Christoph WELLNER: Chopin w Wiedniu. Spojrzenie na recepcję muzyki Chopina nad Dunajem

Chopin w Wiedniu.
Spojrzenie na recepcję muzyki Chopina nad Dunajem

Photo of Christoph WELLNER

Christoph WELLNER

Muzykolog, redaktor naczelny nadającej muzykę klasyczną wiedeńskiej stacji radiowej „radio klassik Stephansdom”. Założyciel i redaktor naczelny kwartalnika „magazin KLASSIK”.

Ryc. Fabien CLAIREFOND

Dzieła Fryderyka Chopina regularnie pojawiają się w repertuarach sal koncertowych światowej stolicy muzyki – Wiednia – pisze Christoph WELLNER

.Po raz pierwszy Chopin przebywał w Wiedniu, będącym stolicą Cesarstwa Austrii i rezydencją cesarza, od 31 lipca do 19 sierpnia 1829 r. „Szczęśliwie, wesoło, zdrowo, doskonale, nieledwie że wygodnie stanęliśmy wczoraj w Wiedniu”, pisze Fryderyk Chopin do swoich rodziców. A zaledwie kilka dni później oznajmia z dumą: „[…] wczoraj więc, to jest we wtorek, wieczorem o godzinie 7-ej na teatrze cesarsko-królewskim opery na świat wystąpiłem!”.

Przyjrzyjmy się krótko sytuacji, jaką Fryderyk Chopin zastał w cesarskim Wiedniu – ze szczególnym uwzględnieniem środowiska muzycznego. Niedawno zmarli w tym mieście Beethoven i Schubert (odpowiednio w 1827 i 1828). Chopin otrzymał nuty Beethovena i poznał ludzi, którzy osobiście z nim rozmawiali.

Był to czas biedermeieru, okres pomiędzy rewolucją lipcową 1830 i rewolucją marcową 1848, czas Metternicha. Z dzisiejszego punktu widzenia trudno to sobie wyobrazić – ale wtedy nie było w Wiedniu jeszcze Sali Koncertowej, którą znamy dzisiaj. Sala Wiener Konzerthaus otwarta została dopiero w 1913 r., a słynny budynek Wiedeńskiego Towarzystwa Muzycznego (Wiener Musikverein) w roku 1870. Podczas swojego pobytu w Wiedniu w 1829 r. Chopin dał dwa koncerty z orkiestrą w Teatrze przy Bramie Karynckiej (Kärntnertortheater). Koncerty z orkiestrą – zarówno artystów wiedeńskich, jak i przyjezdnych wirtuozów – organizowane były właśnie tam lub w Sali Redutowej (Redoutensaal), gdzie obecnie obraduje Parlament Austrii, ponieważ jego właściwy budynek jest w trakcie czasochłonnego i kosztownego remontu.

W 1812 r. założone zostało wiedeńskie Towarzystwo Miłośników Muzyki (Gesellschaft der Musikfreunde). Chopin podczas swoich dwóch pobytów w Wiedniu nie miał z nim kontaktu, ale utrzymywał relacje z wieloma osobistościami wiedeńskiej sceny muzycznej, w tym także z działaczami Towarzystwa Miłośników Muzyki. Towarzystwo wówczas wyburzyło część swojego starego budynku, aby wznieść nowy, który otwarty został jesienią 1831 r. Ze starej sali koncertowej Chopin podczas swojego pierwszego pobytu w Wiedniu skorzystać już nie mógł, a z nowej – podczas drugiej wizyty – jeszcze nie mógł.

Drugi pobyt w Wiedniu trwał dłużej i nie był tak szczęśliwy jak pierwszy. Chopin opuścił Warszawę 2 listopada 1830 r. i przez Kalisz, Wrocław, Drezno i Pragę jechał do stolicy Cesarstwa Austrii. Pobyt w Wiedniu od listopada 1830 do lipca 1831 r. zdominowany był wiadomościami o powstaniu listopadowym. Wielu rodaków Chopina powróciło wówczas do Polski. W Wiedniu kompozytor nie czuł się dobrze. Latem nastała okazja, by wyruszyć do Paryża – który miał stać się jego artystyczną stolicą i który konkurował z Wiedniem jako muzyczną stolicą Europy.

Koncerty i kompozycje

W Wiedniu koncerty Chopina kończyły się owacjami. Tylko jeden punkt podlegał krytyce. Chopin grał za cicho… Skomentował to cynicznie, że gra delikatnie dla Niemców, którzy przywykli do tego, że w fortepian się wali. W Wiedniu ukazały się Wariacje op. 2 na temat „La ci darem la mano”, wydrukowane przez Haslingera (Robert Schumann po wysłuchaniu tego dzieła nazwał autora „geniuszem”). Podczas pobytu w Wiedniu Chopin odwiedził Bibliotekę Cesarską. Z niemałym zdumieniem natrafił tam na „książkę w futerale z napisem Chopin” [rękopis Wariacji przekazany bibliotece przez Haslingera – przyp. red.] i z zadowoleniem mógł stwierdzić, że jego Wariacje dostały się już do wielkich zbiorów: „Macie co chować” – napisał Chopin w jednym z listów.

Nastrój Chopina podczas jego drugiego pobytu w Wiedniu odzwierciedla powstałe tam Scherzo h-moll. 26 grudnia 1830 r. kompozytor pisze do swojego przyjaciela Jana Matuszyńskiego, że czuje się wewnętrznie rozdarty. Z jednej strony darzony jest w Wiedniu dużą uwagą, z drugiej strony myśli ciągle o swojej rodzinie i swoich przyjaciołach w ojczyźnie. Kwiecistymi słowami opowiada o wizycie w ciemnej katedrze św. Szczepana, największym kościele w Wiedniu. Stamtąd udał się do cesarskiej kaplicy Hofburgkapelle, gdzie przysłuchiwał się muzycznemu przedstawieniu bożonarodzeniowemu. W Scherzu h-moll zawarte są emocje wywołane depresyjnym poświątecznym nastrojem, troską o ojczyznę oraz rozterkami związanymi z własną przyszłością – grzmiące wybuchy, które kontrastują z kolędą Lulajże, Jezuniu.

Uczniowie, pierwsi mistrzowscy interpretatorzy, nauczyciele

.Nawet jeśli Fryderyk Chopin zdecydował się opuścić Wiedeń na rzecz Paryża, to jego muzyka pozostała istotnym elementem koncertowego krajobrazu stolicy cesarstwa. Jednym z jego pierwszych i najważniejszych interpretatorów był Carl Filtsch. Urodził się w roku 1830 w Siedmiogrodzie. Jako trzylatek rozpoczął grę na fortepianie i rozwinął niewiarygodny talent – zarówno jako wirtuoz, jak i jako młody kompozytor. W wieku jedenastu lat udał się do Paryża i został ulubionym uczniem Chopina. Kiedy Chopin nie miał czasu, uczył go Liszt. Obydwaj kompozytorzy przepowiadali mu wielką przyszłość. Chopin stwierdził wręcz: „Boże! Co za dziecko! Nikt nigdy nie rozumiał mnie tak, jak ten chłopiec”. W 1843 r. Filtsch powrócił do Wiednia i regularnie grał na koncertach utwory swojego „wielkiego niezapomnianego mistrza”. Także I Koncert fortepianowy e-moll, który cenił szczególnie. 12 listopada 1843 r. miał miejsce jego debiut w Sali Koncertowej Wiedeńskiego Towarzystwa Muzycznego. 22 lutego 1844 r. odbył się jego koncert z okazji urodzin Chopina. Niewiarygodną karierę Carla Filtscha zakończyła gruźlica przed jego 15. urodzinami.

Omawiając wczesną recepcję dzieł Chopina, nie wolno też zapominać o Friederike Müller, późniejszej żonie Streichera, słynnego wiedeńskiego konstruktora fortepianów. W roku 1839 Müller brała lekcje u mistrza w Paryżu. Zleciła swojemu mężowi skonstruowanie dla niej fortepianu do interpretacji dzieł Chopina i regularnie informowała swojego nauczyciela o sukcesach koncertowych. Dlatego też Chopin zadedykował jej swoje Allegro de concert op. 46.

Za kształcenie przyszłych interpretatorów muzyki Chopina w Wiedniu odpowiedzialny był przede wszystkim Teodor Leszetycki. Urodził się w 1830 r. w Łańcucie, studiował w Wiedniu, przez długie lata tworzył w Petersburgu (wraz z Nikołajem Rubinsteinem uchodził za protoplastę rosyjskiej szkoły fortepianowej), a od roku 1878 był nauczycielem młodego pokolenia w Wiedniu. Do jego uczniów zaliczali się Ignacy Jan Paderewski, Artur Schnabel, Osip Gabriłowicz, Elly Ney, Mieczysław Horszowski, Benno Mojsiejewicz czy też Paul Wittgenstein.

Eduard Hanslick

.Pod koniec XIX wieku muzyce Fryderyka Chopina poświęcał uwagę budzący strach Eduard Hanslick (1825–1904). Hanslick był wówczas najważniejszym krytykiem w Wiedniu i swoimi pismami mógł wpływać na los kompozytorów i artystów. Zajmował się także tą muzyką, która mu się nie podobała. Dysponując szczegółową wiedzą fachową, skonstatował w odniesieniu do pianistki Anny Mehlig: „Kto zna koncerty Chopina, ten będzie cenił osiągnięcia panny Mehlig”. Mówiąc o recepcji muzyki Chopina w XIX wieku, należałoby jeszcze wspomnieć o dwóch komentarzach dotyczących koncertów słynnego Antona Rubinsteina – w roku 1867 Hanslick uznał, że Rubinstein „za szybko” zagrał Poloneza As-dur i że publiczność spotkała się z „brawurą Rubinsteina kosztem poezji Chopina”. W 1878 r. Hanslick uznał wykonanie Sonaty h-moll przez Rubinsteina za „dziwne”.

Chopin nieklasyczny

.Wraz z nadejściem XX wieku muzyka Chopina zaczęła wykraczać poza klasyczne koncerty. W roku 1905 odbyła się w Wiedniu premiera dwuaktowego baletu pod tytułem Chopin Tänze, który – oparty na utworach fortepianowych Chopina – został zaaranżowany na orkiestrę przez Hugona Riesenfelda, członka orkiestry Wiedeńskiej Opery Dworskiej. Siedem lat później odbył się występ gościnny Baletów Rosyjskich. Muzyka Chopina została w ich przedstawieniu Sylfidy zaaranżowana między innymi przez Głazunowa, Tanajewa i Strawińskiego. W roku 1926 opublikowano pierwszą adaptację muzyki Chopina w stylu Schrammelmusik – tak określało się wiedeńską muzykę popularną, która była wykonywana przede wszystkim w typowych winiarniach (heurigerach). Swoją nazwę muzyka ta zawdzięcza wiedeńskim muzykom i kompozytorom Johannowi i Josefowi Schrammelom. Kwartet schrammelowski składa się z dwojga skrzypiec, jednej gitary i jednego klarnetu – uzupełnionych później harmonią guzikową. Pierwszym utworem Chopina opracowanym w wersji schrammelowskiej był Nokturn Es-dur op. 9 nr 2.

Pozwólmy sobie w tym miejscu na małą dygresję na temat zupełnie innej rzeczywistości. W roku 1934 powstał film Chopin. Piewca miłości („Abschiedswalzer. Zwei Frauen um Chopin”) Gézy von Bolváry’ego. Mimo że z wiadomych przyczyn dzieła z czasów narodowego socjalizmu po II wojnie światowej nie doczekały się dalszej recepcji, dzięki temu filmowi zachował się utwór, który do dnia dzisiejszego pojawia się w repertuarach śpiewaków operowych: In mir klingt ein Lied. Etiuda Tristesse (Etiuda E-dur op. 10, nr 3) z tekstem Ernsta Marischki stała się niezwykle popularna w interpretacjach René Kollo, Ivana Rebroffa, Petera Alexandra, Petera Schreiera i jeszcze całkiem niedawno Jonasa Kaufmanna.

Towarzystwo Muzyczne i Sala Koncertowa Konzerthaus

.W zestawieniach koncertów dwóch wielkich instytucji Wiednia – Wiedeńskiego Towarzystwa Muzycznego i Wiedeńskiej Sali Koncertowej – odnotowano ponad 2000 koncertów z utworami Fryderyka Chopina. Sala Koncertowa otwarta została 19 października 1913 r.; zaledwie kilka dni później, 28 października, można było usłyszeć utwory Chopina podczas wieczoru fortepianowego Wilhelma Backhausa – zagrał on Balladę g-moll op. 23 i dwa nokturny.

Z inicjatywy Towarzystwa Polsko-Austriackiego w połowie października 1955 r. w Sali im. Brahmsa Wiedeńskiego Towarzystwa Muzycznego odbył się koncert Adama Harasiewicza, który właśnie został zwycięzcą Konkursu Chopinowskiego. Harasiewicz podczas całego wieczoru grał wyłącznie Chopina, po czym odbył jeszcze tournée po kilku innych austriackich miastach.

11 lutego 1960 r. w Złotej Sali Wiedeńskiego Towarzystwa Muzycznego odbył się uroczysty koncert z okazji 150. rocznicy urodzin Fryderyka Chopina. Po uroczystym przemówieniu prof. Hansa Sittnera, ówczesnego prezydenta Międzynarodowego Towarzystwa Chopinowskiego w Wiedniu, zagrało czterech (!) pianistów z orkiestrą kameralną pod kierownictwem Paula Angerera, który w swojej autobiografii wspomina, ile radości przyniósł mu ten wieczór.

Z okazji 200. rocznicy urodzin Chopina odbył się w Wiedeńskim Towarzystwie Muzycznym chopinowski wieczór fortepianowy, na którym zagrał Daniel Barenboim (21 lutego 2010 r.), a tydzień później uczcił solenizanta bisami podczas swojego wieczoru fortepianowego Lang Lang, wzbudzając zachwyt wiedeńskiej publiczności.

Podczas festiwalu Wiener Festwochen w roku 2010 pianiści Maurizio Pollini i Rudolf Buchbinder w Złotej Sali zagrali utwory Chopina z okazji Roku Schumanna i Roku Chopinowskiego.

W listopadzie 2010 r. Filharmonia Krakowska wystąpiła gościnnie wraz z austriackim laureatem Konkursu Chopinowskiego z 2010 r. Po utworach Moniuszki i Schumanna Ingolf Wunder zagrał I Koncert fortepianowy e-moll i trzy inne utwory Chopina, wywołując owacje.

W lutym 2010 r. w Wiedeńskiej Sali Koncertowej odbył się wieczór chopinowski Aleksieja Wołodina, a rok jubileuszowy zakończył się w grudniu I Koncertem fortepianowym e-moll w wykonaniu Rafała Blechacza z udziałem Orkiestry Radia Wiedeńskiego ORF.

Chopin jest widoczny w Wiedniu

.Stojący od roku jubileuszowego 2010 w parku Schweizergarten, niedaleko zamku Belvedere, mierzący 2,4 m wysokości pomnik Chopina autorstwa polskiego artysty Krzysztofa M. Bednarskiego (ur. 1953) przypomina o wiedeńskich czasach kompozytora. Nazwa pomnika – „La note bleue” – pochodzi od symbolicznej „błękitnej nuty”, o której francuska pisarka i kochanka Chopina, George Sand, twierdziła, że rozpoznaje ją w jego muzyce. W dzielnicy Leopoldstadt znajduje się blok mieszkalny o nazwie „Chopinhof”, który wybudowany został w latach 1957–1959 przez architektów Alfreda Dreiera i Ottona Nobisa i który swą nazwę otrzymał w lutym 1960 z okazji 150. rocznicy urodzin Fryderyka Chopina.

Towarzystwo

.Międzynarodowe Towarzystwo Chopinowskie w Wiedniu założone zostało w 1952 roku na Wiedeńskiej Akademii Muzyki i Sztuk Scenicznych (obecnie: Uniwersytet Muzyki i Sztuk Scenicznych w Wiedniu). Towarzystwo organizowało koncerty z udziałem znaczących interpretatorów i młodych talentów, wystawy, obchody, wykłady oraz zajmowało się wydawaniem dzieł naukowych. Członkami stowarzyszenia są liczne wybitne osobistości świata muzyki, nauki i kultury z wielu państw. W styczniu 1977 r. po raz pierwszy wydano czasopismo „Wiener Chopin-Blätter” („Wiedeńską Gazetę Chopinowską”), które od tego czasu ukazuje się dwa razy w roku. Międzynarodowe Towarzystwo Chopinowskie w Wiedniu organizuje także festiwal chopinowski, który w roku 2021 odbył się już po raz 37. Prezydentem towarzystwa jest obecnie Theodor Kanitzer, sprawujący jednocześnie funkcję przewodniczącego zarządu utworzonej w 1985 roku Międzynarodowej Federacji Towarzystw Chopinowskich.

Na zakończenie wspomnijmy, że muzyka Fryderyka Chopina ma swoje stałe miejsce w repertuarze wiedeńskiej prywatnej stacji radiowej „radio klassik Stephansdom”. Jak wynika z analizy zestawień, najczęściej emitowane są w nim utwory z op. 10, op. 25, I Koncert fortepianowy e-moll, II Koncert fortepianowy f-moll oraz Walc minutowy.

Christoph Wellner
Tekst ukazał się w nr 40 miesięcznika opinii „Wszystko co Najważniejsze” [LINK].

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 21 kwietnia 2022