Prof. Joanna RUDZKA-HABISIAK: Czekając na EXPO. Łódź to najbardziej awangardowe z polskich miast

Czekając na EXPO.
Łódź to najbardziej awangardowe z polskich miast

Photo of Prof. Joanna RUDZKA-HABISIAK

Prof. Joanna RUDZKA-HABISIAK

Rektor Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Prowadzi Pracownię Innowacyjnego Obiektu do Wnętrz, Dywanów i Gobelin. Laureatka prestiżowych nagród za dzieła unikatowe. Wzięła udział w ponad 170 wystawach zbiorowych – polskich i międzynarodowych oraz 30 indywidualnych.

Wszyscy jesteśmy spadkobiercami tzw. Wielkiej Awangardy z początku XX wieku, która trwale zmieniła myślenie o formie, ale i o funkcji i roli sztuki. Była pochwałą niezależnego myślenia, pionierstwa i przełamywania schematów. Czerpała inspiracje z osiągnięć techniki i nauki i stawiała sobie za cel zmiany w świadomości społecznej – pisze Joanna RUDZKA-HABISIAK

.W tym roku w Polsce obchodzimy jubileusz 100-lecia awangardy. W Łodzi kojarzy się ona głównie z Władysławem Strzemińskim. Władysław Strzemiński był pionierem konstruktywistycznej awangardy lat 20. i 30. w Polsce. Jego działalność wywarła ogromny wpływ na łódzkie środowisko artystyczne. Opracowana przez niego teoria unizmu, która zrewolucjonizowała malarstwo tamtych czasów — w bardzo skróconym zarysie — zakłada, że płaszczyzna obrazu jest równie ważna w każdym swoim punkcie. Kompozycja nie ma dominanty centralnej, pozbawiona jest działania iluzji optycznej. Relacje pomiędzy elementami powinny być wyważone, równomierne. U Strzemińskiego pojawiają się wszelkiego rodzaju struktury budowane techniką malarstwa impastowego. Patrząc na jego obrazy, zauważa się, że są niezwykle zrównoważone. Całość jest pozbawiona napięć, a każdy z elementów i każdy punkt na obrazie jest tak samo istotny.

Sztuka Strzemińskiego wymaga na pewno intelektualnego przygotowania, aby móc w pełni ją docenić. Wymaga też zrozumienia, dlaczego artysta podjął taką decyzję i poszedł w danym kierunku. Strzemiński jest dla historyków sztuki nieprzebranym tematem do analizy. Jego sztuka świetnie wiąże się z Rokiem Awangardy, który właśnie obchodzimy.

Dla Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi postać Władysława Strzemińskiego jest wyjątkowo ważna. Był jednym z założycieli i pedagogów łódzkiej ASP, był teoretykiem sztuki, artystą, wizjonerem, który — nadając określony charakter dydaktyce — tak naprawdę zbudował jej fundament merytoryczny kształcenia. Należy pamiętać, że pomysł powstania uczelni wynikał z potrzeby zasilenia ówczesnego rynku w projektantów. Łódź była miastem dynamicznie rozwijającego się przemysłu tekstylnego, który miał być wspierany przez kształcenie realizowane w ASP. Właśnie Władysław Strzemiński dostrzegał potrzebę łączenia działań artystycznych z działaniami użytkowymi dla przeciętnego człowieka. Jednocześnie przywiązywał wagę do gruntownego przygotowania ogólnoplastycznego projektantów. Strzemińskiemu zawdzięczamy obecny system kształcenia w łódzkiej ASP. Każdy projektant, który kończy naszą szkołę, jest w pełni wykształconym artystą. Metoda dydaktyczna wypracowana przez Strzemińskiego doskonale sprawdza się do dziś.

Rok Awangardy w ASP rozpoczęliśmy wystawą „My, spadkobiercy? Kobro”. Katarzyna Kobro — wybitna rzeźbiarka dwudziestolecia międzywojennego w Polsce, żona Strzemińskiego — również jest w kręgach naszych zainteresowań. W ramach tej wystawy nasi pedagodzy pokazali swoje powiązania z twórczością artystki.

Kolejną wystawą prezentowaną w Galerii Kobro jest projekt „Inter-Woven” autorstwa 12 kanadyjskich profesorów. Idealnie wpisała się ona w nasz projekt awangardowy. Kanadyjskie dzieła są połączeniem grafiki i tkaniny, co jest mocną stroną kształcenia naszej Akademii. Właśnie ogłosiliśmy konkurs dla wszystkich studentów Hommage á l’Avant-garde. Jego rozstrzygnięcie i wystawa odbędą się jesienią.

Na listopad 2017 r. planujemy podsumowującą wystawę „Awangarda awangardy”, której kuratorem jest prof. Monika Krygier. Myślą przewodnią projektu jest generacyjny dialog pomiędzy artystami, pedagogami naszej uczelni. Wystawie towarzyszyć będzie konferencja naukowa, podczas której mamy nadzieję gościć naprawdę wybitnych specjalistów w tej dziedzinie. Z pewnością wydarzeniem kulminacyjnym będzie uroczystość nadania tytułu doktora honoris causa prof. Józefowi Robakowskiemu. Wiele wydarzeń dotyczących obchodów skumuluje się jesienią. Wszystkie informacje na ten temat można znaleźć na specjalnej stronie internetowej: http://awangarda.asp.lodz.pl.

Wracając do samej awangardy — dlaczego ten nurt był tak ważnym kierunkiem w sztuce czy literaturze? Czy na jego przykładzie można stwierdzić, że sztuka może być niejako prekursorem ruchu społecznego?

Słowo „awangarda” pochodzi z języka francuskiego, w którym „avant-garde” to „straż przednia”; awangardą jest więc grupa osób, które stoją na przedzie, wytyczają nowe kierunki, ostrzegają przed przybyciem „nowego”. W tym sensie każda epoka ma swoją awangardę, również nasza, natomiast to historycy sztuki za sto lat ocenią, które prądy i postawy w dzisiejszej sztuce przejdą do kanonu jako awangarda XXI wieku.

Wszyscy jesteśmy spadkobiercami tzw. Wielkiej Awangardy z początku XX wieku, która trwale zmieniła myślenie o formie, ale i o funkcji i roli sztuki.

Wielka Awangarda była pochwałą niezależnego myślenia, pionierstwa i przełamywania schematów. Czerpała inspiracje z osiągnięć techniki i nauki i stawiała sobie za cel zmiany w świadomości społecznej.

Biorąc pod uwagę ówczesne otoczenie w naszym kraju, kiedy kształtował się jego ustrój, a później panował socrealizm, to powstanie tego rodzaju nurtu było wyrazem buntu i odejścia od realizmu. Awangarda była wejściem w formy kontrowersyjne, odejściem od form przedstawiających. Pojawili się Malewicz, Strzemiński, Kobro i cały ruch, który później poszedł w kierunku wszystkich nowych zjawisk w sztuce. Coś takiego zdarza się niezwykle rzadko. Należy pamiętać, że oni byli artystami odrzuconymi i nieakceptowanymi. Dopiero czas pokazał, jak to otwarcie na nowe myślenie o sztuce oraz odejście od figuratywności na rzecz myślenia abstrakcyjnego były dalece innowacyjne i kreatywne. To właśnie oni stworzyli pojęcie, do którego dziś odnosimy się, mówiąc o awangardzie.

Warto zadać pytanie, czy we współczesnych czasach coś jest w stanie nas zaskoczyć. Obecnie otwartość na nowe rozwiązania jest poniekąd normą. Dawniej to artyści tworzyli pozytywne bodźce, ale także prowokowali. Jeszcze raz powtórzę, że każdy okres w dziejach może mieć swoją awangardę. Zawsze mogą pojawić się charyzmatyczni twórcy, zaistnieją nowe zjawiska społeczne, które nadadzą status zmianom kulturowym, wyzwolą nową energię. Nadzieja tkwi w nieograniczonej kreatywności homo sapiens.

W jaki sposób można? Czy ASP ma w tym jakiś swój wkład w kontekście Łodzi, która jest kreowana i postrzegana jako miasto ludzi kreatywnych?

Rolą ASP jest rozbudzanie kreatywności w młodych ludziach.  Nasi studenci codziennie stawiają czoło problemom plastycznym czy projektowym. Współcześnie bardzo często sztuka przenika się z projektowaniem. Coraz częściej odnosimy się do sztuk pięknych, do unikatów. Uciekamy od serii i produkcji na rzecz zindywidualizowanych produktów. Codziennie szukamy odrębności. Duch kreatywności jest odpowiednio pobudzany przez środowisko, otoczenie, potrzeby. Kreatywność ma obecnie rzeczywiste szanse na realizację. Łódź jest kreatywna. Widoczne jest to chociażby w liczbie imprez i wydarzeń artystycznych. Nie wiem, czy istnieje drugie takie miasto tak nasycone energią i ludźmi, którym chce się działać.

Powszechnie wiadomo, że Łódź jest miastem blisko 100 festiwali. Te, z którymi współpracujemy, to chociażby Łódź Design Festival, Light Move Festival czy Festiwal Komiksu i Gier Komputerowych. Sami także organizujemy już od czterech lat EcoMade Festival, który w tym roku stanie się imprezą międzynarodową.

Obecnie trwają również prace nad projektem modowym, którego efektem ma być organizowane jesienią Łódź Young Fashion 2017, wydarzenie o zupełnie nowych założeniach. Łódź Young Fashion, czyli pięć pełnych dni warsztatów, paneli dyskusyjnych, wykładów. Realizując to wydarzenie, skupiamy się również na jego edukacyjnej podbudowie. W ramach niego odbędzie się również konkurs Łódź Young Fashion 2017 skierowany do osób do 30. roku życia. Uczestnicy będą walczyć o statuetkę Manekina i nagrodę główną ufundowaną przez Urząd Miasta Łodzi — jest to kwota 30 tys. euro. O nagrodę Marszałka Województwa walczyć będą młodzi polscy projektanci w konkursie Złota Nitka 2017 i studenci ASP podczas Gali Dyplomowej Katedry Ubioru.

Organizatorem całego wydarzenia jest nasza uczelnia we współpracy z Łódzkim Centrum Wydarzeń. Jesteśmy przekonani, że dzięki niemu umocnimy naszą rolę kuźni talentów w obszarze mody. Za nami kilka lat doświadczeń w organizacji różnych przedsięwzięć w Centrum Promocji Mody, wierzymy, że pozwolą one zorganizować Łódź Young Fashion na wysokim poziomie merytorycznym i wizualnym.

Mamy świetny zespół, który potrafi wzbudzić w ludziach entuzjazm i pasję. Powstają z tego naprawdę bardzo ciekawe projekty, które wydobyły naszą uczelnię z cienia, ponadto aktywizują młodzież chętną do działania w tego rodzaju imprezach. Nasza aktywność przekłada się również na relacje ze środowiskiem. Doskonałą opinią cieszy się nasza galeria przy ulicy Piotrkowskiej 68, która prezentuje wyłącznie osiągnięcia naszych studentów.

W ASP ciągle się coś dzieje! Organizujemy dni otwarte, podczas których uczelnię zwiedzają prawdziwe tłumy gości, podobnie jest w czasie Nocy Muzeów. Coraz większą popularnością cieszą się targi sztuki studenckiej. Organizujemy rocznie dziesiątki wystaw w ponad 20 galeriach. Z myślą o naszych absolwentach po raz drugi odbędą się Ogólnopolskie Targi Pracy Uczelni Artystycznych START. Muszę także wspomnieć o ostatnim osiągnięciu naszego Akademickiego Centrum Designu, organizatora pierwszej w historii wystawy dorobku projektowego ośmiu polskich uczelni artystycznych podczas targów Salone del Mobile w Mediolanie. Było to dla nas trudne, lecz zarazem bardzo pouczające zadanie. Najważniejsze jest to, że wystawa została bardzo dobrze przyjęta i śmiało możemy mówić o sukcesie.

Jedną z naszych aktywności są Międzynarodowe Letnie Kursy PATA. Jako jedyna uczelnia w Polsce z powodzeniem organizujemy w lipcu i sierpniu 10 ciekawych kursów, a do Akademii przyjeżdżają uczestnicy z różnych stron świata. W tym roku będzie to już piąta edycja, zapraszam do zapoznania się z naszymi propozycjami [LINK].

Współpracujemy ze Szkołą Filmową, z Akademią Muzyczną, Politechniką Łódzką, a nawet Akademią Medyczną. Z Uniwersytetem Łódzkim organizujemy wspólnie konferencje.

Najlepsze pomysły powstają w połączeniu energii i teorii z praktyką artystyczną.

Cenimy sobie bardzo współpracę z Filharmonią Łódzką, w której wnętrzach organizujemy wystawy studentów i pedagogów, prowadzimy zajęcia plastyczne i muzyczne dla dzieci w ramach Dziecięcego Uniwersytetu Artystycznego.

Nasi studenci projektują wnętrza szpitali, głównie dziecięcych. Ze współpracy ze służbą zdrowia jesteśmy znani. Odpowiadamy na zapotrzebowanie społeczne w bardzo różnych aspektach. Przekłada się to na współpracę z szeroko pojętym biznesem. Nasza dydaktyka, szczególnie w obszarze designu, coraz ściślej powiązana jest z producentami, którzy korzystają z kreatywności studentów, oni zaś mają dostęp do wysokich technologii i nowoczesnych procesów wdrożeniowych.

Mamy świetną infrastrukturę, którą udostępniamy na potrzeby różnych imprez. Jesteśmy aktywni wielowymiarowo. Prowadzimy Akademię Kreatywnego Seniora i kolonie letnie dla dzieci. Obecnie pracujemy również nad wybudowaniem obok uczelni przedszkola według projektu Katarzyny Kobro. Prezydent Łodzi przekazała uczelni projekt koncepcji architektonicznej przedszkola opracowanego przez Biuro Architekta Miasta. Będzie to typowe miejskie przedszkole, jednak zaprojektowane w sposób nowoczesny, jako budynek pasywny, według pomysłu Katarzyny Kobro. W placówce będzie realizowany poszerzony program artystyczny dla czterech grup dzieci. Przy budowie przedszkola liczymy także na wsparcie wielu łódzkich firm. To przedsięwzięcie jest dla nas prawdziwym wyzwaniem.

Joanna Rudzka-Habisiak

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 12 września 2017