Wybory prezydenckie maj 2025 - najnowszy sondaż

Najbliższe wybory prezydenckie w Polsce odbędą się w maju 2025 roku. Wskażą następcę Andrzeja Dudy, który po dwóch kadencjach sprawowania urzędu Prezydenta RP, nie może już po raz trzeci pod rząd ubiegać się o kandydowanie. Tworzy się długa lista kandydatów w wyborach prezydenckich 2025 r., kolejne ugrupowania przystępują do prac badających, kogo wystawić, a kandydaci zaczynają przygotowania do wyborów. Ośrodki sondażowe badają, kto jakie ma szanse. Wybory prezydenckie maj 2025 i najnowszy sondaż jest analizowany i brany pod uwagę także przez świat polityczny.
Kto kandyduje w wyborach prezydenckich 2025?
.To nie jest łatwe do odpowiedzi pytanie, o ile nie będziemy 45 dni przed pierwszą turą głosowania, a właściwe zgłoszenia, poparte listami podpisów, trafią do Państwowej Komisji Wyborczej. Do tego momentu możemy mówić co najwyżej o potencjalnych kandydatach w wyborach prezydenckich, o politykach przejawiających chęci startu bądź środowiskach politycznych i obywatelskich, które chciałyby, aby ich faworyci znaleźli się na liście wyborczej, a najlepiej weszli do finału wyborów prezydenckich 2025.
Kto startuje na prezydenta? Kto rozważa? Kto jest namawiany? Najpełniejszą listę kandydatów branych pod uwagę w wyścigu prezydenckim w Polsce w maju 2025 r. opublikował tygodnik „Gazeta na Niedzielę”. Oto lista – w kolejności alfabetycznej:
- Rajmund ANDRZEJCZAK
- Magdalena BIEJAT
- Mariusz BŁASZCZAK
- Tobiasz BOCHEŃSKI
- Zbigniew BOGUCKI
- Krzysztof BOSAK
- Przemysław CZARNEK
- Agnieszka DZIEMIANOWICZ BĄK
- Krzysztof GAWKOWSKI
- Dorota GAWRYLUK
- Szymon HOŁOWNIA
- Klaudia JACHIRA
- Patryk JAKI
- Władysław KOSINIAK-KAMYSZ
- Marek MAGIEROWSKI
- Sławomir MENTZEN
- Piotr MILOWAŃSKI
- Mateusz MORAWIECKI
- Arkadiusz MULARCZYK
- Karol NAWROCKI
- Barbara NOWACKA
- Piotr NOWAK
- Kacper PŁAŻYŃSKI
- Jacek SIEWIERA
- Radosław SIKORSKI
- Krzysztof STANOWSKI
- Dominik TARCZYŃSKI
- Rafał TRZASKOWSKI
- Donald TUSK
- Maciej WILK
Wybory prezydenckie maj 2025 – najnowszy sondaż
.Najczęstsze błędy metodologiczne ośrodków sondażowych konstruujących sondaże przed wyborami prezydenckimi 2025 są następujące:
- przyjęcie zaburzonej listy kandydatów, wskazanie na niej polityków, którzy finalnie nie będą reprezentowali swoich ugrupowań, pomijanie zaś tych, którzy wejdą do wyborów, w ostatnim możliwym momencie; trudno jednak winić za to ośrodki sondażowe,
- ograniczenie ośrodków politycznych nominujących kandydatów wyłącznie partie polityczne, pomijanie roli Andrzeja Dudy – ustępującego prezydenta i jego wskazań, pomijanie t.zw. kandydatów obywatelskich,
- przedstawianie sytuacji na mapie wyborczej na wiele miesięcy przed wyborami, gdy jeszcze nie zaczęła się kampania wyborcza, jako wiążący obraz zachowań wyborczych, co nie ma większego sensu biorąc pod uwagę dynamikę zdarzeń na scenie politycznej; w komentowaniu sondaży prym wiodą dziennikarze biorący dane ośrodków demoskopowych za oczekiwany przez siebie wynik wyborczy.
Najnowszy sondaż przed wyborami prezydenckimi 2025 r. także niestety zawiera w sobie powyższe niedoskonałości. Sondaż został przeprowadzony przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS 10 września 2024 r. na ogólnopolskiej próbie 1 tys. osób. Wnioski z tego sondażu mają jednoznacznie wskazywać Rafała TRZASKOWSKIEGO jako finalnego zwycięzcę wyborów prezydenckich w maju 2025 r. Mimo że powszechne jest oczekiwanie, aby kandydatem obozu demokratycznego był Donald TUSK, z uwagi na wagę tych wyborów, domykających cykl wyborczy. Wysoką pozycję w wewnętrznych rankingach obozu demokratycznego ma także minister spraw zagranicznych Radosław SIKORSKI, a dopóki nie zostanie przyjęta opcja jednego kandydata obozu demokratycznego, czyli Donalda TUSKA, powinni być brani pod uwagę także Władysław KOSINIAK-KAMYSZ, Krzysztof GAWKOWSKI, czy Szymon HOŁOWNIA, patrząc jedynie po politycznej czołówce ugrupowań, nie pozbawionych przecież szans wyborczych.
Z tego punktu widzenia za błąd można uznać formułowanie badania w oparciu o założenia, że kandydatami są prezydent Warszawy Rafał TRZASKOWSKI (jako reprezentant Platformy Obywatelskiej); marszałek Sejmu Szymon HOŁOWNIA (reprezentujący ugrupowanie Polska 2050); Sławomir MENTZEN (jedynie w tym przypadku mówimy o pewnym już kandydacie wystawionym przez partię Konfederacja); wicemarszałek Senatu Magdalena BIEJAT (z Lewicy). Z bliżej nieznanych powodów testowano chęć oddania głosu na Jacka SIEWIERĘ (szefa prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego – BBN), a pominięto Władysława KOSINIAKA-KAMYSZA z Polskiego Stronnictwa Ludowego, podobnie zresztą jak będę jest pominięcie Krzysztofa GAWKOWSKIEGO, czy też potencjalnych kandydatów obywatelskich: Rajmunda ANDRZEJCZAKA, Doroty GAWRYLUK, Krzysztofa STANOWSKIEGO czy Macieja WILKA tworzącego obywatelską inicjatywę „Tak dla CPK”.
W dosyć dziwnym sposobie badania respondentów zaproponowano trzy warianty odpowiedzi, w której z ramienia PiS startować mieliby b. premier Mateusz MORAWIECKI (w pierwszym badanym wariancie), b. szef MON Mariusz BŁASZCZAK (w drugim wariancie) i prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol NAWROCKI (w wariancie trzecim).
I takim gdyby kandydatem PiS w wyborach prezydenckich był Mateusz MORAWIECKI, Rafał TRZASKOWSKI zwyciężyłby 33 : 26,4.
Gdyby kandydatem PiS został Mariusz BŁASZCZAK (wciąż przy założeniu, że kandydatem PO jest Rafał TRZASKOWSKI, co nie jest przecież pewne), prezydent Warszawy zwyciężyłby 32,9 : 23,8.
W przypadku rywalizacji prezesa IPN Karola NAWROCKIEGO z Rafałem TRZASKOWSKIM, wynik jest podobny i Rafał TRZASKOWSKI pokonuje Karola NAWROCKIEGO wg tego sondażu 32,9 : 23,8. Cały czas pamiętając, że mówimy o dalekiej perspektywie wyborczej i niewiadomej jeśli chodzi o wskazanie kandydata ze strony Platformy Obywatelskiej, czy też szerszego obozu postępowego.
Sondaż bez Donalda TUSKA, bez Władysława KOSINIAKA-KAMYSZA, bez Doroty GAWRYLUK
Dla porządku dodajmy, że Szymon HOŁOWNIA otrzymałby podobne wskazanie (8,8 proc.) przy kandydowaniu Mateusza MORAWIECKIEGO, co Karola NAWROCKIEGO. Sławomir MENTZEN zdobyłby od 8,1 do 9,2 proc. głosów, Magdalena BIEJAT 4,9 proc., zaś Jacek SIEWIERA od 4,1 do 7,6 proc. głosów.
Przy braku zbadania silnych kandydatur politycznych Donalda TUSKA, Radosława SIKORSKIEGO, czy Władysława KOSINIAKA-KAMYSZA, nie mówiąc o braku silnych kandydatów obywatelskich, użyteczność tego sondażu badającego opinie przedwyborcze jest jednak bardziej niż umiarkowana.
Wybory prezydenckie maj 2025 – jaka frekwencja?
.Sondaż IBRIS-u dla Onetu z 10 września 2024 r. podaje dosyć ciekawą informację. Okazało się bowiem, że przy okazji zbadano możliwą frekwencję wyborczą (nawet jeśli są to tylko deklaracje). W odpowiedzi na pytanie czy respondenci poszliby na wybory prezydenckie, gdyby odbywały się w najbliższą niedzielę opcję „zdecydowanie tak” wybrało 47,5 proc. respondentów, 11,1 proc. odpowiedziało „raczej tak”. 28,7 wybrało odpowiedź „zdecydowanie nie”, zaś „raczej nie” 8,8 proc. Odpowiedź „nie wiem/trudno powiedzieć” wybrało 3,9 proc. respondentów.
Oprac. AJ