Zawieszenie broni w Górskim Karabachu

Jest środa, 20. września, a to jest Popołudniowe Espresso. Zapraszamy Państwa na łyk informacyjnego espresso – esencję mijającego dnia i inspirację na pozostałą jego część. Wyłącznie to, co najważniejsze 🇺🇦

Dzień w skrócie
Wiadomości, które będą miały konsekwencje

„Konflikt zbożowy”. Ukraina składa skargę na Polskę, Węgry i Słowację do WTO

Rośnie napięcie dyplomatyczne na linii Warszawa-Kijów, które ma swoje podłoże w tzw. „konflikcie zbożowym”. We wtorek szefowa resortu gospodarki Ukrainy poinformowała, że skarga na Polskę, Słowację i Węgry – w odpowiedzi na odmowę zniesienia zakazu na ukraińskie produkty rolne – została już złożona do Światowej Organizacji Handlu (WTO). Dodatkowo ukraiński wiceminister gospodarki i handlu w rozmowie z „Rzeczpospolitą” wskazał, że w ciągu najbliższych kilku dni Ukraina wprowadzi embargo na cebule, pomidory, kapustę i jabłka z Polski.

Sprawę zakazu tranzytu zboża skomentował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych: „Otworzyliśmy tymczasowy morski korytarz eksportowy. Pracujemy nad zachowaniem szlaków lądowych. Co niepokojące, niektórzy w Europie odgrywają solidarność w politycznym teatrze – zamieniając zboże w thriller”.

Prezydent Polski Andrzej DUDA, odniósł się do sprawy w ONZ oraz w komentarzach dla zagranicznych mediów. „Nie możemy pozwolić na to, by ukraińskie zboże było sprzedawane na polskim rynku bez żadnej kontroli; to przykre, że nasi ukraińscy sąsiedzi nie chcą tego zrozumieć” – powiedział prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla Bloomberga. „Ukraina zachowuje się jak tonący, który chwyta się wszystkiego; my pomagając jej, mamy prawo bronić się przed uczynieniem nam szkody – powiedział prezydent podczas sesji Zgromadzenia ONZ. Równocześnie prezydent podkreślił – w rozmowie z telewizją CNN – że „Zachodnie wsparcie dla Ukrainy musi pozostać niewzruszone, ta pomoc jest gwarancją tego, że w przyszłości zapanuje pokój, a rosyjski imperializm zostanie pokonany.

Zawieszenie broni w Górskim Karabachu po dwóch dniach walk

Po dwudniowych walkach między Azerbejdżanem a siłami Armenii i etnicznymi władzami ormiańskimi separatystycznego regionu Górskiego Karabachu, od środowego popołudnia w regionie obowiązuje zawieszenie broni. Armeńskie siły opuściły zajmowane pozycje i poddały się całkowitemu rozbrojeniu. Uzbrojenie i sprzęt wojskowy tych oddziałów zostaną przekazane armii Azerbejdżanu. Co więcej, Azerbejdżan potwierdził, że w czwartek mają odbyć się azerbejdżańsko-karabaskie rozmowy pokojowe w sprawie „reintegracji” Górskiego Karabachu. Zawieszenie broni zostało osiągnięte w drodze negocjacji z rosyjskim kontyngentem pokojowym w regionie. Agresji ze strony Azerbejdżanu przeciwstawili się Armeńczycy, którzy we wtorek intensywnie protestowali w Erywaniu (stolicy Armenii), domagając się zdecydowanej reakcji rządu. Jednakże zanim doszło do zawieszenia broni w wyniku ostrzałów przez Azerów, zginęło co najmniej 25 osób.

We wtorek Azerbejdżan ogłosił „operację antyterrorystyczną” w Górskim Karabachu. Krok ten został podjęty po tym jak azerscy policjanci i cywile zostali napadnięci w regionie, o co rząd w Baku oskarżył „grupy dywersyjne ormiańskich separatystów”. Jak wskazały władze Azerbejdżanu, działania antyterrorystyczne miały na celu „zapewnienie przestrzegania postanowień Porozumienia trójstronnego”. Armenia uznała, że oskarżania te są „całkowicie fałszywe”. We wtorek mieszkańcy Khankendi (stolicy Górskiego Karabachu) informowali o głośnych i powtarzających się ostrzałach w mieście, o czym informowała agencja Reuters.

Król Karol z wizytą we Francji

Król Karol przybył w środę do Francji na trzydniową wizytę państwową, podczas której ma odbyć dwustronne spotkanie z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Rozmowy mają dotyczyć wojny na Ukrainie oraz kwestii migracji (co jest związane z intensywnym napływem migrantów na włoską wyspę Lampedusę z Tunezji). Jednym z najważniejszych punktów wizyty będzie środowa kolacja państwowa w Sali Lustrzanej Pałacu Wersalskiego w obecności ponad 150 gości (w tym liderzy brytyjskiego i francuskiego biznesu, zajmujący się finansowaniem projektów związanych z klimatem i różnorodnością biologiczną). W czwartek natomiast Karol wygłosi przemówienie we francuskim Senacie. Wizyta „symbolizuje relacje przyjaźni i zaufania” między prezydentem Macronem i królem Karolem, ponieważ obaj „w przeszłości ściśle współpracowali w celu ochrony różnorodności biologicznej i walki z globalnym ociepleniem” – przekazała francuska prezydencja.

Król został przywitany na lotnisku przez premier Francji Élisabeth Borne. Razem udali się oni na ceremonię pod Łukiem Triumfalnym, gdzie spotkają się z prezydentem Emmanuelem Macronem. Wizyta, jak i ceremonia z udziałem wojska, ma być symbolem „wspólnego upamiętnienia ofiar z przeszłości i wskazywać na trwałe dziedzictwo współpracy” Wielkiej Brytanii i Francji – czytamy w oświadczeniu Pałacu Buckingham.

Król Karol kończy wizytę we Francji w piątek. Równocześnie w piątek wizytę we Francji rozpoczyna papież Franciszek.