Marzena KRUK, Mariusz ŻUŁAWNIK: Straty.pl, czyli repozytorium cierpienia

Straty.pl, czyli repozytorium cierpienia

Photo of Marzena KRUK

Marzena KRUK

Historyk, muzealnik. Dyrektor Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej. Współredaktor książek, w tym edycji źródeł: "Operacja „Zorza II”. SB i KW PZPR wobec wizyty Jana Pawła II w Trójmieście", Kryptonim „Klan”. SB wobec NSZZ „Solidarność” w Gdańsku, tom 1 (2010). Autorka "Potyczka pod Lipinkami 3 czerwca 1946 r."

Photo of Mariusz ŻUŁAWNIK

Mariusz ŻUŁAWNIK

Historyk, dr nauk humanistycznych. Zastępca dyrektora Archiwum IPN w Warszawie, redaktor naczelny „Przeglądu Archiwalnego Instytutu Pamięci Narodowej”. Autor, współautor i redaktor książek oraz artykułów naukowych poświęconych historii społeczno-politycznej na Mazowszu w XX w. oraz z zakresu archiwistyki.

Baza straty.pl – zwana tak popularnie od adresu strony internetowej – to swoiste repozytorium bólu i cierpienia; to zbiór informacji o ludzkich dramatach z okresu najkrwawszej wojny w dziejach świata. Są w niej zgromadzone informacje dotyczące m.in. oficerów i żołnierzy Wojska Polskiego, więźniów, członków konspiracji, ofiar Holocaustu, egzekucji, robotników przymusowych, nieletnich ofiar wojny, siłą wcielonych do Wehrmachtu.

.W roku 2024 przypada setna rocznica urodzin wybitnego polskiego poety, eseisty i dramaturga, Zbigniewa Herberta. Ten bezkompromisowy pisarz, nazywany „księciem poetów” i kronikarzem XX w., zapisał się w polskiej kulturze jako twórca fikcyjnej postaci Pana Cogito, który obserwował i komentował peerelowską rzeczywistość. W wydanym w Paryżu w 1983 r. poetyckim tomie zatytułowanym Raport z oblężonego Miasta i inne wiersze, poświęconym Polsce i jej historii pod zaborami, w okresie II wojny światowej i czasów komunistycznych, znalazły się wiele mówiące słowa o potrzebie ścisłości: „[…] musimy zatem wiedzieć / policzyć dokładnie / zawołać po imieniu / opatrzyć na drogę”.

Wypowiedziane przez Pana Cogito wersy doskonale wpisują się w założenia programu dokumentacyjnego „Straty osobowe i ofiary represji pod okupacją niemiecką w latach 1939–1945”. Został on zainicjowany w 2006 r. przez Instytut Pamięci Narodowej we współpracy z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Ośrodkiem KARTA. Podstawowym założeniem programu jest zebranie w jednym miejscu informacji o ofiarach II wojny światowej i osobach represjonowanych przez władze oraz organy bezpieczeństwa III Rzeszy Niemieckiej, przetworzenie ich w wersję elektroniczną, a następnie udostępnianie za pomocą otwartej dla wszystkich internetowej bazy danych, umożliwiającej wyszukanie informacji o losach konkretnych osób.

Nie ma nad Wisłą rodziny, której przodkowie nie padliby ofiarą brunatnego terroru. Polska poniosła największe straty materialne i demograficzne pośród wszystkich państw walczących z nazistowskimi Niemcami i przez nie okupowanych. Do dzisiaj, mimo upływu osiemdziesięciu lat od zakończenia tej straszliwej hekatomby ludzkości, zakres strat nie został dokładnie poznany.

.Dla Instytutu Pamięci Narodowej, któremu powierzono misję zachowania pamięci o ogromie ofiar, strat i szkód poniesionych przez Naród Polski w czasie zmagań wojennych, jest to jedno z najważniejszych zadań do zrealizowania. To zadanie, którego głównym celem jest – jak podkreślił prezes IPN dr Karol Nawrocki – „zachowanie łańcucha narodowej świadomości”. Możemy je zrealizować dzięki przechowywanym w Archiwum IPN materiałom archiwalnym dotyczącym okresu drugiej wojny. Na mocy ustawy do zasobu archiwalnego Instytutu trafiły dokumenty wytworzone przez niemiecki aparat represji, ale także materiały zgromadzone przez byłą Główną Komisję Ścigania Zbrodni Hitlerowskich. To blisko cztery kilometry bieżące dokumentów, fotografii, ale i artefaktów stanowiących świadectwo zbrodni niemieckiego nazizmu na ziemiach polskich.

Baza straty.pl – zwana tak popularnie od adresu strony internetowej – to swoiste repozytorium bólu i cierpienia; to zbiór informacji o ludzkich dramatach z okresu najkrwawszej wojny w dziejach świata. Są w niej zgromadzone informacje dotyczące m.in. oficerów i żołnierzy Wojska Polskiego, więźniów, członków konspiracji, ofiar Holocaustu, egzekucji, robotników przymusowych, nieletnich ofiar wojny, siłą wcielonych do Wehrmachtu. W tym cyfrowym repozytorium zawarte są dane o osobach znanych, takich jak prezydent Warszawy Stefan Starzyński, długodystansowiec i złoty medalista igrzysk olimpijskich Janusz Kusociński czy też abp płocki Antoni Julian Nowowiejski, jeden z najwyższych polskich hierarchów kościelnych, który został zamordowany przez niemieckich oprawców w obozie przejściowym w Działdowie.

Zdecydowana jednak większość danych zgromadzonych w bazie to informacje o „zwykłych” obywatelach II Rzeczypospolitej – adwokatach, lekarzach, urzędnikach, robotnikach czy rolnikach, którzy zginęli bądź byli poddani różnym formom represji tylko za to, że byli Polakami, głęboko przywiązanymi do swojej historii, tradycji i kultury oraz wiary.

Cyfrowy zbiór danych liczy blisko 5,5 mln rekordów. Są w nim zebrane informacje pochodzące z dokumentów przechowywanych w Archiwum IPN, archiwach państwowych oraz instytucjach zajmujących się szeroko rozumianą problematyką II wojny światowej. Dodatkowo dane pochodzą od osób represjonowanych lub od ich rodzin. Istnieje także możliwość uzupełnienia i zmodyfikowania informacji wprowadzonych już do repozytorium, jest ono bowiem systematycznie rozwijane. Obecnie baza jest nie tylko uzupełniana, ale także prowadzone są w niej prace porządkowe, polegające m.in. na scalaniu rekordów, ujednolicaniu zapisów czy usuwaniu błędów. Instytut Pamięci Narodowej zwraca się do wszystkich instytucji i osób z apelem o pomoc w uzupełnianiu bazy. Zachowanie pamięci o wszystkich ofiarach III Rzeszy jest dziś naszym zobowiązaniem.

.Wspólna pamięć powinna być tym, co nas w dzisiejszych, trudnych czasach, kiedy świat jest pełen wojen i konfliktów, łączy oraz przyczynia się do budowy naszej narodowej tożsamości. Aby przystąpić do projektu dokumentacyjnego, wystarczy wejść na stronę internetową straty.pl, wypełnić kwestionariusz bądź skontaktować się z nami telefonicznie lub listownie. Bo jak pisał Herbert, naoczny świadek tamtych tragicznych wydarzeń, który w rodzinnym Lwowie przeżył najpierw sowiecką, a potem niemiecką okupację, wszystkie ofiary musimy „policzyć dokładnie, zawołać po imieniu”.

Marzena Kruk
Mariusz Żuławnik

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 6 września 2024