie człowiek podniósł kamień i zobaczył w nim coś więcej. Zobaczył górę, wodospad. I właśnie kamień będący wyobrażeniem pojedynczej góry lub wielu szczytów jest jedną z najpopularniejszych form w japońskiej suiseki. Jej tradycja sięga w Japonii XII wieku – mówi Bogdan Pociask z Muzeum Manggha w Krakowie.
Krakowskie muzeum otwiera właśnie wystawę w całości poświęconą sztuce suiseki.
Wystawa ostała podzielona na dwie części – pierwszą z nich jest prezentacja kolekcji polsko-czesko-słowackiej grupy San Seki, której liderzy obrali sobie za cel kształcenie w sztuce japońskiej i jej upowszechnianie. Zwiedzający, spacerując po trasach ułożonych z mat, mają okazję zobaczyć tam klasyczną metodę japońskiej sztuki eksponowania kamieni.

– Kamień może nam prezentować np. sezon, jeżeli go pokażemy w odpowiednim kontekście. Tutaj aranżacja zaczyna się od kompozycji noworocznej, potem są wiosna, lato, jesień, zima. Wszystkie kamienie prezentowane w tej części zostały znalezione przez kolekcjonerów w Europie – wskazał Bogdan Pociask, który również należy do grupy San Seki.
Druga część wystawy jest pierwszą narodową wystawą suiseki. Składają się na nią 24 kamienie należące do kilku polskich kolekcjonerów, znalezione m.in. w Japonii i Włoszech. Kurator wystawy zwraca uwagę, że w Europie suiseki ma krótką tradycję, sięgającą lat 80. W Polsce zaczęło się rozwijać wraz ze sztuką bonsai polegającą na przekazie pewnego krajobrazu za pomocą drzewa niewielkich rozmiarów uprawianego w specjalnie dobranej donicy. W ub.r. polskie suiseki po raz pierwszy pokazano na wystawie w Japonii.
Wystawie towarzyszy pokaz prac Aleksandry Sikory, która temat kamienia podejmuje w obrazach na płótnie.
Suiseki (jap. „woda i kamień”) to pochodząca z Chin sztuka artystycznego eksponowania kamieni, których kształt lub wzór powierzchni jest odbiciem istniejącego krajobrazu i innych naturalnych kształtów. Tradycja ma długą historię, w Japonii sięgającą okresu Kamakura (1192–1333).
Wystawa „Suiseki” jest czynna od 26 sierpnia do 5 października 2025 w Galerii Europa – Daleki Wschód Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie.
Japońska kaligrafia w dobie smartfonów
.Suiseki to tylko jedna z wielu japońskich tradycyjnych sztuk, z których najpopularniejsze w świecie Zachodu to z pewnością ikebana – sztuka układania kwiatów i shodō – japońska kaligrafia. Właśnie sztuce shodō poświęciła swój tekst na łamach „Wszystko co Najważniejsze” Agnieszka PAWNIK, absolwentka japonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pisze, że aby zrozumieć fenomen tego, czym jest japońska kaligrafia w Azji Wschodniej, trzeba poznać historię i znaczenie chińskich znaków.
„Kanji były pierwszym, przyjętym przez Japonię od Chińczyków, systemem pisma. Aby połączyć japońską i chińską wymowę, znaczna część kanji zyskała dwa czytania – tzw. japońskie, najczęściej związane z rzeczownikami, czasownikami oraz przymiotnikami, oraz chińskie – służące do zapisu słów składających się z dwóch lub więcej znaków. To właśnie ze względu na różny sposób czytania seppuku zasłynęło na Zachodzie jako harakiri. Później powstały sylabariusze – hiragana i katakana. W hiraganie, która ukształtowała się w VIII wieku, powstało Genji Monogatari, najstarsza powieść na świecie. Katakana wykorzystuje te same dźwięki i służy do zapisu zapożyczeń. Trzy główne nurty japońskiej kaligrafii wiążą się z różnymi sposobami myślenia o znakach. Kaisho kładzie nacisk na proporcje i precyzję, gyosho – na płynność ruchów, sosho – na własną, abstrakcyjną interpretację. Niezależnie od stylu kaligrafia wymaga tradycyjnych narzędzi, w tym charakterystycznego pędzla oraz sumi – tuszu, który dawniej przygotowywano w formie twardej bryły”.
Więcej: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/agnieszka-pawnik-japonska-kaligrafia-w-dobie-komorek/
PAP/ad