
"Cool Pics (56). Tajemnica Paryża. Zapomniana linia kolejowa"
.W każdym mieście są takie miejsca, o których istnieniu wie zaledwie garstka osób, a często i ci którzy o nich wiedzą raczej się tam nie zapuszczają. Żeby się do nich dostać trzeba bowiem przechodzić przez ogrodzenia, dziury w płotach, a gdy już się tam jest – nigdy nie wiadomo, co się tam zastanie i kogo można spotkać… A do tego można też narazić się na zatrzymanie, wylegitymowanie i mandat.
.W Paryżu jednym z takich miejsc jest opuszczona linia kolejki miejskiej. To t.zw. „Petite Ceinture” – 32-kilometrowy odcinek torów kolejowych oplatający całe miasto. Na zapomnianą linię kolejową natkniemy się bowiem w parku Buttes Chaumont, spotkamy ją przecinającą kanał d’Ourcq, wreszcie wspaniały – szczególnie dla fotografów – widok na tajemnicze tory rozpościera się z parku Montsouris.
Co prawda na niektórych odcinkach tory są na nowo zagospodarowywane przez miasto, powstają tam głównie parki (w rejonie Porte de Versailles) i ciekawe miejsca spotkań (jak np. Recyclerie w północnej części miasta), jednak znaczna część torów jest opustoszała, a dostęp do nich utrudniony.
Jednak dla chcącego nic trudnego i parę miesięcy temu udało mi się podążyć śladami zapomnianej kolejki. Zejście na te tory to prawie jak wycieczka do innego wymiaru. Jesteśmy w centrum miasta, a mimo to nie słychać ruchu samochodowego, jest bardzo spokojnie i wszędzie widać wyjątkowo bujną roślinność. Trudy dostania się tam zostają wynagrodzone niesamowitą atmosferą miejsca.
Zapraszam na krótką wycieczkę po Paryżu nieznanym, opuszczonym i jakże fascynującym.
Joanna Lemańska