
Bente od Białego Bociana
Synagoga Pod Białym Bocianem
.W centrum Wrocławia, jakby odsunięta od głównych ulic Starego Miasta i ukrywająca się przed ludźmi wśród niegdyś jakże gęstej zabudowy, stoi nasza wrocławska synagoga. Jedyna, ostatnia. Synagoga pod Białym Bocianem, która przejęła swą piękną nazwę po nieistniejącej już wtedy w tym miejscu gospodzie, autorstwa Carla Ferdinanda Langhansa, który zostawił nam też gmach wrocławskiej opery, syna twórcy Bramy Brandenburskiej. Gdy synagoga powstawała w 1829 roku, niepewni jeszcze swej przyszłości Żydzi Breslau, dopiero od trzech pokoleń na nowo, po trzystuletniej przerwie, tolerowani w mieście, nie chcieli przesadnie kłuć w oczy swą obecnością. Za dwa pokolenia zbudują gigantyczną Nową Synagogę, do której przeniosą się w 1872 roku liberalni Żydzi stanowiący większość tutejszej gminy. Wspaniałą synagogę będącą świadectwem siły i bogactwa tej gminy, a także zaufania Żydów do Niemiec, wiary w swą przyszłość jako obywatele potężnego, praworządnego państwa, za które warto ginąć setkami w okopach Verdun.
Noc Kryształowa 1938
.Dominujący swym ogromem gmach Nowej Synagogi po sześćdziesięciu latach nie cieszył już wzroku niemieckich przechodniów, wzbudzał już tylko niechęć i nienawiść, wreszcie pochłonęły wspaniałą budowlę płomienie Nocy Kryształowej z 9 na 10 listopada 1938 roku. Pozostałości zdewastowanej i spalonej synagogi wysadzono w powietrze, zaś gmina żydowska zapłacić musiała rachunek za usunięcie ruin. Podczas tej samej nocy bojówki hitlerowskie zdewastowały wnętrze Synagogi Pod Białym Bocianem, jednak ze względu na bliskie sąsiedztwo innych budynków ominął ją los Nowej Synagogi. Świątynia służyła jako miejsce modlitwy Żydom konserwatywnym i liberalnym aż do czasu ich aresztowania. W 1943 roku hitlerowcy przerobili wnętrze synagogi na warsztat samochodowy oraz magazyny zrabowanego mienia żydowskiego.
Część oryginalnego wyposażenia świątyni uległa wówczas zniszczeniu, zaś dziedziniec synagogi stał się lokalnym Umschlagplatzem, jednym z miejsc zbiórek deportowanych do obozów zagłady Żydów. Niemieccy Żydzi Wrocławia zniknęli z miasta. Ponad połowie z nich udało się uniknąć zagłady wcześniej emigrując. Pozostałych zamordowano.
Gdy pierwsi polscy Żydzi, często jeszcze w pasiakach, dotarli tu wprost z pobliskich obozów Grossrosen i Riese, synagoga Pod Białym Bocianem stała się dla nich miejscem spotkań i modlitwy. Dla nich i dla wielu innych ocalonych z Holokaustu.
Od Fryderyka Wilhelma III do Gomułki
.Synagoga pod Białym Bocianem zbudowana pod panowaniem pruskiego króla, przetrwała jego państwo, przetrwała Cesarstwo Niemiec, Republikę Weimarską, nawet hitlerowską Rzeszę. Przetrwała czasy stalinowskie. Kolejne fale emigracji żydowskiej z Polski, dyskryminacyjna polityka władz i akty wandalizmu „nieznanych sprawców” przyczyniły się do stopniowej degradacji obiektu. W latach sześćdziesiątych Synagoga pod Białym Bocianem służyła jeszcze jako ośrodek kultu i miejsce spotkań kilku tysiącom Żydów Wrocławia. W roku 1966 władze komunistyczne zamknęły synagogę, wskazując na opłakany stan obiektu. Rok później uzyskano zgodę na użytkowanie dolnej części synagogi, i to tylko podczas określonych świąt. Po dokonaniu rozbiórki okolicznych domów świątynia utraciła naturalną ochronę i stała się jeszcze łatwiejszym celem dla wandali, którzy powybijali wszystkie szyby i w ten sposób przyspieszyli proces ostatecznej dewastacji.
W 1974 roku synagoga została przejęta przez Skarb Państwa i przekazana Uniwersytetowi Wrocławskiemu. W jej wnętrzu miała powstać biblioteka oraz czytelnie. Rozpoczęte w 1976 roku, a wkrótce zarzucone prace adaptacyjne doprowadziły jedynie do jeszcze większej dewastacji budynku. Zakupiona w 1984 roku przez Centrum Kultury i Sztuki, stała się przez kilka lat miejscem występów artystycznych. Dalsze zniszczenia – głównie w efekcie dwóch pożarów – doprowadziły do kolejnej zmiany właściciela. Została nim w 1989 roku wrocławska Akademia Muzyczna, planując budowę sali koncertowej. Po zdjęciu dachu zaprzestano jednak jakichkolwiek robót, a pozostawiona na pastwę losu świątynia popadła w ostateczną ruinę. Kolejny od 1992 roku prywatny właściciel przyczynił się jeszcze bardziej do pogorszenia stanu budynku. Wolny rynek dobił Synagogę pod Białym Bocianem!
W wolnej Polsce
.Mimo zmian politycznych w 1989 roku i życzliwości nowych, demokratycznych lokalnych i krajowych władz, minęło jeszcze wiele lat, zanim Synagoga pod Białym Bocianem wróciła do prawowitego właściciela — wrocławskiej społeczności żydowskiej. Henryk Kardynał Gulbinowicz, arcybiskup senior Wrocławia, przekonał Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego do wykupienia synagogi, która 10 kwietnia 1996 roku została przekazana odrodzonej Gminie Wyznaniowej Żydowskiej we Wrocławiu. Już we wrześniu 1995 roku w zrujnowanej synagodze odbyło się pierwsze nabożeństwo z okazji święta Rosz ha-Szana, w którym udział wzięło około 400 osób. Rozpoczęły się żmudne i ze względu na skromność środków powolne prace remontowe. Dzięki staraniom głównie ówczesnego przewodniczącego gminy żydowskiej Jerzego Kichlera z funduszy miejskich, KGHM i Fundacji Pojednania Polsko – Niemieckiego odtworzono dach, podłogę, niezbędne instalacje. Synagoga pod Białym Bocianem wracała do życia.
Mój norweski import
.Ale któż to ta tytułowa Bente? Znam ją dobrze… To przypadkiem (?) moja żona od niemal 30 lat! Poznałem Bente Kahan w 1986 roku w Oslo, gdzie od 1984 roku byłem emigrantem politycznym. Ja pracowałem na rzecz praw człowieka w Norweskim Komitecie Helsińskim, ona występowała w spektaklu… o prawach człowieka. Połączył nas cykl imprez szkolnych, z moim posłowiem do jej koncertu. A przebywający czasowo w Norwegii Lothar Herbst zachęcił mnie do pierwszego romantycznego, z kwiatami w ręku, kroku w jej stronę! Jestem Ci Lotku nader wdzięczny, tak jak i moje wspólne z Bente dzieci!
Bente Kahan. Aktorka, pieśniarka, autorka sztuk teatralnych, oddana bez reszty kulturze żydowskiej Norweżka, pierwszy raz zobaczyła Wrocław i zrujnowaną synagogę w kwietniu 1989 roku. Gdy ja musiałem jeszcze pół roku czekać na możliwość zobaczenia ukochanego miasta po długiej przerwie, ona, wraz z naszym pięciomiesięcznym synem Danielem dotarła do Wrocławia tuż przed czerwcowym przełomem. Poznała wówczas wielu działaczy „Solidarności” w przełomowym czasie polskich zmian – Bogdana Zdrojewskiego, Stanisława Huskowskiego, Rafała Dutkiewicza, Rafała Bubnickiego. Spotkała znowu wcześniej poznanych w Norwegii Krzysztofa Turkowskiego i Lothara Herbsta. Zakochała się w jeszcze szarym i smutnym Wrocławiu, wzruszyła się – i przeraziła – widokiem i stanem wrocławskiej synagogi. Gdy już na stałe osiedliliśmy się w naszym (bo to już i jej miasto) Wrocławiu w 2001 roku, właśnie tej synagodze w sercu Wrocławia oddała swoje serce i siły.
Fundacja
.7 maja 2005 roku z inicjatywy Bente Kahan, zostało utworzone w Synagodze Centrum Kultury i Edukacji Żydowskiej. Następnego roku Bente założyła wraz z Maciejem Sygitem, zaangażowanym społecznie lokalnym przedsiębiorcą, Fundację Bente Kahan. Wkrótce Fundacja wraz z wrocławskim oddziałem Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP połączyła siły zmierzające ku pełnej renowacji Synagogi pod Białym Bocianem.
W 2008 roku Fundacja Bente Kahan uzyskała fundusze z EOG i Norweskiego Mechanizmu Finansowego (EEA Grants, Islandia, Liechtenstein i Norwegia) na rewaloryzację historycznego budynku i dziedzińca. Koszt całkowity projektu to około 2,5 miliona Euro. Część tej sumy pochodziła od Gminy Miasta Wrocław i Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP. Projekt autorstwa Anny Kościuk był administrowany przez Fundację Bente Kahan oraz nadzorowany przez jej przedstawiciela, Marka Mielczarka. Osobiste zaangażowanie prezydenta Wrocławia, Rafała Dutkiewicza, odegrało istotną rolę w zakończeniu projektu w 2010 roku.
Razem z małą salą modlitw, odrestaurowaną w 2015 roku, Synagoga pod Białym Bocianem służy społeczności żydowskiej jako świątynia, wszystkim zaś mieszkańcom Wrocławia i gościom spoza niego jako Centrum Kultury i Edukacji Żydowskiej. Jest ośrodkiem wystaw, projekcji filmów, warsztatów, wykładów, konkursów i koncertów, jak również przedstawień teatralnych „Mendel Rosenbusch”, „Głosów z Theresienstadt” i „Wallstrasse 13”, które obejrzały dziesiątki tysięcy młodych ludzi z Wrocławia i Dolnego Śląska. Kulturalne i edukacyjne projekty realizowane w Synagodze pod Białym Bocianem przyczyniły się do ukształtowania Centrum jako integralnej i popularnej części życia kulturalnego w tym regionie Polski. To międzynarodowe centrum tolerancji i wzajemnego szacunku w sercu Europy na stałe zagościł w centrum naszego miasta i w świadomości jego mieszkańców.
Bente od Białego Bociana
.Bente to istny wulkan pomysłów i energii. Wraz z gronem współpracowników, zwłaszcza niezmordowanym Markiem Mielczarkiem, od 2015 roku prezesem Rady Fundacji Bente Kahan, poszukuje środków na renowację unikalnej mykwy – łażni rytualnej naszej synagogi. Przygotowuje nowe ambitne projekty kulturalne pokazujące europejski wymiar kultury żydowskiej – i żydowski wymiar kultury europejskiej. Dość tu wymienić “Pieśni wyryte w kamieniu” (5–9 maja 2016 roku), międzynarodowy projekt naukowy i muzyczny obejmujący min. artystów z Polski, Hiszpanii, Niemiec, Rumunii,Norwegii, USA i Australii, pokazujący bogactwo kultury żydowskiej opartej przez stulecia o języki jidysz (popularny w Europie Środkowo-Wschodniej) i ladino (po wygnaniu Żydów z Hiszpanii w 1492 roku rozprzestrzeniony na Bałkanach i w Turcji). Tak to wraca Bente do swych długo zapomnianych korzeni hiszpańskich! Bo jak nie tak dawno dowiedziała się z odnalezionego w… Szwajcarii drzewa genealogicznego swego rodu, jestem potomkiem żyjącego przed 800 laty w katalońskiej Geronie wybitnego teologa i filozofa Rambama! W Geronie też szukała inspiracji do nowego projektu, łączącego dwie wielkie żydowskie tradycje i dwa – tak różne od siebie – języki żydowskie. Jeden oparty o zachodnioniemiecki dialekt, drugi o język kastylijski, oba pisane alfabetem hebrajskim, dające słowa tak różnym od siebie pieśniom i piosenkom, w jednych brzmi muzyka arabska i hiszpańska, w drugich zaś, jeśli dobrze się wsłuchać, usłyszymy kujawiaka!
.„Pieśni wyryte w kamieniu” to osobisty wkład Bente w obchody Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016. Pamiętamy przecież, że Hiszpania jest drugim krajem zaszczyconym w tym roku tymi obchodami. Osobisty przez los jej rodziny, która na dramatycznym szlaku historii europejskich Żydów, często szlaku wygnań, pogromów i ucieczek, prowadził ją przez Hiszpanię, Francję, Niemcy, Czechy, Polskę, Litwę, Rumunię – do USA, Izraela, Norwegii, samą zaś Bente – do Polski, do znów polskiego i trochę żydowskiego Wrocławia.
Pod dobre skrzydła Białego Bociana.
Aleksander Gleichgewicht
Bente KAHAN
Urodzona w Norwegii żydowska aktorka, muzyk, reżyserka i dramatopisarka, od 2001 roku mieszka we Wrocławiu. Absolwentka studiów teatralnych w Tel Awiwie i Nowym Jorku, koncertuje od 1981 roku. Jej pierwszy występ w jidysz miał miejsce w Oslo w roku 1983. Rozpoczęła karierę aktorską między innymi w teatrach narodowych w Izraelu i w Norwegii, wcześnie rozpoczęła również pisanie i występowanie w swoich własnych monodramach. W roku 1990 zdecydowała się skupić swoją artystyczną działalność na tematyce historii i dziedzictwa Żydów europejskich, koncertowała i występowała w autorskich spektaklach na scenach międzynarodowych. Od 2005 roku pełni funkcję dyrektora Centrum Kultury i Edukacji Żydowskiej we wrocławskiej Synagodze Pod Białym Bocianem. Rok później założyła Fundację Bente Kahan, która odpowiedzialna jest za CKiEŻ oraz za renowacje dużej i małej synagogi we Wrocławiu (zakończone w 2010/2015 roku). W latach 2013–2015 Bente Kahan była kierownikiem projektu „Jidisz far ale”, realizowanego przez jej fundację z funduszy EOG we współpracy z norweskimi partnerami. Projekt obejmował wystawy, spektakle, koncerty, warsztaty, kurs języka jidysz oraz wykłady gościnne. Wydarzenia odbywały się w Polsce i w Norwegii.
Bente Kahan jest laureatką wielu nagród za swą pracę w Polsce, między innymi: Prezydenta Wrocławia (2006), tytuł Ambasadora Wrocławia (2010), Niemiecko-Polska Nagroda Kulturalna Śląska i Nieder Sachsen (2010), Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (2013), Nagroda Polcul (2015).